poniedziałek, 25 listopada, 2024
Strona głównaWydarzeniaIdealne ciałoDzień 4 wydarzenia ” idealne ciało do walentynek ” – reset

Dzień 4 wydarzenia ” idealne ciało do walentynek ” – reset

Większość z Nas miała dzisiaj zasłużony odpoczynek. Jutro czeka Nas ciężki trening. Mam nadzieję, że wypoczęłyście i jesteście gotowe do walki. Już 4 dni wydarzenia za Nami. Zobaczycie jak szybko minie całość. Nie zdążymy się rozkręcić a już będziemy się rozstawały :).

Jak wyglądał mój reset?

W końcu mogłam niedziele spędzić ze swoim Facetem. Zero obowiązków, pyszna kawa do łóżka, późne śniadanie i cudowne towarzystwo. Tak to ja mogę się resetować ;). Oczywiście po przebudzeniu się zrobiłam sobie 10 minut rozciągania z wykorzystaniem taśmy elastycznej ;). Wydaje mi się, że taki krótki trening wyeliminował moje zakwasy i sprawiły, że mogłam normalnie chodzić;) Polecam każdemu taśmy! Już wkrótce napisze o nich post!:)

Po śniadanku wybrałam się na zakupy ( nie, nie jestem od nich uzależniona ;)). Odwiedziłam między innymi Intersport w poszukiwaniu wymarzonych butów. Kilka par rzuciło mi sie w oczy ale ze względu na ich cudowny wygląd a zdaję sobie sprawę, że to za mało…

Zakupiłam również kalendarz na rok 2014 ( zwykły notatnik tylko z datami bez żadnych zbędnych obrazków ). Zamierzam w nim wpisywać treningi, motywujące cytaty itp. Chcę, żeby to był mój kawałek świata z którym będę się z Wami czasami dzieliła ;). Polecam Wam założyć podobny!:) Wystarczy naprawdę zwykły kalendarz w notatniku ( nie musi to być stworzony przez Panią Ewę żeby sobie w nim notować wszystko – takie moje zdanie ;))

Mój dzień się jeszcze nie skończyło. Po 21 jadę z moim Facetem do jego rodziców. Tam spotykamy się z jego Siostrą i jej Facetem oraz rodzicami. Na poniedziałek mamy zaplanowany wspólny trening, którym będzie bieganie. Dystans nie będzie wielki bo około 5 km :). Już nie mogę się doczekać. Jestem na maksa zmotywowana i mam nadzieję, że nic Nam nie przeszkodzi i będziemy mogli w grupie sobie pobiegać. Nie ma nic lepszego jak taki wspólny trening. Mega motywacja bo w końcu nikt nie chce dobiec ostatni 😉

Podrzucam Wam świetny link do rozciągani, może ktoś z Was skorzysta z Niego —> Best Triathlon Stretching Routine ~ Tone It Up Dajcie znać czy się podobało. Jak tak, to włączymy ćwiczenia z tego kanału do następnej fazy 🙂 

Teraz Wasza kolej Kochane!:)

Proszę mi się pochwalić jak wyglądał Wasz reset? Odpoczęłyście? Jesteście gotowe do dalszej walki?:) Mam nadzieję, ze tak! Bo w końcu komu ma się udać jak nie Nam?:)

EDIT:

Mój nowy nabytek! Jutro je wypróbuję 😉

DSC_0005

Pozdrawiam Was serdecznie i przesyłam wielkie uściski!

Dominika

Podobne posty:

Podsumowanie pierwszego dnia wydarzenia —> Dzień 1

Podsumowanie drugiego dnia wydarzenia —> Dzień 2

Podsumowanie trzeciego dnia wydarzenia —> Dzień 3

Dominika
Dominikahttps://www.tipsforwomen.pl
Zakręcona studentka, zakochana w sporcie i zdrowym odżywianiu. W wolnych chwilach zajmuję się blogowaniem. Zamierzam motywować Was do aktywnego trybu życia i udowodnić Wam, że można wszystko!!! Wystarczy tylko naprawdę tego chcieć.
RELATED ARTICLES

62 KOMENTARZE

  1. ja postanowilam poćwiczyć kregoslup z fittapy.eu oraz Zen Yoga(lubiee te blondynke;D)
    ale mam okropne zakwasy po boczkach z Tiffany i chyba po skakance;)

