Minął miesiąc od rozpoczęcia wyzwania szpagatowego. Pomyślałam, że może warto wprowadzić odrobinę urozmaicenia i uaktualnić playlisty rozciągające. Może dzięki temu osoby, które już dawno poddały się wrócą do rozciągania i zaczną jeszcze raz. Wiem, że niektórzy z Was w ciągu 30 dni wypracowali wymarzony szpagat Bardzo Wam gratuluję! Pokazaliście, że można! Niezależnie od tego czy mamy 16 lat czy 40, a nawet i więcej. Wystarczy tylko REGULARNOŚĆ żeby go osiągnąć.
Jeszcze raz zostawiam Wam kalendarz na kolejne 30 dni. Po miesiącu wydrukujcie jeszcze raz to samo i tak do momentu, kiedy szpagat będzie przez Was wykonany. Na kalendarzu zaznaczone są dni w które wykonujemy filmik z pierwszej bądź z drugiej playlisty.
UWAGA! Każde rozciąganie musicie zacząć od rozgrzewki!!!
Playlista z rozgrzewkami (wybieramy codziennie):
Playlista numer 1 (według rozpiski na kalendarzu):
Playlista numer 2 (według rozpiski na kalendarzu):
Dlaczego przygotowałam 2 zestawy rozciągające?
Tak jak w poprzedniej części wydarzenia zleżało mi na tym, żeby Wasze mięśnie odpoczęły. Moim zdaniem mocne rozciąganie co 2 dni jak najbardziej wystarczy. W inne dni wybierzemy delikatniejszy stretching opierający się na jodze, pilatesie. Nie dajmy się zwariować, odpoczynek się każdemu należy! 🙂
Jak będziemy się rozciągać?
Tutaj nic się nie zmieniło. Z playlisty 1 wybieramy jeden dłuższy bądź dwa krótsze rozciągania z dostępnej playlisty. Rozciąganie powinno trwać około 15 minut. Z playlisty 2 wystarczy jeden filmik 10 minutowy, jeżeli macie ochotę możecie oczywiście wybrać dwa. Pamiętajcie, że rozgrzewka obowiązuje CODZIENNIE przed każdym rozciąganiem. NIE POMIJAMY JEJ!
Kto z Was przystępuje do drugiej części wydarzenia? Chciałabym, żebyśmy tak samo jak ostatnio, pod tym postem dzieliły się swoimi postępami, motywowały i wspierały. Pamiętajcie, że rozciągać możemy się w każdym wieku. Niezależnie od poziomu zaawansowania. Nie martwcie się jeżeli droga do wymarzonego szpagatu będzie znacznie dłuższa niż u innej osoby. Jesteście gotowi? Życzę Wam i sobie powodzenia. Damy radę, prawda?:) Pamiętajcie, że możecie dodawać swoje treningi, panuje tutaj pełna dowolność. Napiszcie jaki trening dzisiaj wybieracie. Jeżeli macie jakieś swoje propozycje treningów rozciągających, zostawcie do nich link pod postem, a ja dodam je do playlist.
Ps: Jeżeli już po pierwszej fazie wydarzenia udało Wam się wypracować szpagat, koniecznie dajcie nam znać i zmotywujcie inne osoby.
Posty na temat szpagatu:
1) Rodzaje szpagatów ===> https://tipsforwomen.pl/rozciaganie-szpagatu-rodzaje-szpagatu/
2) Ćwiczenia rozciągające ===> https://tipsforwomen.pl/cwiczenia-rozciagajace-szpagatu/
Pozdrawiam,
Dominika
Super! Chciałabym rozpocząć wyzwanie, poprzedniego nie robiłam w ogóle i stąd moje pytanie: czy jest jakaś zasadnicza różnica między tymi wyzwaniami? W trudności, w zaawansowaniu początkowego rozciągnięcia? Jestem w ogóle nie rozciągnięta i część ćwiczeń pewnie będzie mi ciężko w ogóle wykonać. Nie chciałabym się zniechęć na początku. Powinnam zacząć od tego, powinnam używać playlisty z poprzedniego wyzwania czy może są one podobne i nie ma to znaczenia?
Nie, nie ma 🙂
Po prostu w tej fazie są inne filmiki. Również dla poczatkujących. Możesz sobie mieszać playlisty raz z jednej raz z drugiej, żeby się nie znudzić 🙂
Jeśli jednocześnie robię wyzwanie Wyglądaj w bikini jak bogini, to mogę po prostu zamienić rozciąganie z tamtej playlisty na któreś z tego wyzwania?:D
Pewnie! 🙂
No mi chyba jeszcze miesiąc brakuje, już jest blisko 😉 Jak tylko mi się uda to się pochwalę. sama nie mogę uwierzyć że jak schylam się do nogi to łapie się.za całą stopę obiema rękami i na dodatek nosem dotykam kolana. Bardzo polubiłam to rozciąganie, mam nadzieję że wkoncu mi się uda zrobić szpagat.
Czy jak rozciągam się do szpagatu i górne mięśnie po wewnętrznej stronie lewego uda 'nie chcą się rozciągnąć', a kiedyś miałam je naciągnięte, to mogę w jakiś sposób zmusić je do działania? Dodam, że kiedyś szpagat robiłam bez problemu, ale nigdy nie szło mi w drugą stronę, na boki i właśnie ćwicząc ten tzw. sznurek nabawiłam się problemów z tym mięśniem :/
Dzięki Tobie polubiłam jogę! Zawsze wydawała mi się marna jeśli chodzi o rozciąganie do szpagatu 🙂
Hej 🙂 rozciągam się codziennie od 1 maja i dzisiaj zauważyłam mega duży postęp przy tym pierwszym zestawie 🙂 Dzięki za te nowe zestawienia 😉
Już ostatnio się przymierzałam do tego wyzwania ale nie czułam się na siłach więc postanowiłam że wrócę do niego z początkiem sierpnia a tu proszę, wchodzę na FB i powtórka z wyzwania 🙂
Tym razem spróbuje choć nie wiem czy wytrwam
Staram się trenować w domu minimum 5 razy w tygodniu więc po treningu chyba nie zaszkodzi dodatkowe 10 minut poświęcić na rozciąganie. Jestem ciekawa efektów, marze żeby kiedyś zrobić szpagat.
Dziewczyny trzymajcie mocno kciuki za moja wytrwałość 🙂 Pozdrawiam 🙂