Wyzwanie biegowe łamiące wszelkie zasady – Sprawdź się!

Wyzwanie biegowe? Dlaczego nie! Wiele z nas biega – to dla zdrowia, dla poprawy figury, dla lepszego samopoczucia, poprawy kondycji. W dzisiejszym wpisie dowiecie się nieco na temat tych bardziej kontrowersyjnych, niosących ze sobą wiele trudności i łamiących wszelkie zasady wyzwań biegowych, w których można wziąć udział. Wyzwania te polecam osobom zaawansowanym, ponieważ są naprawdę ciężkie do ukończenia, ale niosą za sobą wiele satysfakcji. Zapraszam do czytania.

Wyzwanie biegowe – każde z tych opisanych w tym poście odbywa się w Polsce, wystarczy się zapisać i można wziąć w nich udział (w większości są płatne). Często prowadzone są również treningi przygotowawcze.

1. Runmageddon – wyzwanie, w którym mam nadzieję wziąć udział w tym roku. Najbardziej rozpowszechnione w naszym kraju, wiele z was już pewnie o nim słyszało lub ma znajomych, którzy wzięli w nim udział. Runmageddon to nic innego, jak ekstremalny bieg z przeszkodami. Ma różne formy – możemy znaleźć trasy dla początkujących runmageddonowców (intro), średnio-zaawansowanych (rekrut) i głodnych wrażeń weteranów (hardcore). Odbywa się w wielu miastach, na różnych dystansach i w różnych miejscach np. na hałdach, w lesie czy… kopalni! Podczas biegu czeka nas czołganie, wspinaczka, pokonywanie błotnych i wodnych przeszkód, sprawdzian równowagi, siły i wytrzymałości. Żeby pokonać trasę, musimy być nie tylko wprawieni w biegowym boju, ale również posiadać silne ręce, brzuch i nogi. Przeszkody bywają naprawdę mordercze, brutalne i… złośliwe. Żeby wystartować, musimy nie bać się zmoczyć, wybrudzić, niejednokrotnie nawet zranić. Do Runmageddonu prowadzone są specjalne treningi, na które również można się zapisać w wielu miastach. Ciekawa opcja, prawda? Więcej o Runmageddonie i przeszkodach dowiecie się na ich oficjalnej stronie ->KLIK<-

2. Wyzwanie biegowe – Bieg Rzeźnika – jak sama nazwa wskazuje, naprawdę mordercza rozrywka. Również posiada kilka stopni trudności – rzeźniczek, rzeźnik, rzeźnik ultra, rzeźnik enigma, rzeźnik hardcore. Rzeźnik to bieg górski, w którym po kolei zdobywamy poszczególne odcinki i punkty kontrolne. Na pokonanie każdego odcinka mamy wyznaczony czas. Sam bieg jest dosyć długi, na pokonanie całej trasy limit czasowy wynosi… 16 godzin. Do pokonania mamy około 80km, w trudniejszych wersjach nawet więcej. Pamiętajmy, że poruszamy się w trudnym terenie z licznymi podbiegami wynoszącymi nawet kilka kilometrów. Bieg rzeźnika występuje w formie indywidualnej oraz drużynowej, w zależności od edycji. Bieg jest płatny – opłata startowa około 20 zł oraz opłata za udział w wysokości około 500 zł (drużyna 2 osobowa). W tej cenie otrzymujemy napoje, posiłek po biegu, obsługę medyczną, często również pamiątkowe koszulki i medale. Więcej informacji na oficjalnej stronie ->KLIK<- 

3. Wyzwanie biegowe – Bieg katorżnika – bieg w podobnej formie, co Runmageddon, jednak zdecydowanie bardziej niebezpieczny. Do pokonania mamy trasę ok. 10 kilometrów w ciężkim terenie z mnóstwem przeszkód naturalnych – bagna, rzeki, kamienie, oraz sztucznych – opony, ściany, liny. Również odbywa się w kilku wariantach – jest nawet opcja dla dzieci i osób starszych 😀 Generalnie bieg ten wymaga nie lada wysiłku – przez większość czasu tak naprawdę poruszamy się właśnie zanurzeni w bagnie czy wodzie, lub przemierzamy leśne zarośla. Niejednokrotnie trzeba także wspinać się, czołgać czy nurkować. Bieg jest bardzo kosztowny, ale z pewnością bardzo satysfakcjonujący po jego pokonaniu. Trzeba być jednak w pełni przygotowanym, ponieważ może wiązać się z niezliczoną ilością ran i kontuzji, które wykluczają z biegu, a za które organizatorzy nie biorą odpowiedzialności. Po więcej informacji również zapraszam na stronę ->KLIK<-

4. Ucieczka Zakładników – chyba najbardziej hardkorowa opcja ze wszystkich tutaj wymienionych. Tutaj również w regulaminie czytamy, iż organizator nie bierze odpowiedzialności za odniesione rany oraz możliwy uszczerbek na naszej psychice. Generalnie, bieg ten rozpoczyna się od zamknięcia, stajemy się zakładnikami. Przechodzimy przez różne tortury fizyczne i psychiczne, jesteśmy zmuszani do wykonywania nieprzyjemnych czynności, w niektórych edycjach na głowach mamy worki jak prawdziwi zakładnicy. Po kilku godzinach cierpienia zostajemy połączeni w pary i spięci kajdankami. Rozpoczyna się ucieczka, którą musimy pokonywać razem z partnerem. Nie wolno nam się rozdzielić. A przed sobą mamy dłuuugą trasę wypełnioną rowami melioracyjnymi, brodzeniem po pas w bagnie, czołganiem po kamieniach i tak dalej… Każda kontuzja oznacza odpadnięcie z rywalizacji. Jest to najdroższa ze wszystkich wymienionych rozrywek, a i limit miejsc jest baaardzo ograniczony. Wydarzenie również owiane wielką tajemnicą, nigdy nie wiadomo, czego można sie spodziewać.

Co sądzicie? Lubicie takie hardcorowe doznania? Macie ochotę wziąć udział w którymś biegu? A może już startowaliście i chcecie podzielić się wrażeniami? Uważacie, że tego typu niebezpieczne biegi powinny się odbywać? Piszcie!

Przeczytaj również inne artykuły znajdujące się na tej stronie:

• Dieta Paeolo – przykładowy jadłospis
• Produkty, których nie powinnaś jeść na kolację
• Najlepsze ćwiczenia na uda – Jak wysmuklić wewnętrzną stronę ud?
• Najniebezpieczniejsza dieta na świecie – Dieta ostatniej szansy!

Dołącz do nas na instagramie: kliknij tutaj