Został Nam do wykonania ostatni trening w tej fazie. Jesteście gotowe sprawdzić jutro rano swoje wymiary? Pamiętajcie, że nie muszą się one wcale już pojawić. W końcu to będzie dopiero 13 dzień treningowy. Ale naprawdę warto jest zmierzyć się. Nawet jeden centymetr sprawi, że będziecie jeszcze bardziej zmotywowane do walki! 🙂
Dzisiaj do wykonania był —> Plan 5
Tym razem podczas rozgrzewki jak i również rozciągania po treningu towarzyszyła Nam Melanie wraz ze swoją wspaniałą grupą, która ” tryska ” energią przez ekran.
Trening ramion z obciążeniem jest niesamowity. Fitness Blender przygotował naprawdę dobry zestaw ćwiczeń. Jestem ciekawa z jakim obciążeniem ćwiczycie:) Proszę mi się przyznać w komentarzach 😉
Natalia Gacka jest niesamowita. Może nie zrobiła tak wielkiej kariery jak Pani Ewa ale dla mnie jest większym autorytetem. Uwielbiam jej fanpage na którym umieszcza świetny filmiki z ćwiczeniami :). Wygląda na przesympatyczną osobę a trening na uda i pośladki jest niesamowity! Jeżeli prawidłowo go wykonujecie, to powinniście czuć każdy pracujący mięsień.
Tiffoczki z Tiffany Rothe wyglądają tak niepozornie a potrafią sprawić, że na drugi dzień ma się takie zakwasy w talii 😀 Myślę, że każda z Was pamięta pierwsze wykonanie Tiffoczek :). Po treningu myślałam, ze mnie nerki bolą a to po prostu były zakwasy ;D
10 minut cardio z XHIT Daily miało Was troszkę zmęczyć na koniec. Udało się ?
Tak wyglądał przedostatni dzień Naszej I fazy. Jestem ciekawa Waszej opinii i czekam na motywujące komentarze. Chciałam Wam powiedzieć, że właśnie Wasze relacje z każdego dnia sprawiły, że wiele Kobiet podjęło się Naszego wydarzenia:) Zmotywowałyście dziesiątki Kobiet ( przynajmniej o tylu mi wiadomo ) a na 100% są tutaj obserwatorki, które tylko czytają i czerpią z Waszych komentarzy motywację! Róbcie tak dalej! 🙂 Jesteście niesamowite!
Pozdrawiam serdecznie,
Dominika
Podobne posty:
Podsumowanie pierwszego dnia wydarzenia —> Dzień 1
Podsumowanie drugiego dnia wydarzenia —> Dzień 2
Podsumowanie czwartego dnia wydarzenia —>Dzień 4
Podsumowanie piątego dnia wydarzenia —> Dzień 5
Podsumowanie szóstego dnia wydarzenia —> Dzień 6
Podsumowanie siódmego dnia wydarzenia —> Dzień 7
Podsumowanie ósmego dnia wydarzenia —>Dzień 8
Podsumowanie dziewiątego dnia wydarzenia —> Dzień 9
Podsumowanie dziesiątego dnia wydarzenia —> Dzień 10
Podsumowanie jedenastego dnia wydarzenia —> Dzień 11
Podsumowanie dwunastego dnia wydarzenia —> Dzień 12
Dalam rade ! 🙂 jutro mierzenie ale 2 tyg szybko zleciało 🙂 ! Ciekawe co będzie w II fazie ! 😀
Następna faza zleci jeszcze szybciej, zobaczysz!:)
gładko i przyjemnie 🙂 czekam na zwiększenie poprzeczki 🙂
chyba dziś zaliczyłam najbardziej przypominający ruchy Tiff trening na boczki 😀 (coś nie po polsku to:D) a pamiętam jak go nienawidziłam 🙂
od lutego zamierzam do tych treningów dodawać sobie miesięczne wyzwanie 🙂
chyba się nie zmierzę, bo od niedzieli przez zatrucie mam wzdęty brzuch 🙁 chyba że przytyłam 😀 o zgrozo!:D