  2. Na razie zdążyłam pokłócić się z facetem 🙁 Teraz on śpi, a ja gotuję rosół. W planach rozciąganie z T25 i kąpiel 🙂

  3. Miałam tak pyszny obiad, że nie mogłam sobie pozwolić na reset. 😛 Godzina z Mel B i Tiffany to jak reset, odpoczywam przy tych kobietkach. 😛

  4. Ja zrobilam sobotni trening, (uwielbiam Mel B) a teraz wieczorem jeszcze ABS i posladki i uda z Natalia Gacka:-) Lubie jej cwiczenia tez. Po 10 minutach w polowie cwiczen na posladki i uda pot lal sie strumieniami 🙂 mam ogromne postanowienie do kwietnia. Cwicze juz dwa miesiace z niewielkimi tygodniowymi przerwami (pierwszy to zmiana miejsca pobytu, drugi swieta i tu mi troche przybylo na brzuchu i boczkach 🙁 ), ale jeszcze duzo pracy przede mna. 26 kwietnia wychodze za maz. Dziewczyny jak myslicie, cwiczac codziennie i oczywiscie dieta dam rade schudnac 5 kg i pozbyc sie oponki? Waze 62kg, 162 cm. Wierze, ze dam …. ale licze na wsparcie 🙂 Pozdrawiam wszystkie cwiczace (i przepraszam za brak polskich znakow, ale mam niemiecki laptop)

    • Hej Karola 🙂
      Nie patrz na wagę, oczywiście możesz sprawdzać co jakiś czas, ile ważysz, ale nie zawsze są to cyferki adekwatne do wyglądu ciała 🙂 Zacznij się mierzyć, bo tam efekty na pewno będą współmierne z wynikami! Pewnie, że przy pracy dasz radę zrzucić oponkę, trzymam kciuki, pozdrawiam! 🙂

    • Natalia Gacka ma super treningi i na 100% pojawią się w 2 fazie. Kochana dasz radę pozbyć się oponki!:) Trzymam kciuki, Dominika

  5. Mój dzisiejszy reset minął na nauce i leżeniu pod kocem w łóżku haha 🙂 Po obiedzie poszłam do przyjaciółki, przetańczyłam dwie piosenki na kinekcie i potem gadałyśmy 🙂 Taki spokojny dzień, chyba cisza przed burzą (jutrzejszym treningiem) 😀

    Co do rozciągania to uważam, że jest bardzo dobre 🙂

    Miłego wieczoru, pozdrawiam :*

      • Z ciekawości sprawdziłam ćwiczenia na jutro i będzie się działo, oj będzie… Ale to dobrze! Nie wiem jak to robisz, że motywujesz mnie do takich ćwiczeń i gdy je robię to pomimo zmęczenia ćwiczę dalej 🙂

        DZIĘKUJĘ

  6. Hejka 🙂
    Ja dziś robię wczorajszy trening, ale myślę sobie, że nawet lepiej. Wczoraj to byłby killer, ponieważ mięśnie bolały mnie przy każdym dotknięciu. Byłam za to na Wilku z Wall Street – polecam, można się pośmiać i wyjść z refleksjami biznesowymi :D. Dzisiejszy trening potraktuję jako rozgrzewkę przed jutrzejszym :). Resetu dziś było brak, ponieważ nie spałam w nocy przez bachorstwo :), nadrobiłam dwoma h snu w ciągu dnia, a teraz jak już śpi to zabieram się za trening ;). Też szukam butów… podobno są specjalne sklepy gdzie Pan pomaga dobrać, sprawdza jak się stawia stopę itd… ale jakoś jeszcze nie dotarłam i z tego powodu chwilowo nie biegam :/. Czego w sumie trochę żałuję. Raz bardziej , raz mniej :). Pozdro dziewczynki <3

  7. Ja dzisiaj zrobiłam poniedziałkowy trening, ponieważ jutro spędzę ok 10 godzin w podróży więc pewnie po dotarciu do celu nie będzie mnie stać na więcej niż jakieś rozciąganie (siedzenie w samochodzie wbrew pozorom jest męczące ;))

    Wieczorem jeszcze zgrzeszę pożegnalnym winem z przyjaciółmi, więc bardzo rzetelnie ćwiczyłam dzisiaj. Jestem początkująca więc Mel B była dla mnie zabójcza, ale uwielbiam ją i teraz czuję się rewelacyjnie! 😉

    • Kochana daj znać jak minęła podróż 🙂 Sama wiem po sobie, że jak jadę do Mamy samochodem ( ponad 500 km ) to normalnie w połowie drogi mam ochotę wysiąść i zacząć biec 😀

