wtorek, 1 kwietnia, 2025
Strona głównaWydarzenia70 dni z Mel BDzień 35 z 70 - rozgrzewka z Tiffany

Dzień 35 z 70 – rozgrzewka z Tiffany

Zdajecie sobie sprawę, że za Nami dokładnie połowa Naszego wydarzenia! Jesteście wspaniałe! Zostało Nam tylko 35 dni i rozpocznie się szał świątecznych zakupów. Nie mogę się już doczekać. A Wy? 🙂

Dzisiaj przewidziany był —>Plan treningowy VI

Do nowości na pewno należała rozgrzewka z Tiffany. Jestem ciekawa co o niej sądzicie? Podobała Wam się? Ja osobiście mam neutralne podejście do Niej. Nawet szybko mija te 12 minut :).

Pośladki z Mel B – wszystkie uwielbiamy ten trening. Ale od pewnego czasu bardzo dużą konkurencją stał się Pan w pośladkach. Wydaje mi się, że moja pupa już nie reaguje tak na trening Mel B jak na ćwiczenia Pana w leginsach. Też tak macie?

Tabata- pojawiła się w poprzedniej fazie. Jestem ciekawa czy osoby, które ją wcześniej zamieniały na inny trening, tym razem podjęły wyzwanie i spróbowały.

ABS z Tiffany – jak dla mnie super! Moje mięśnie bardzo dobrze pracują podczas tego treningu. U Was powinno być tak samo ale pod warunkiem, że odpowiednio napinacie mięśnie.

Rozciąganie z  Mel B- znamy już na pamieć ale nie ma takiego drugiego :).

Jeżeli chodzi o dodatkowe wyzwanie to jak sobie radzicie? Mam nadzieję, że przykładacie się do nich tak jak do treningów 🙂

 Melanie+Brown+looks+ready+workout+heads+out+UtRs8KnU6bsl

Mam nadzieję, że szybko powrócę do całkowitego zdrowia. Jeżeli znacie jakieś domowe przepisy na przeziębienie to piszcie w komentarzach. Muszę wyzdrowieć!

Kochane!

Są tutaj osoby, które ćwiczą od początku wydarzenia? I nie zamierzają się za wszelką cenę poddać?:) Naprawdę zostało Nam niewiele czasu. Dajmy z siebie 200% i już w grudniu cieszmy się lepszą sylwetką!:) Nie mogę się doczekać podsumowania całkowitego tego wydarzenia 🙂

Wydarzenie: 70 dni z Mel B – przywitaj Nowy Rok z nowym ciałem – Faza III

Relacja z dnia I —> Dzień I

Relacja z dnia II —> Dzień II

Relacja z dnia III —> Dzień III

Relacja z dnia IV  –>  Dzień IV

Relacja z dnia V i VI —> Dzień V i VI

Pozdrawiam,

Dominika

Dominika
Dominikahttps://www.tipsforwomen.pl
Zakręcona studentka, zakochana w sporcie i zdrowym odżywianiu. W wolnych chwilach zajmuję się blogowaniem. Zamierzam motywować Was do aktywnego trybu życia i udowodnić Wam, że można wszystko!!! Wystarczy tylko naprawdę tego chcieć.
RELATED ARTICLES

13 KOMENTARZE

  1. ja sobie w dodatkowym wyzwaniu jeszcze trochę bardziej podniosłam poprzeczkę – przerwy jeżeli chodzi o ćwiczenia brzuszków tylko raz w tygodniu, kiedy jest przerwa od treningu. plank z przerwami tak jak w tabeli bo bym nie wytrzymała. jeśli chodzi o tabatę to polecam wyciszenie pani fitappy i włączenie muzyki – strasznie mnie kobieta denerwuje a tak od razu lepiej i szybciej się ćwiczy.

  2. Ja też jestem od początku wydarzenia i zostane na pewno do końca a nawet po zakończeniu zdarzenia mam zamiar sobie nie odpuszczać i poświęcić troche czasu na ćwiczenia.To wyderzenie jest mioim pierwszym takim wyzwaniem i jestem dumna że doszłam już tak daleko.

  3. Ja też od początku i nie tylko tego wydarzenia 😉 a dziś jestem z siebie dumna, bo oparłam się pokusie słodyczy 😉 brawa dla mnie hehe 😉

  4. Ja ćwicze od początku! I będę do końca a nawet dłużej, bo przecież po tym wydarzeniu mam nadzieje, ze dalej bedziemy wszystkie razem ćwiczyc! 🙂 Uwielbiam ćwiczenia Tiffany 😀 Boczki, abs, pośladki… 😀 Niestety ćwiczeni z Mel tak juz na mnie nie dzialaja :(. Za to tabata dała mi dzisiaj ‘popalić’ i bardzo dobrze 😀 Ogolnie ćwiczenia w fazie 3 bardzo mi się podobają:).

  5. I ja jestem od poczatku 🙂 rozgrzewka z Tiffany jest nudna dla mnie tak jak z Fitappy, wole Mel B lub Jilian, ktore maja energie w sobie, aczkolwiek raz czy dwa nie zaszkodzi 🙂 najlepsza na pupe Tamilee, jak dotad najbardziej mi dala popalic. nie moge doczekac sie jutrzejszej tabaty 🙂

  6. Jestem od początku, zostaję do końca;) Ćwiczenia z Panem w leginsach są super:> moja pupa nigdy nie była tak napięta;) Jeśli chodzi o rozgrzewkę z Tiffany czuję się jak ryba wurzucona na brzeg, miotam się bez ładu i składu, nie do końca to ogarniam:P w ogóle doszło do mnie że nie do końca ogarnęłam dodatkową tabelę z brzuszkami bo robię tylko jeden dzień przerwy, wniosek: nie umiem czytać:):D

  7. jestem z Wami od samgo początku wydarzenia jaki i również od wcześniejszych. Pozostaję do końca i czekam na następne :))
    moje motto: “dzień bez ćwiczeń to dzień stracony” :))

  8. Jestem od początku 😛 Również czekam na kolejne wydarzenie, bo nie wyobrażam sobie życia bez treningów i oczywiście Twoich złotych rad Dominiko 🙂
    Ps. Dużo zdrowia życzę 🙂

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

- Advertisment -

Most Popular