Jakie wyzwanie chcesz sobie dodać ?:D
W takim razie poczekaj z mierzeniem 🙂
Pozdrawiam!:)
póki co to wymyśliłam (pomiędzy nauką na jutrzejsze zalicznie:D), że:
luty- cardio- do każdego planu dodam sobie jakiś 20 min trening cardio( muszę spalać w ten sposób, bo bieganie nie wchodzi póki co w grę)
marzec- wyzwanie pompkowe
kwiecień- wyzwanie przysiadowe
maj- może situp? jeszcze nie wiem 🙂
już nauczona doświadczeniem wiem, że więcej niż jedno wyzwanie nie wchodzi w grę ze względu na czas 😉 a jak raz nie zrobię to później zostawiam;/ taka jestem:D nie ma co się obarczać za wiele, tak to jest z tymi postanowieniami 🙂
Uuuu to szykuje się wycisk 😀 Jak coś, to ja mam kilka miesięcznych wyzwań, które już wrzucałam na bloga. Zrobię dla nich nową kategorię i będziesz mogła sobie coś wybrać 😉
tak Tipsi! miesięczne wyzwania będą super 😀
Mam kilka 😀
ogarnę je w jeden folder i wrzucę na bloga:)
Dzisiejszy trening dopiero przede mną, najpierw nauka. 🙂 Ogólnie osobiście wolę ćwiczyć wieczorem, jakaś taka bardziej zmotywowana jestem. No i śpi się potem super. 😀
Ja dzisiaj reset. Gorączka, złe samopoczucie itp. 🙁
Oj, biedna. Kuruj się w takim razie i wracaj do nas. ;*
Dziękuję :):*
Ja zaraz dopiero się przebieram i zaczynam trening 🙂
Daj znać jak było 🙂
Co prawda jestem jeden dzień w tył, ale nadrobię w niedziele 🙂 Dam radę. Tipsi, wydaje mi się że nawet setki kobiet zmotywowałaś (głównie Ty) 😉 Tak jak to ujęłaś jest dużo obserwatorek – nawet ja 😉 Jeszcze raz dzięki za to co robisz ;* a w następnej fazir może coś na wewnętrzną część ud :)?
Oj tam, oj tam to Wasza zasługa a nie moja:)
Znajdę jakieś ćwiczenia:)
Pozdrawiam!:)
oj twoja Tipsi ;** Jestes swietna w tym co robisz ! ;D buziaczki ;*
To Wy jesteście świetne. Ja się dzielę z Wami swoją pasją :*
Chcialbym nadrobic jeden trening bo zaczelam dzien pozniej niz wy ale nie dam rady wykonac 2 treningow w ciagu dnia.. 🙁 motywacja nie spada czytajac Twojego bloga 😉 dzieki ze dzieki Tobie cwicze 6 razy w tygodniu a nie 4-6 :* szacunek za to co robisz ;*!
Odpuść sobie ten trening 🙂
I tak dużo trenujesz a dwa trening w jeden dzień, to za dużo!:)
Ten trening jest zdecydowanie moim ulubionym 😉 Po wczorajszym “gorszym” dniu, dzisiaj mam mnóstwo energii i zapału 😉 Co do obciążenia z jakim ćwiczę – jest ono niewielkie 1kg. Zastanawiam się nad zwiększeniem w niektórych ćwiczeniach, na niektórych te 1 kg jest czasami za duży 😀 Ale po to trenuję żeby pokonywać codziennie samą siebie 😉
Jutro z samego rana pomierzę się i zrobię fotki – jak dla mnie jest minimalna wizualna zmiana 😉
Tipsi uwielbiam Cię <3
Kochana czekam na Twoje wymiary!:)
Również Was uwielbiam!:)
Pozdrawiam,
Dominika
Oj tak. Do tej pory pamietam te zakwasy w talii. Jezu co to byl za ból…! Pani Natalia jest super, uwielbiam ją i mocno jej kibicuje, chyba ze wzgledu na imie:p a moje obciazenie to 2x 0,75kg 🙂
Bardzo dobre obciążenie 😉
Ja też pamiętam te zakwasy 😀 Była moc! 😀
“na 100% są tutaj obserwatorki, które tylko czytają i czerpią z Waszych komentarzy motywację!”
