Home Idealne ciało Dzień 2 wydarzenia ” idealne ciało do walentynek ” – trening z...

Dzień 2 wydarzenia ” idealne ciało do walentynek ” – trening z Mel B

80
1190

Za Nami drugi dzień Naszego wydarzenia. Jestem zaskoczona liczbą osób, które zaangażowały się w treningi. Jesteście niesamowite! Dajecie mi tyle energii, że aż chce się tworzyć kolejne plany treningowe! 🙂 Nie ma co się oszukiwać. Jeszcze nigdy nie postawiłam Wam i sobie tak wysoko poprzeczki. Ale o to tutaj chodzi, prawda?

Dzisiaj obowiązywał —> Plan 2

Bardzo dużo pracowałyśmy nad swoimi rękami jak i biustem.

Pierwszy raz w tym roku rozgrzewałyśmy się z Mel B. Kobieta ma moc. Uwielbiam ją! Jet mega zakręconą Babką . W sumie tak jak większość z Nas :).

Trening klatki piersiowej i pleców z Melanie – uwielbiam<3 Kiedyś nie mogłam przetrwać do połowy tego treningu. Miałam za słabe ręce i mięśnie pleców. Na dzień dzisiejszy jest to jeden z moich ulubionych treningów. Był taki moment, że robiłam go codziennie:). Kiedyś nie byłam w stanie zrobić 2 pompek a dzięki tym ćwiczeniom nie ma dla mnie rzeczy niemożliwych.

8 minutowy trening pośladków – wydaje mi się, że ćwiczenia są bardzo skuteczne. O d pewnego czasu wykonywałam je bardzo często i rzeczywiście można zauważyć efekty. Nie umiem ćwiczyć przy tej muzyce dlatego wyciszam laptopa, włączam tv i przez 8 minut oglądam sobie jakiś program zerkając tylko na laptopa żeby zobaczyć jakie ćwiczenie jest do wykonania. No i oczywiście ćwiczę!

15 minut cardio z Mel B – kiedyś nie mogłam złapać oddechu podczas tych ćwiczeń. Na dzień dzisiejszy nie czuję zmęczenia i w sumie odpoczywam. I tutaj miałyśmy do wykonania następne pompeczki! Uwielbiam! 🙂

Nowością było 7 minutowe cardio z kanału Be Fit – strasznie się  zmęczyłam! Nie wiem czy już traciłam energię czy trening był tak wymagający ale już nie mogłam doczekać się końcówki. Do wykonania był następny zestaw pompek.

Fitness Blender i ich 10 minutowy trening ABS dał mi popalić! Dawno nie czułam, że moje mięśnie brzucha tak pracują! 🙂 Bardzo mi się podobało.

A na koniec rozciąganie z Mel B!

Uważam, że trening był udany ale również bardzo wymagający:)

Kochane!

Widziałam, że wiele z Was nie było zadowolonych z pompeczek. Policzyłam ile było do wykonania. Trenerki w ciągu godziny wykonały 110 powtórzeń, Jestem pewna, że większość z Nas wykonała o wiele mniej. Nie bójcie się pompować! Widziałyście wczoraj na filmiku jakie mam ręce, prawda? A pompki to jedno z moich ulubionych ćwiczeń i nie zaobserwowałam wielkich mięśni na rękach 🙂

A Wam jak podobał się dzisiejszy trening? Zapraszam do wspólnej dyskusji w komentarzach pod postem.

Buziaki Kochane,

Dominika

Podobne posty:

Podsumowanie pierwszego dnia wydarzenia —> Dzień 1

80 COMMENTS

  1. ale dzis wycisk ! chodząc po schodach musze trzymać piersi rękoma bo tak bolą ! 😛
    ale trening super przyda się na klatke piersiową i ramiona !