  8. Hej, ja zaczynam wydarzenie dopiero od jutra. Brałam udział we wcześniejszym wydarzeniu i po nim tak zaniemogłam, że prawie przez miesiąc nie robię nic, no leń totalny. Od jutra mój tryb dzienny wraca na ustalone tory i mogę się znowu wziąć za siebie. Mam nadzieję, że dam radę i nie będzie mnie demotywowało, że Wy ćwiczycie już od czwartku 😉
    Pozdrawiam

    P.S.
    Zamierzam się tu odzywac codziennie w ramach mobiliziacji :)) Na fb jakoś nie bardzo lubię się ujawniać…

  9. Jeśli chodzi o mnie to ja zaczęłam trening od wczoraj. Żeby nie zostać w tyle postanowiłam wczoraj zrobić plan 1 a dziś 2, który mam już za sobą i 3, do którego się przymierzam 🙂
    Czuję każdy mieśień, ale absolutnie mi to nie przeszkadza mam nadzieję tylko, że moje ciało wytrzyma choć i tak robie mniej powtórzeń niż trenerki, bo nie daje rady. Wiem, że z czasem będę sobie lepiej radzić. Tipsi liczę na motywacje z twojej strony bo moje wcześniejsze znamagnia z nadmierna wagą kończyły sie mniej więcej po 12-14 dniach 🙁
    Mój cel to 10kg mniej! Mam nadzieję, że się uda! 🙂 Trzymajcie kciuki za mnie a ja będę za Was. 🙂

  10. Dziewczyny dziekuje za wsparcie 🙂 Oczywiscie wiem, ze nalezy patrzec na cm 🙂 Ostatni przed swietami udalo mi sie zgubic 2 cm w 2 tyg w brzuchu 🙂 Ale ehh… te swieta…. no coz, jedzenie bylo smaczne (niestety nie potrafilam sie oprzec), to spalanie bedzie jeszcze lepsze. Dalam sobie taki czas do konca miesiaca pozbyc sie tych zapasow ze swiat a potem dalsza walka o brak boczkow i plaski brzuch 🙂 no i smukle uda. Mam ten problem ze mam szerokie biodra i duza pupe 🙁 ale narzeczonemu taka sie podobam wiec pracuje nad wymodelowaniem dolnych partii. A za miesiac wracam do domu z Niemiec i mam zamiar wlasnie mniejszym brzuszkiem tam sie pochwalic 🙂 a w zamian za to kupie sobie w koncu wymarzone buty i zaczne biegac :-)…. wiecie na razie cwicze na boso .

    • Dasz radę osiągnąć sukces! Musisz tylko być pozytywnie nastawiona a przede wszystkim chcieć tego!:) Uwielbiam bieganie!!!! Zacznij Kochana biegać a zobaczysz jak szybko spalisz tkankę tłuszczową 🙂

  11. Ja się rozciągałam i robiłam abs z Mel. I cieszę się, że nie więcej, bo potem miałam baaardzo aktywny trening w łóżku. Szczerze polecam aktywny seks zamiast treningu w dzień przerwy 😉

    Rozciąganie jest super i ja je chcę w kolejnej fazie 😀

    Jestem naładowana pozytywną energią 🙂

  12. Ja w ramach resetu zrobiłam trening 6, który będzie w środę. Nie dam rady wtedy ćwiczyć, bo będę w rozjazdach, a strasznie nie chciałam być do tyłu! 🙂 po wczorajszym mam okropne zakwasy na łydkach (od skakanki!) i boczkach. Ja natomiast dziś zakupiłam piłkę do ćwiczeń, więc pewnie jeszcze ją wypróbuję! 🙂

    • No to Kochana masz już za sobą 6 trening:) Więc wiesz, że nie był łatwo 🙂 Na blogu znajdziesz post o piłce i różne ćwiczenia 😉 POLECAM 🙂

      • oj nie było łatwo! ale na pewno, będzie warto! 🙂 za piłeczkę wezmę się dziś, wczoraj już nie dałam rady. super, że jesteś Ty, Twój blog i Twoje plany treningowe. Buziaki!! 🙂

  13. Dziś zakupiłam nowe łyżwy i postanowiłam je wypróbować. 8 km na łyżwach w 45 minut to dobry początek sezonu. Niestety nie obyło się bez kontuzji – bark nie wytrzymał uderzenia dłonią o taflę :(…. Pewnie nie obędzie się bez wizyty u lekarza przez co ominie mnie sporo treningów :/