Są, są 😉 Póki co w ramach rozruszania ćwiczę Cardio Kickbox z Jillian (zabójcze!), ale od poniedziałku mam zamiar rozpocząć pierwszą fazę “idealnego ciała do Walentynek” 😀
Pozdrawiam! 🙂
Świetnie!
Bardzo się cieszę! Trzymam za Ciebie kciuki!
Pozdrawiam,
Dominika
zrobione 😉 bosssko :)ćwiczyłam również za Ciebie Tips;P
Dzięki Kochana 😉
Pięknie dziś było!
A Natalia Gacka dziś była taka łatwa do wykonania, nie to co za pierwszym razem. Kocham z Wam cwiczyc, powodzenia dla wszystkich dziewczyn, które dopiero są przed treningiem! 🙂
Również życzę powodzenia i trzymam za Ciebie kciuki!:)
Ja za chwilę zabieram się za ćwiczenia 🙂 wczoraj niestety odpuściłam sobie ćwiczenia z Mel bo niestety nie dałam rady z powodu bólu brzucha.. Ale dziś sie nie dam a wczorajszy trening odrobienia gdy znajdę chwilę więcej czasu w weekend i mam też w planie bieganie 😉
Daj znać po ćwiczeniach 😉
Powodzenia!
Dałam z siebie wszystko i dorównywałam już kroku trenerkom. Cieszę się, bo pamiętam jak tydzień temu ciężko było mi ten trening wykonać, a dziś wielka różnica 😉
Ja również się cieszę i życzę również efektów wizualnych 🙂
mi to cardio zdecydowanie odpowiada, a Mel ubóstwiam! taka energia! Dla mnie dzisiejszy zestaw idealny oprócz Natalii Gacki, no po prostu do mnie nie przemawia…
Pozdrawiam Was! ))
Najważniejsze, że znalazłaś coś, co Tobie się dzisiaj podobało. A Panią Natalię możesz zastąpić kimś innym 🙂
Hej Tips 🙂
No trening poszedł znacznie lepiej niż tydzień temu (najbardziej chodzi mi o trening z Natalią) a cardio? Oj zmęczyłaś nas na koniec 🙂
A ćwiczę z obciążnikami na rzepy 2x1kg:)
Już nie mogę się doczekać 2 fazy 🙂 🙂 🙂
Jeszcze dwa dni i faza II nie będzie tajemnicą 😀
Trening na ramiona bardzo fajny, chociaż bardziej chyba męczy mnie Mel B, Natalię uwielbiam i idzie mi z nią coraz lepiej. Tiffany super jak zwykle, niestety cały czas mam ten problem, że łapię kolkę na początku treningu. Cardio niestety odpuściłam z powodu bólu głowy. ;/
Co do mierzenia to w naszym nowym mieszkanku nie mamy jeszcze miary ;p Muszę poszukać pasmanterii i może mi się uda jutro 🙂
też mnie ściska na początku 🙂 i wtedy przypominam sobie o regulowaniu oddechu 🙂 pomaga 🙂
Oddech jest bardzo ważny!:)
Po treningu. Troszkę krótszym, ale ciągle z czasem krucho. Od jutra powinno być już lepiej 🙂 Natalia faktycznie dzisiaj jakaś taka łatwiejsza było, i w ogóle widzę poprawę kondycji. Zrobiłam sobie dodatkowo skakankę, i okazuje się, że poskakałam 3 raz dłużej niż2 tygodnie temu. Treningi są świetne, nie mogę doczekać się II fazy. W 1 fazie różnie mi szło, raz się mocniej przykładałam, często nawet ćwiczyłam 2 razy dziennie, ale było też kilka – około 4 dni, kiedy trening odchodził na dalszy plan i albo ćwiczyłam tylko 30 minut, albo wcale. Ale chyba 2 dni przerwy od ćwiczeń w ciągu 2 tygodni nie zaburzą mojego postanowienia. W każdym bądź razie w fazie II zamierzam się bardziej przyłożyć, i do diety i do treningów :)) A jutro pomiary, ciekawa jestem czy jakieś cm poleciały.