    • Kochana a masz sportowy stanik? Jak nie, to w Lidlu jest oferta od dzisiaj i są naprawdę tanie i dobre! Polecam! 🙂

      • Mam na szczęście 🙂 ale to tak zakwasy tak bolą 😀 to dobrze znak że dobry trening był 😀
        Niestety nie mam w moim mieście Lidla 🙁

        • Ta ich oferta to od 7 jest dopiero. Przejdę się i zobaczę co tam ciekawego mają 🙂
          Mnie ręce od pompek bolą! 🙂

  2. Z racji tego ze jestem w usa I jest miedzy nami roznica 7 godzin:D to wy juz po treningu a ja jeszcze przed I juz sie nie moge doczekac:) cwicze razem z wami az z za oceanu 🙂 powodzenia kochane

  3. ja już po treningu… 🙂 duma, radość, satysfakcja i zmęczenie ;))) coś pięknego :))
    zakwasy będą z pewnością 🙂 drugi dzień mam za sobą jest EKSTRA :))
    Dziewczyny wspominały o szpagacie – który uważam za wspaniały pomył 😉 warto rozważyć ten pomysł – ja jestem w 100% za :)))

    • Wymyślę osobny plan na szpagat i osby, które będą mogły dodać sobie 15 minut dziennie do treningu, to będą mogły razem ze mną brać udział 🙂

  4. Ja trenowałam 10 lat karate i nie robię już pompek. Przynajmniej nie tyle co wymagają
    w “filmikach”, bo wiem z wcześniejszych doświadczeń (na karate bardzo dużo pompek robiliśmy), że ręce rozbudowują mi się bardzo szybko i przez to zawsze były moim kompleksem, a chyba nie o to nam chodzi żeby ćwiczyć i mieć przez to więcej kompleksów ;] Zamiast pompek robię brzuszki albo po prostu deskę.

    Bardzo podobały mi się 8 minutowe ćwiczenia na pośladki i cardio z BeFit ;]

    • Super, że umiesz sobie w tym czasie wybrać inne ćwiczenie nie siedzisz bezczynnie w tym czasie 🙂 To mi się podoba! Buziaki! 🙂

  5. Podczas ćwiczeń z Tobą największą zmianę zobaczyłam na rękach 🙂 Nie, nie mam wielkich bicepsów tylko dużo jędrniejszą skórę! Dziewczyny nie bójcie się pompek, nie wyciskacie na siłowni po 20 kilo! A chyba nikomu stąd nie podobają się “bułeczki” na pachach? 🙂

  6. Pompeczki złe nie były, ja tam je bardzo lubię. Ale rzeczywiście upociłam się niesamowicie podczas treningu, oby tak dalej Tipsi 🙂

  7. Ja trening zrobiłam rano. Mam problem z nadgarstkami, bo miałam kiedyś stłuczone, więc pompki wykonuje tyle razy ile mi ręce pozwalają 🙂
    Dla mnie tak samo ta 7-minutówka była bardzo ciężka, też się modliłam o szybki koniec 😛
    A rozgrzewka i rozciąganie z Mel B to bardzo fajna sprawa, zresztą ja wszystkie treningi Mel B to normalnie uwielbiam 🙂

  8. Jeszcze rok temu nie dałam rady zrobić dwóch pompek pod rząd… a dziś robię tyle co mel b i zaczynałam chwile przed panią FIT i dałam rade zrobić tyle co ona:) Programy jak zawsze Rewelacyjne:) DZIĘKI

  9. Jest moc… Po wczorajszym treningu nie mam zakwasów ale coś czuje, że jutro będą;-) najbardziej podobał mi się trening abs wreszcie poczułam że mam mięśnie brzucha;-)

  10. Ja się nie boję pompek, ja po prostu nie daję rady ich robic 🙁 Jedna, może dwie to mój max…

    • Kochana musisz więcej ćwiczyć ramiona, Ja robiłam codziennie Mel B ramiona i pozbyłam się tego problemu 🙂 A kiedyś też nie umiałam.

      • To nie pompki okazały się ostatecznie najgorsze (jako tako robiłam, może mniej, wolniej, płytsze, ale zawsze) – najgorsze były ćwiczenia na brzuch z FitnessBlender. Myślałam, że mam stosunkowo mocny brzuch – w porównaniu z innymi częściami ciała – ale widzę, jak bardzo się myliłam. Popłakałam się z bezradności, nie mogąc wykonać ćwiczeń jak należy 🙁

  11. Niewiem jak wyglądało to 70 dni z Mel ale te treningi są zabójcze ale napewno zadziałaja i za to ci dziękuje nigdy nie umialam ułożyć sobie treningu jak dobrze ze jesteś :*

  12. dzisiejszy trening był genialny! wszystko mnie boli, ale to zakwasy, znaczy że ćwiczyłam! chcę tylko dotrwać do końca! dziękuje Ci że jesteś, to bardzo motywuje, buziaki :*
    PS nie moge sie doczekać filmiku, gdy zobaczę Cię w całej okazałości 😛

    • Nie masz za co dziękować, będę to robiła tak długo jak będziecie chciały mnie słyszeć, czytać itd.
      Obiecuję, że już niedługo pojawi się taki filmik! 🙂 Buziaki:*

  13. Ja mam pytanko. Bo ćwiczenia takiego typu jak były w tym 7 minutowym cardio czyli podpierając sie na rękach wyrzucać obie nogi na raz do tyłu nie daje rady w taki sposób wykonac. Czy moge to robić jedna noga za drugą ale bardzo szybko?

