Witam Cię w nowej fazie wydarzenia. Jeżeli to czytasz, masz już prawdopodobnie dzisiejszy trening za sobą. Jestem pewna, że całkiem dobrze sobie z nim poradziłaś. W końcu pierwsze dwa tygodnie na pewno wpłynęły pozytywnie na Twoją kondycję.
Nie ma czasu na ploteczki, trzeba zabrać się od razu za podsumowanie …
Dzisiejszy zestaw rozgrzewający prawdopodobnie był dla Ciebie nowością. Mam nadzieję, że Ci się spodobał. Jest zupełnie inny od znanej Ci rozgrzewki Mel B ale na pewno nie jest on nudny. Z treningiem Mel B na pośladki na pewno nie miałaś już problem, prawdopodobnie znasz już wszystkie ćwiczenia z tego zestawu na pamięć. Przygotuj się jutro na ból w boczkach – trening Tiffany na boczki jest zabójczy! Zakwasy w talii gwarantowane, ale za to jakie będą piękne efekty – sama niedługo je zobaczysz. ABS z Tiffany powtarzamy tylko jeden raz, w takcie innych ćwiczeń też pracuje brzuch i to naprawdę wystarczy. Co za dużo, to niezdrowo.
Teraz może wydawać Ci się, że ten zestaw był łatwiejszy niż z poprzedniej fazy. Mylisz się. To Ty masz lepszą kondycję. Treningi Tiffany sa bardzo specyficzne, można się pogubić. Ale o to chodzi, żeby nauczyć sie czegoś nowego. Z resztą miano najlepszej trenerki na wystające boczki mówi samo za siebie. Jej treningi pomogą wyrobić Ci talię marzeń czego przy Mel B nie zrobisz. Miks tych dwóch pozytywnych kobiet przyniesie rezultaty w postaci ulepszenia całej sylwetki, naprawdę. Sama zobaczysz.
WYZWANIE PIELĘGNACYJNE
Na kolejne dwa tygodnie przygotowałam dla Ciebie prawdziwe pielęgnacyjne wyzwanie, które sprawi, że przypomnisz sobie o tym, jak ważna jest pielęgnacyjne własnego ciała. Nie samymi treningami i zdrowym odżywianiem człowiek żyje. Potrzebujesz trochę relaksu, dlatego zachęcam Cię do udziału w tym wydarzeniu.
Przydatne linki:
- kalendarz w formacie PDF – klik
- przepis na domowy peeling kawowy – klik
- przepis na peeling złuszczający do twarzy – klik
- masaż ciała kostkami lodu – klik
- domowe maseczki na dłonie – klik
- body wrapping – klik
- domowe maseczki do twarzy – klik
- trwały manicure w domu – klik
Teraz Twoja kolej. Napisz czy dołączasz do wyzwania pielęgnacyjnego i koniecznie pochwal się jak sobie poradziłaś z dzisiejszym zestawem treningowym. Co było dla Ciebie najtrudniejsze, a co najłatwiejsze. Czekam na Twój komentarz.
Pamiętaj, że wszystkie efekty zalezą tylko od Ciebie. Nie wolno Ci się poddawać i myśleć w sposób negatywnych. Prawidłowe nastawienie pomoże Ci ukończyć wydarzenia i sprawi, że cierpliwie będziesz czekała na prawdziwe rezultaty. Jeżeli masz do mnie jakieś pytania, zawsze możesz do mnie napisać. Pomogę Ci jeżeli tylko będę umiała.
Pozdrawiam serdecznie,
Dominika
Plan treningowy faza II ===> KLIK
Ależ ta kobieta ma power! Świetnie się bawiłam na jej ćwiczeniach (klęłam przy brzuchu) 🙂 z pielęgnacją różnie bywa, przeważnie mi się zwyczajnie nie chce 😀 ale postaram się zrobić coś dla siebie 🙂
Prawidłowo! Tak powinno być 🙂 Pozdrawiam i trzymam za Ciebie kciuki.
Uwielbiam Tiffany 🙂 dziś odziwo miałam problem z ćwiczeniami na brzuch – były bardziej wymagające jak MelB i chyba najlepsze :). Dodatkowo pierwszy raz było przez 15 min hula-hop z masującymi wypustkami – brzuch pali 🙂
Dołączyłam do wyzwania dopiero dziś, ale uważam że lepiej późno niż wcale. Zobaczyłam je dopiero wczoraj i stwierdziłam, że czemu nie. Wracam po rocznej przerwie do ćwiczeń i dzisiaj naprawdę to było mocne 😀 boczki czuję do teraz, jutro będzie ciężko 🙂
trening zaliczony 🙂 jutro będą zakwasy no ale o to chodzi 🙂 co do pielęgnacji ciala to musze sie zmobilizować 🙂
Nie wiem czy wszystko robię poprawnie i przez to bardzo się zniechęcam ? Tiffany wybiła mnie z rytmu ale wiem że wytrwam w wyzwaniu i podejme się nowego?
Zrobione! 🙂
Czy tylko ja się dziś czułam jak zagubione dziecko? Haha 😀 A jak usłyszałam MelB to jakbym wróciła do domu 😀 Tiffany ma rzeczywiście specyficzny styl i trzeba się chyba przyzwyczaić żeby nie wyglądać jak “paralityk” 😛
Kolka mnie dopadła dość szybko ale dałam radę 😉 Za to przy ćwiczeniach na brzuch przez sekundę zastanawiałam się czy ona się dobrze czuje! 😀 😛
Co do pielęgnacji to zrobię wszystko co w mojej mocy żeby znaleźć czas dla siebie ale same godziny treningu pokazują, że jest go dość mało przy dwójce urwisów 3 letnim i 3 miesięcznym 😀
Działamy! 🙂
Jak przeczytałam paralityk Od razu pomyślałam o sobie ???? i lepiej bym tego nie ujęła
Razem z siostrami dajemy radę, wszystko pali i boli ale razem się motywujemy. Chociaż i tak ćwiczymy głównie wieczorami po wstawieniu podsumowania, bo przecież jak inni dali radę to i my damy 😀
Jest moc. Kocham Tiffany. Dzisiejsze ćwiczenia to sama przyjemność. Pielęgnacja – super… Żeby tylko czas był 😉 powodzenia w dalszych ćwiczeniach
Chyba masz rację że kondycja się po tych dwóch pierwszych tygodniach poprawiła,wczoraj Po rocznej przerwie bylam na zumbie i bez zadyszki bylo ,a dzisiejszy trening był dla mnie o dziwo lekki i przyjemny (poza ABS który dał popalić ).Rozgrzewka z Tiffany-mega!Od dziś kocham poniedziałki he he
Pielęgnacja jest.Jestem 3 miesiące po porodzie ,zimno-ciepłe natryski po prysznicu,co drugi dzień masaż rękawica i peeling oraz codziennie krem ujędrniający to już codzienna rutyna.?
Mam pytanie odnośnie Boddy Wrapping, czemu w tej fazie jest tylko raz ? Czy te ćwiczenia wpływają na to że nie powinno się robić dwa razy w tygodniu tak jak było to w poprzedniej fazie ?
Nie. Po prostu zależało nam na urozmaiceniu pielęgnacji