Oczywiście, że nie zaburzą 🙂 Nie przejmuj się 🙂
Pozdrawiam
Dzisiejszy trening super. Calkiem latwo wykonany po poludniu, dlatego wieczorem byl jeszcze Killer i cardio ok 40 min. Tez musze spalic tluszczyk, dlatego dokladam sobie zawsze jakies cardio, a od trzech dni wieczorem robie Killera. Wlasnie skonczylam, byla moc, tak ze pot mi po oczach plynal. A teraz uciekam sie zrelaksowac w wannie 😛 pozdrawiam:-) i czekam na jutro:-)
Gacka to dzisiaj pikuś w porównaniu do tego co było w zeszłym tygodniu, jest coraz lepiej 🙂 Zestaw na ramiona z fitness blender uwielbiam, niby wydaje się niepozorny, ale mam wrażenie, że nasze mięśnie naprawdę przy nim dobrze pracują.
pozdrawiam. 🙂
Super, że jest postęp!
Pozdrawiam,
Dominika
Tipsi, czy jak odpuściłam 2 treningi (piątek i sobota) -1 zrobiłam sobie sama tabata + wyzwanie plank+pompki+brzuszki+przysiady a drugi musiałam odpuścić miałam wyrywany ząb…niedziala oczywiście reset :D, to muszę kontynuować zaległe treningi czy mogę być na bierząco? Czy Ty jeśli masz “wolne” tak jak dzisiaj, to idziesz “dalej” czy najpierw idziesz krok po kroku…? Ja od wczoraj “nadrabiam” i jest mi z tym źle,że nie jestem z wami nabierząco 🙁
Możesz iść dalej 🙂 Nie musisz nadrabiać 🙂
ja dzisiaj pierwszy raz ćwiczyłam z Twojego wyzwania ale zaczęłam od dnia który robili wszyscy, bo już trochę ćwiczę, więc nie było jakieś masakry.
Bardzo fajny pomysł, z tymi gotowymi treningami, bardzo lubię różnorodne treningi i do tego nie muszę myśleć co by tu ćwiczyć, trening czeka na mnie 🙂
Cieszę się, że się podobało 🙂
Pozdrawiam:)
Tipsi!!!! Nawet nie wiesz, jak się cieszę, że gdzieś wśród tych milionów stron w Internecie znalazlam wlasnie Twoja
Bardzo mi miło 🙂
Pozdrawiam:*
Obciążenie 2×1,5 kg a przy krążeniu ramionami w poziomie bez niczego, dosalam sobie kilogramowe ciężarki. 🙂
Mam mały spadek motywacji, ale ćwiczę, chciałabym zobaczyć jutro jakiś ubytek na moich wymiarach, bo to może dać mi kolejne kopa do walki…
https://www.youtube.com/watch?v=ZtLlfdyDySY to jest motywacyjny filmik, obejrzałam go i zrobiło mi się lepiej, może chociaż jedna z pań go obejrzy i jej pomoże, byłoby cudownie komuś dodać skrzydeł 🙂
Pozdrawiam :*
PS Mamy wysyłać Tobie Dominiko rano te wymiary i zrobisz post podsumowujący I Fazę? 🙂
Tak 🙂 Możesz wysłać rano 🙂
Pozdrawiam 🙂
I po wszystkim;) Całkiem nieźle mi poszło, trochę te ćwiczenia z Natalią są dla mnie ciężkie szczególnie jak kleczę i podnoszę nogi bokiem… Ale to nic;) Zrobię wszystko dla lepszych pośladeczków;)
Co do ćwiczeń z ciężarkami to używam po 1kg ale myślę, że w tym zestawie mogłyby być trochę cięższe;) Bo przy Mel B są ok, ogólnie chyba ćwiczenia Mel B z ciężarkami są trudniejsze od tych dzisiejszych.
