Zdrowe, piękne, gęste włosy to marzenie każdej Kobiety. Bardzo często sięgamy po suplementy diety, które mają mieć pozytywny wpływ na strukturę Naszych włosów. Bardzo często zapominamy o tym, że witaminy i składniki mineralne w pożywieniu znacznie lepiej są wchłaniane przez Nasz organizm i nie obciążają wątroby. Co jeść aby mieć zdrowe włosy? Odpowiedź znajdziecie w poście:).
Pozytywny wpływ na wygląd oraz wzrost Naszych włosów mają witaminy takie jak:
- witamina A (retinol),
- witamina E (tokoferol),
- witaminy z grupy B,
- witamina C (kwas askorbinowy)
Gdzie powinniśmy szukać tych witamin?
Witaminę A znajdziemy w produktach pochodzenia zwierzęcego np.: wątróbka, mleko, tran, jajka. Występuje jeszcze takie coś jak prowitamina A czyli beta-karoten. Znajduje się on w pokarmach roślinnych takich jak: marchew, szpinak, brokuły, brukselka, sałata, brzoskwiniach, morelach.
Witaminę E znajdziemy w olejach roślinnych, kiełkach, w sałacie, orzechach ( najlepiej wybierać orzechy laskowe, włoskie, migdały, orzechy nerkowca ).
Witaminy z grupy B znajdziemy w wątróbce i innych podrobach, rybach, drobiu, jajach, nasionach roślin strączkowych, produktach zbożowych(pełnoziarnistym pieczywie, niełuskanym ryżu, kaszach, płatkach śniadaniowych).
Witaminę C znajdziemy w różnego rodzaju owocach oraz warzywach. Jeżeli chcecie sprawdzicie w jakich produktach znajduje się jej największa wartość, to zapraszam tutaj —> Zawartość witaminy C w produktach
Inne bardzo ważne produkty:
- żelazo,
- cynk,
- miedź,
- proteiny,
Żelazo możemy podzielić na:
- hemowe -znajdziemy w produktach pochodzenia zwierzęcego – wątroba, mięso, mleko
- niehemowe – znajdziemy w warzywach zielonych, orzechach, suszonych owocach
Które jest lepsze?
Żelazo hemowe lepiej się wchłania, zwłaszcza jeśli produkty je zawierające podawane są razem z pokarmami bogatymi w witaminę C np: mięso ze świeżą pietruszką, która zawiera witaminę C.
Cynk znajdziemy w w chudym mięsie i w rybach,ostrygach, w jajach, ziarnach soi, orzechach, pestkach dyni, roślinach strączkowych, chlebie razowy.
Miedź znajdziemy w orzechach oraz zielonych warzywach
Proteiny znajdziemy w mięsie z kurczaka, mięsie z indyka, nabiale, wołowinie, ( zaleca się spożywanie wołowiny 2 razy w tygodniu ).
W internecie znalazłam również taki obrazek, może się komuś przyda:)
Jak widzicie wszystkie suplementy diety można zastąpić naturalnymi produktami 🙂 . Jeżeli marzycie o gęstych, zadbanych a przede wszystkim zdrowych włosach, to dołączcie wyżej wymienione produkty do swojej diety:)
Pozdrawiam
Dominika
Powinniśmy dostarczać aminokwasów siarkowych, czyli jeść powinniśmy m. in. jajka, ryby, wołowinę, fasolę.
dziewczyny wracam do Was od 10.02, niestety musiałam zrobić przerwę przez styczeń 🙁
Zgadzam się ze wszystkim:)
Jeśli będziemy źle jeść, to nigdy nie będziemy miał pięknych włosów.
Ja jeszcze popijam skrzypopokrzywę, podobno ona też korzystnie wpływa na włosy 🙂
Nie od dziś wiadomo, że to co jesz wpływa na to, jak wyglądasz. Jednak nie zawsze to jest odzwierciedlone w 100 %. Moje włosy są zdrowe, długie i gęste, a wcale nie trzymam restrykcyjnej diety i nie jem samych zdrowych produktów. Pewne sprawy są po prostu związane z genetyką. Itp. np. moja chrzestna, która jest dermatologiem ma głowie ma 4 piórka na krzyż mimo, że wie dokładnie co dobrze działa na włosy i skórę, i stosuje to w praktyce. Dlatego to co u jednych będzie sprzyjać dobrym efektom innej grupie ludzi w ogóle nie pomoże. Zresztą tak jak ze wszystkim, kwestia pielęgnacji włosów jest sprawą umowną…gdyż co fryzjer, wizażysta czy dermatolog to inne wersje tego, co jest właściwe..
Chcąc mieć włosy zdrowe i gęste,
Nie pomogą im jedynie zabiegi częste.