    • Uwielbiam łyżwy ale mam jakiś uraz. Kochana to regeneruj teraz się a później wracaj do Nas!:) Daj znać co powiedział lekarz 🙂

  14. Czekam na post o tasmie elastycznej. Posiadam takowa i troszke na niej ćwiczę, ale głównie nogi i pupę 🙂

    • Taśma elastyczna jest super ! :)Ja troszkę mam za ciężką w rozciąganiu ale daję radę 🙂 Niedługo się pojawi taki post;)

  15. Hej dziewczyny;) Jeśli chodzi o mnie to nadrobiłam dziś pierwszy dzień, bo niestety przegapiłam, poza tym cały dzień miałam bardzo napięty pomimo, ze niedziela. Teraz tylko marzy mi się porządnie odpocząć, wyspać się o ile maluchy mi pozwolą;)
    Aha chciałam się Was coś poradzić, ponieważ jestem na kupnie ciężarków, póki co używam butelek z wodą ok1kg. Zastanawiam się nad tymi obciążnikami na rzep, na nadgarstek czy też kostki. Jak uważacie które lepsze? Te tradycyjne czy na rzep? Mój mąż uważa że te tradycyjne hantelki działają więcej też na przedramię i nadgarstek a w tych na rzep odciąże te partie ciała… No i nie wiem, a Wy jak uważacie? Jaki ciężar wybrać? Z góry dzięki za porady;) Miłego wieczorku

    • Uważam, że obciążniki są zdecydowanie wygodniejsze od ciężarków i bardziej praktyczne!:) Ale jednak ciężarki to ciężarki. Posiadam to i to i zależy jaki mam dzień, to wtedy sobie dobieram. Polecam na początek 1 kg ewentualnie 1,5 🙂

      • Dzięki za odp;) Poszperam po allegro i trzeba będzie coś kupić;) Bo z tymi butelkami trochę nie wygodnie. Mam w domu ciężarki 2kg ale jeszcze za ciężkie są, stopniowo i do nich dojdę;)

  16. mój reset odbył się wczoraj, usypiając dziecko padłam razem z nim i obudziłam się 3 godziny później 🙁 uznałam że 23 to raczej za późno na ćwiczenia i mogą poczekać do niedzieli. Więc dzisiaj odrabiałam zaległości. Tiffany jest super, przypomniały mi się tańce na które kiedyś chodziłam, gdzie takie ćwiczenia były obowiązkową rozgrzewką. Więc więcej, więcej:)
    do pytania o buty też się dołączam:)

  17. u mnie spokojnie:) pół dnia w podróży, obiad i grzane wino z koleżanka 😀 nagadalam sie przez 6 h że mam chrype:D a jutro do boju! 🙂

    • zapomniałam dodać, że też zaczęłam prowadzić kalendarz:) że obeszlysmy całe miasto, ja w obcasach za co przepraszam kime stopy:/ nasmarowane kremem mam nadzieję sie odrodza do jutra…
      a najważniejsze… fajnie jakbyś zdążyła z tym postem przed wtorkiem, bo będą do zakupu w Lidlu, więc rozważe zakup:) dobranoc:*

  18. ja dzis cwiczylam normalnie, we wtorek mam zabieg chirurgiczny wrastajacego paznokcia i boje sie,ze nie bede mogla cwiczyc:((( zalamka:((((( mam nadzieje ,ze tylko wtorek nie bede mogla cwiczyc a pozniej dam rade jak myslicie???boli to po zabiegu???:(((

    • Oj Ines, współczuję szczerze… Ja także miałam wrastającego paznokcia, a skończyło się na zrywaniu paznokcia całego… Mam nadzieję, że u Ciebie tylko trochę wytnie. Niestety pewnie na trochę będziesz musiała odłożyć treningi (ja niestety przerwałam przez to ostatnie wydarzenie…). Trzymam kciuki i niech ketonal będzie z Tobą 🙂

  19. Dziś dobry reset 🙂 Tyle, że co się ruszam to boczki czuję… Albo dolną partie brzucha… No tak- chyba to wydarzenie jest trudniejsze (przynajmniej tak to odczuwam) 🙂 Niedługo zabieram się za kolejny trening–> słyszałam, że tragedia 😛 Oj Tipsi, Tipsi, że też Ty tak nas motywujesz 🙂
    Buziaki

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

- Advertisment -

Most Popular