Zaraz idę robić peeling kawowy, trzeba zastosować;)
Jutro pomiary ale mam wrażenie, że nic nie ubyło ani w cm ani na wadze…. 🙁 ale….. się okaże jutro, może może….
I został nam jeszcze jeden trening z tej fazy;) jupiii
Ciekawe co dla nas Dominiczko przygotowałaś w drugiej fazie;) Czekam z niecierpliwością.
mam ważne pytanie! wykonuję sumiennie wszystkie treningi (z dnia na dzień daje z siebie coraz więcej:)) z tym, że zaczęłam troche później bo dopiero 5 stycznia. codziennie mam zakwasy 🙁 czy one nie powinny minąć w dniu przerwy? trochę się martwię, dzięki z góry za odpowiedź!
O zakwasach możesz poczytać na Fanpage ” Pracownia Fizjoteka ” 🙂
wczoraj nie dałam rady ćwiczyć, bo całe popołudnie, wieczór i pół nocy siedziałam i uczyłam się na dzisiejsze zaliczenie. a dziś strasznie nie chciało mi się ćwiczyć, bo mieszkam z chłopakiem i się trochę krepowałam… 🙂 ale przemogłam się i chyba chcąc się przed nim popisać zrobiłam wszystko na 300% 😀 ! (Jemu najbardziej podobał się trening z Tiffany 😀 ) Po treningu padłam na podłogę i przez kilka minut po prostu leżałam i SAPAŁAM 🙂 po czym wzięłam piłkę, poćwiczyłam na niej jeszcze jakieś 15 min., później rozciąganie też na piłce i teraz z wielkim uśmiechem i satysfakcją- ODPOCZYWAM 🙂
Ja też nie umiem przy swoim Facecie ćwiczyć 🙂
Pozdrawiam!:)
Ja mam ciężarki 1kg ale zaczynałam w poprzednim wydarzeniu z puszkami groszku (około 0,5kg). Też bardzo podoba mi się trening z pania Natalią 🙂 a jeśli chodzi o Tiffoczki to miałam po nich zakwasy tylko raz po pierwszym wykonanym treningu, przy każdych następnych już niec nie czułam (a wydaje mi sie że wykonuję ćwiczenia już bardziej energicznie i dokładnie)
Tempo Natalii było zabójcze, skończyłam ćwiczyć z nią cała mokra, a to nawet nie była połowa dzisiejszego wydarzenia.
ale pod koniec miałam tyle energii, że razem z williamsem pokazałam że jestem HAPPY :d
Hej Tipsi,
Przede wszystkim wracaj szybko do zdrowia ;)) dzisiejszy trening wykonany…pomiary zrobię dopiero po zakończeniu I FAZY 😉 tak czy inaczej zauważyłam znaczną poprawę kondycji, mniej się męczy dzięki czemu mogę bardziej się skopić na poprawności wykonywanych ćwiczeń 🙂 Wszystkie Twoje porady oraz dziewczyn na blogu i fb są niezastąpione śleddzę je i staram się możliwie dużo wcielić w życie…póki co z całkiem przyzwoitym skutkiem. Racjonalna dieta, 6 razy w tygodniu ćwiczenia, duuużo wody czerwonej i zielonej herbaty i umiar we wszystkim 😉 treningi sa swietne robie je z przyjemnością, są rozmaite, męczące i ciekawe. Czasem jak dla mnie trochę za długie, ale żeby byc piękną trzeba cierpieć :)) Jest nas bardzo dużo i chyba wszystkie jesteśmy CI wdzięczne, że jesteś 😉 w II fazie liczę na wycisk i rozciąganie do szpagatu 🙂 DZIĘKI TIPSI pomagasz mi zrealizować swoje marzenia ;)))
Nie masz za co mi dziękować 🙂 To tylko Twoja zasługa 🙂
Obiecuję wycisk i rozciągnie do szpagatu 🙂
Pozdrawiam serdecznie!