  14. Dziś 2 dzień treningu i niestety nie we wszystkich ćwiczeniach podołałąm jak wczoraj, ale myślę, że w kolejnych treningach bedzie lepiej! 😀
    Buziaki:*

  15. Hej, mam pytanie 😉
    Wczoraj wykonałam pierwszy trening, jednak dzisiaj miałam okropne zakwasy po treningu z Mel B na ramiona. Jeszcze miałam dziś wf na którym ćwiczyłam i po prostu nie mam już siły, tak mnie bolą ramiona. Czy jestem usprawiedliwiona? A po prostu trening nadrobię sobie jutro:)

    • ja też pomimo duuużych zakwasów (posiadam tylko ciężarki 1 kg). Było ciężko!!!! Damy razdę :*

  16. Ochłonęłam 🙁 dzisiejszy trening osłabił moja werwe 🙁 nie dam rady dalej ;( jestem za tłusta nie radze sobie z ćwiczeniami. Ale za Was trzymam kciuki 😉

      • Nie poddawaj sie. Ja tez z ledwością wykonuje ćwiczenia. niestety ciąża nie wpłynęła najlepiej na moje ciało ale grunt to sie nie poddawać i walczyć o wymarzoną sylwetkę 🙂 a nawet jeśli nie schudniesz jakoś spektakularnie to warto dla lepszego samopoczucia. Pomyśl jak milo będzie uslyszec w lutym zachwyt innych osób. Zresztą jesli wytrwasz to udowodnisz tez sobie że jestes silna kobietą bo ci sie udało przezwyciężyć siebie i swoje ograniczenia 🙂

    • NIE PODDAWAJ SIĘ!! Ty mnie zmotywowałaś a ja chcę Ciebie zmotywować! Każdy ruch zbliża Cię do celu!! KAŻDY!! Ćwicz wolniej i stopniowo przyspieszaj. Ja daje sobie tydzień na “przystosowanie” swoje ciała do zmian. Pamiętaj ,że będzie Cię motywował spadek wagi a na początku jest on największy!!!

  17. Ja zrobilam wczorajszy trening i cardio musialam kilka razy przerwac bo nie dawalm rady ale inne w 100 procentach zrobilam…jestem dumna i juz mam zakwasy na nogach he he..:)

  18. BALUSIA nie poddawaj sie..rob ile mozesz codzienne bedzie lepiej ……po tygodniu bedziesz zasuwala jak mrowka he he 🙂

    • Kochana dasz radę! Jutro proszę się zameldować na blogu! Pamiętaj, ze z czasem będzie lepiej, zobaczysz!:*

  19. Czy jeżeli w trening wkładam 100 % obecnych możliwości, ale niestety i tak nie jestem w stanie zrobić dokładnie i do końca wszystkich ćwiczeń, to i tak mogę liczyć na jakieś efekty za 1,5 miesiąca? Bardzo się boję, że moja zerowa kondycja przekreśli kompletnie końcowy efekt 🙁 Dzień 1 i 2 wykonany tyle ile mogłam. I nie zamierzam się poddawać, bardzo chcę po prostu zobaczyć efekty włożonej pracy.

