Dzisiaj zakończyłyśmy pierwszą połowę ostatniej fazy Naszego wydarzenie, które zbliża się ku końcowi. Już od jutra zaczynamy powtarzać wszystkie treningi od początku :). A za kilka dni niestety musimy się pożgać na jakiś czas. Chyba, że będą osoby chętne, to specjalnie dla Nich mogę codziennie wrzucać plan treningowy na każdy dzień i tak do nowego wydarzenia, które prawdopodobnie ruszy 6 stycznia.
Dzisiaj obowiązywał —> Plan VI
Pojawiło się wiele nowych ćwiczeń, z którymi większość z Was wcześniej nie miała do czynienia.
Przede wszystkim pierwszy raz w moich wydarzeniach pojawił się trening Bi Fit na pośladki. Jak Wam się podobał? Przysiady z obciążeniem to jest to!:)
Z Panem w Leginsach miałyśmy już okazje ćwiczyć. Jednak nigdy nie pojawił się jego trening nóg. Jak Wam się podobały ćwiczenia z wykorzystaniem krzesła? 🙂
Na koniec zaplanowałam dla Was 2 treningi z Fitness Blender. Jeden skupiał się na całym ciele a drugi ” walczył” z Naszymi boczkami:)
Jesteście ciekawe jak będzie wykonało I wydarzenie, które ruszy w 2014 roku?
Wszystko zależy od tego, ile chętnych osób, które już wcześniej ze mną ćwiczyły będzie chciało do niego dołączyć. Jeżeli będzie to spora liczba, to ruszamy z powerem i od razu rozpoczynamy ciężkie trening. Chyba, ze będzie mało chętnych, to wtedy ruszamy z programem od początku ( tak, żeby osoby, które chcąc dołączyć nie zraziły się od razu ciężkimi treningami ). Wszystko zależy od Was. Mianowicie planuję ruszyć z programem Jillian bądź Lisy- Marie z BodyRock . Co Wy na to?:) Teraz skupmy się maksymalnie na zakończeniu Naszego wydarzenia a potem ustalimy od czego zaczynamy.
Dokładnie za tydzień kończymy Nasze wydarzenie!:) Kto jest ze mną od początku? Ja niestety musiałam przystopować i nie przetrenowałam wszystkich dni ale nie to jest najważniejsze!:) Liczą się Wasze efekty! 🙂
Wydarzenie —> Faza V
Relacja z dnia 1 —> Dzień 1
Relacja z dnia 2 i 3 —> Dzień 2 i 3
Relacja z dnia 4 —> Dzień 4
Relacja z dnia 5 —> Dzień 5
Relacja z dnia —>Dzień 6
Pozdrawiam,
Dominika
A niedawno zaczęło się wyzwanie… Jakoś tak smutno na zakończenie się robi :(Ale dobrze że coś już planujesz 😀 Ja na pewno będę ćwiczyć z Tobą :* Nie znam pani Lisy Marie ale poszukam jej treningi i przejrzę.
Ja trenuję z Tobą od początku – w czwartej fazie naciągnęłam pośladek i nie mogłam ćwiczyć przez pewien czas w 100% ale dawałam tyle ile mogłam.
Tipsi dziękuję Ci za wszystko 🙂
Kiedy zaczynałam , nie wiedziałam , że te 70 dni minie tak szybo i że w tak pozytywny sposób uzależnię się od ćwiczeń z Tobą Tips. Teraz kiedy myślę, ze wydarzenie dobiega końca to robi mi się smutno. Ty i wszystkie ćwiczące Panie są wspaniałą motywacją i siłą napędową. Z niecierpliwością czekam na nowe wyzwanie , a i podczas świątecznej przerwy będę chętnie korzystać z zamieszczanych przez Ciebie filmików.
Dziękuję , że jesteś Tips:)))
Ja jestem z tych już dłużej z Tobą ćwiczących:) Zaczęłam od dwóch tygodni wypalania no i chętnie podjęłam się kolejnego i tak myślę …że następnego też nie odpuszczę:) Po tym wydarzeniu widzę…mięśnie, szczególnie pośladek , ramiona,plecy, łydka urosła 1,5 cm w miesiąc:)
Ja jestem za ostrymi treningami po nowym roku 🙂 i tak w tej przerwie co niestety niedługo nastąpi w miarę możliwości będę się motywować samodzielnie do dalszego wysiłku 🙂 a co 🙂 tylko na czas świąt wielkie obżarstwo 😀 hihi 😉 nie no bez przesady 🙂 Tipsi dajemy z powerem w nowym 2014 roku 🙂
Tipsi czytasz w moich myslach, bo zamierzalam poprosic Cie o wrzucenie treningów na przerwe swiateczna dla chetnych osob. Prosba wynika z tego, ze obawiam sie,ze jak mi zabraknie “planowanych” treningow to nie bedzie zadnych, a wiadomo, ze pozniej trzeba kodycje od nowa budowac. hmmm… chyba uzaleznilam sie od Ciebie i Twoich treningow 🙂 takze bede Ci dozgonnie wdzieczna. A od stycznia bedziemy dalej cwiczyc w grupie 🙂 To moje pierwsze wydarzenie z Toba, ale juz wiem, ze nie ostatnie 😀 nigdy dotad nie udalo mi sie utrzymac takiej systematyczosc w cwiczeniach, a dzieki Tobie regularne cwiczenia staly sie rzeczywistoscia 🙂 gdy kolezakom mowie, ze cwicze 6 razy w tygodniu to widze w ich oczach podziw i zaskoczenie (jak to robie przy 3 miesiecznym dzidziusiu, bedac sama bez niczyjej pomocy?) …a to tylko Twoja zasluga i Twojego motywowania 🙂 dajesz mi duzo sily i za to WIELKIE DZIEKUJE :*
Tipsi jesteś wielka !! Ja niestety w tyle, ale już się deklaruję, że jak skończę wszystkie treningi z Mel B, to od razu przechodzę do nowego wyzwania :)))
Jestem tak zmotywowana do ćwiczeń z Tobą, że nigdy w życiu chyba nie miałam takiej motywacji do czegokolwiek 🙂
..ale teraz niestety grzecznie idę spać, bo jutro będę wyglądała jak zombie i moje przedszkolaki uciekną z krzykiem, przez co zostanę pozbawiona pracy :))
Dobranoc Wam wszystkim! 🙂