Ja niestety jestem dzień do tyłu, bo wczoraj zabrakło mi niestety już dnia na trening. W tym tygodniu będzie bez resetu w niedzielę i nadrobię.
Chyba widzę mała poprawę w kondycji.
Naprawdę mamy się mierzyć po tych 2 tygodniach? Trochę się tego boję. Jeśli nie zobaczę efektów, moja motywacja sięgnie bruku i zapawne porzucę ćwiczenia, a tego bym nie chciała.
Nie musicie się mierzyć. To tylko od Was zależy 🙂
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Tipsi gdzie mamy przesyłać wymiary ?:)
W wiadomości prywatnej na fb lub na tipsforwomen@wp.pl 🙂
biore sie za trening własnie….przeciez walentynki za niedługo …trzeba wywrzec wielkie “wow” na swojej drugiej połówce !;)
Trening zrobiony wczoraj z samego rana 🙂 I zaraz zabieram się za ostatni w tej fazie. Super Tipsi, że nas tak motywujesz i pomagasz 🙂 Wiele z nas trafiło na Ciebie przez przypadek, ale zostało z dużą chęcią 🙂 I są efekty naszych starań, co też daje nam motywację, że ho ho 🙂
Wymiary spisałam, ale wyślę później, bo muszę porównać do “starych”, a dzieci w pokoju śpią 🙂 (mam taka piękną tabelkę na wewnętrznej stronie szafy ) 🙂
Co do treningu- dałam radę 🙂 Nawet to cardio jakoś poszło 🙂 A Natalia Gacka jest bardzo szybka- my wszystkie też wkrótce takie będziemy 🙂
Czekam na filmiki z drugiej fazy, bo muszę sobie ściągnąć na dysk 🙂
I zdrowiej nam szybciutko!
trening nadrobiony! 😛 wczoraj niestety nie mogłam zrobić :/ zrobiłam jeszcze trening na uda z Fitappy i rozciąganie, 🙂 został jeszcze dzisiejszy trening, nie wiem czy odpuścić i od jutra kolejna faza 😀 czy wykonać i mieć czyste sumienie?
co do sumienia to zjadłam dzisiaj czekolade, co prawda deserową, ale jednak, potrzebowałam takiego zastrzyku, zaraz ide rozdać reszte domownikom żebym nie zjadła więcej! buziaki :*
Od jutra kolejna faza 😉
To był mój najlepszy dzień ! plan 5 jak dla mnie super, a szczególnie te ćwiczenia z Natalią. Plan 4 niestety nie poszedł mi najlepiej, płakać mi się chciało w niektórych momentach i nie wiem, czy miałam za ciężki dzień, za późno robiłam ćwiczenia (ok 21.30, po uczelni, egzaminach i pracy), czy po prostu ćwiczenia były dla mnie za trudne. Dzisiaj ćwiczenia wykonane przed południem z maksymalną ilością energii i uśmiechem na twarzy 😀
Mój najlepszy dzień, ćwiczenia idealnie do mnie dopasowane. Aż mi się buzia cieszyła przy każdym ćwiczeniu 🙂 Jestem spóźnialska, więc dopiero zbliżam się do końca pierwszej fazy, ale będę ćwiczyć do końca tego wydarzenia i jeszcze dłużej 🙂 p.s. ćwiczenia z Natalią- moje ulubione !
Niechcący dodałam 2 komentarze, bo wydawało mi się, że jednak za pierwszym razem go nie wysłałam, to napisałam jeszcze raz 😀 ajjj