    • Oczywiście, że możesz liczyć na efekty 🙂 Pamiętaj, że zły trening to taki, którego nie było! Zobaczysz, że za tydzień lepiej poradzisz sobie z treningami! Buziaki 🙂

  20. tak jak juz pisałam moj czas w usa cofniety jest od waszego o 7 godzin jest teraz 16.15 zabieram sie za trening;) bedzie ciezko bo jeszcze robie program 70 dni z mel B zbyt pozno sie o nim dowiedziałam i nadrabiam straty wiec trzymajce kciuki za mnie;D

    • Jej jakie mocne słowa:) Dziękuję Kochana:) Różni Nas to, że ja nie mam swoich programów treningowych podkreślam JESZCZE:) Buziaki:*

      • wiem, że to was różni 🙂 ale ty robisz coś innego od niej
        starasz się pomóc innym nie promując tylko i wyłącznie siebie moim zdaniem i też motywujesz mnie bardziej od niej! <3

        • Dziękuję Kochana za takie miłe słowa:) Buziaczki <3 I życzę miłego treningu dzisiaj ( no chyba, że jesteś już po to miłego resetu ;))

  21. O Matko 🙂 zrobiłam, ale nie było lekko…siedzę i nie mam sił :-p buuuu ale nie poddaje się!!!!!

  22. Oj dałam radę 🙂 Prawie 😛 Ja tam pompki mogę robić (bardzo ładnie wysmuklają ręce i podnoszą biust), ale te “burpees” (nie wiem jak to po polsku tłumaczą) to dla mnie masakra… Muszę zacząć więcej skakać, bo tu jest problem okazało się… A te ćwiczenia na pupę…. Jak zobaczyłam tę dziewczynkę komputerową to zaczęłam się śmiać . 🙂 Dzięki Tipsi za dodatkowy powód do radości 🙂 Cardio x 2? super! Bo nie daję rady tak szybko wszystkiego zrobić, to dobrze jest powtórzyć 🙂 I musiałam odrobić wczorajszą talię… No… Powiem, że po treningu spociłam się jak świnia… To ja chcę ciało kocicy 😛 Pozdrawiam

  23. Ja trening zrobiłam, podobał mi się bardzo i troszkę się zgrzałam ale zakwasów niestety nie mam. Ale nie daje za wygraną, ciągnę treningi dalej 🙂

  24. Hej dziewczęta;) Podczytuję Was od jakiegoś czasu i postanowiłam dołączyć. Jak wiele z Was za późno się dowiedziałam o treningu 70dni ale kilka zrobiłam. Wcześniej oczywiście ćwiczyłam to co sama zaplanowałam, tzn Kilka filmików MelB na zmianę z fat burning Zosi Budkiewicz., dokładałam też ” Ścianę płaczu”- ciężkie ale super. I tak już minęło 3mce a teraz …. tak pomyślałam z Wami będzie raźniej podjąć wyzwanie. Pierwszy dzień przegapiłam bo nie sprawdziłam bloga ale nadrobię może jutro;)
    Super że Tips stworzyłaś taki blog, w grupie dużo łatwiej;) bardziej motywuje do pracy. Powiem, nie jest mi lekko przy dwójce dzieciaczków, które co chwilę mi przeszkadzają, prócz tego mam bardzo dużo pracy w domu. Godzina to dość dużo ale moim zdaniem właśnie tyle czasu trzeba poświęcić by mieć swoje upragnione efekty;) Ale to było moje postanowienie od października i muszę wytrwać a z Wami będzie mi jeszcze łatwiej. Ale się rozpisałam….. przepraszam.
    Dziewczyny trzymam za Was kciuki i przesyłam pozytywne fluidy do ćwiczeń. Idę robić plan 3 póki maluchy śpią:D Pozdrawiam

  25. Zaczęłam z małym opóźnieniem i dopiero dziś jestem na drugim dniu, czy trening trzeba wykonać od razu całe czy przerwy nie są jakimś wielkim złem? 😀

  26. a ja dziś zrobiłam trening drugi z uwagi na to ze w pierwszym tygodniu go nie robiłam! dał popalić! ale to nic, za każdy trening zabieram się z dużym zapałem, i mimo ze niestety dzis ktos mi przeszkodził w połowie to wrócilam do niego i dokonczyłam sumiennie 😀
    Tipsi dzieki wielkie za te plany treningowe!! im wieksze urozmaicenie i mniejsza powtaralnosc tym lepiej 😀 kiedys cwiczylam tylko z Ewką, potem tylko z Mel B ale po prostu sie tym znudziłam i przestawałam po jakimś tygodniu a tu ciagle mi sie chce i mam nadzieje ze sie to nie zmieni 😀 buziaki 😀

  27. Ja dopiero dziś robiłam drugi dzień. Ręce mi drżały, nogi też, ale dotrwałam 🙂 robiłam sobie przystanki jak już nie dawałam rady i jakoś poszło. Ogólnie jestem przeraźliwie zmęczona, ale zadowolona 😀

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here