Od wewnątrz trzeba im pomagać
I odpowiednie produkty zajadać 🙂
super post, bardzo przydatne, dzięki tipsi 🙂
Ni ma za co 🙂
Większość wymienionych rzeczy jem, a moje włosy dalej są do dupy haha. 😀 Ale dużo też zależy niestety od genetyki, ja od małego mam 3 włoski na krzyż…
Cienkość włosów może być genetyczna, ale cienkie nie znaczy gorsze. Koniecznie odwiedź blog anwen.pl o pielęgnacji włosów 🙂
Nie myj włosów szamponem. Drugi raz umyłam po swojemu i jestem zachwycona 🙂
U mnie od razu lepiej włosy wyglądają gdy jem więcej oliwy z oliwek.:) Psu kiedyś też dawałam – mieszałam z innym jedzeniem i sierść mojej psiuni zaczęła lśnić – seryjnie:))
Jeść trzeba wszystko, co ma witaminy. Dla mnie to logiczne. Ale szampon też odgrywa znaczącą rolę i nie może być byle jaki. Ja zachęcam do korzystania z szamponów ze sklepów fryzjerskich: http://www.kalamis.pl/product-pol-8043-Szampon-Objetosc-TR-1000-ml.html
Niestety nie każdego stać na szampon za 50zł 🙁
Bzdura, nie trzeba mieć szamponu za 50 zł, wystarczy za 5 zł Babydream dla dzieci z Rossmana, mi nie obciaża włosów (bo nie ma silikonów w skladzie) ani nie przetłuszcza (bo nie ma silnych detergentów w sobie – bo im mocniej oczyszczamy skórę głowy, tym ona jest bardziej sucha, gruczoły zatem muszą pracować jeszcze bardziej… ). Raz na tydzien, dwa stosuję szampon Barwa za 3 zł, on ma silniejsze detergenty 🙂
Szczerze mówiąc porzucenie drogeryjnych szamponów typu dove, nieea itp było najlepszą decyzją dla moich włosów 😉 Plus maseczka, olejowanie, jedwab z Green Pharmacy na końcówki żeby się nie rozdwajały i włosy mimo fatalnej kondycji po rozjaśnianiu wyglądają o niebo lepiej.. Zresztą gorzej przecież już nie mogły wyglądać 🙂
Ale o pielegnacji włosów, jak ktoś wyżej wspomniał, warto przeczytać na blogu Anwen 😉
Zwłaszcza fajne są historie i zdjęcia MWH – to cykl Moja Włosowa Historia, niektóre zdjęcia przed odpowiednią pielegnacją i “po” robią wrażenie 😉
PS. Dla tych, co winę zwalają na geny, niedawno w MWH była opowieść dziewczyny, która swoje od urodzenia cienkie i rzadkie włosy zagęściła właśnie poprzed odpowiednią pielegnacje 😉
No i oczywiście dieta, przede wszystkim zdrowe odżywianie 😉
Jajka to takze bogate zrodlo zelaza, zreszta jajka maja wszystko, co potrzebne do zycia, pelny zestaw aminokwasow. Jesli chodzi o wolowine to nie przesadzalabym z jej iloscia w diecie a kurczaka nieco bardziej zastapila indykiem – on nie zje wszystkiego tak jak kurczak i to jest na plus.
A co jeść żeby mieć ładną cerę?:(
No i wiadomo, że używki ograniczyć do minimum typu papierosy czy alkohol. jak to sięmowi, co jesz takim się stajesz 😉
Właśnie takie artykułu potrzebowałam!
Świetny artykuł!
Świetny artykuł.
Bzdura, nie trzeba mieć szamponu za 50 zł, wystarczy za 5 zł Babydream dla dzieci z Rossmana, mi nie obciaża włosów (bo nie ma silikonów w skladzie) ani nie przetłuszcza (bo nie ma silnych detergentów w sobie – bo im mocniej oczyszczamy skórę głowy, tym ona jest bardziej sucha, gruczoły zatem muszą pracować jeszcze bardziej… ). Raz na tydzien, dwa stosuję szampon Barwa za 3 zł, on ma silniejsze detergenty 🙂
Szczerze mówiąc porzucenie drogeryjnych szamponów typu dove, nieea itp było najlepszą decyzją dla moich włosów 😉 Plus maseczka, olejowanie, jedwab z Green Pharmacy na końcówki żeby się nie rozdwajały i włosy mimo fatalnej kondycji po rozjaśnianiu wyglądają o niebo lepiej.. Zresztą gorzej przecież już nie mogły wyglądać 🙂
Ale o pielegnacji włosów, jak ktoś wyżej wspomniał, warto przeczytać na blogu Anwen 😉
Zwłaszcza fajne są historie i zdjęcia MWH – to cykl Moja Włosowa Historia, niektóre zdjęcia przed odpowiednią pielegnacją i “po” robią wrażenie 😉
Ja mam pytanie odnośnie drożdży.
Moje koleżanki kupują drożdże w tabletkach lub mieszają spożywcze drożdże z mlekiem lub wodą i piją to dwa razy dziennie. Pytanie, czy to rzeczywiście pomaga i jest zdrowe?
Gdzieś słyszałam, że taki sposób pomagania włosów nie jest dobry dla naszego zdrowia i może być rakotwórczy. Wiesz coś o tym Tipsi?
jeśli chodzi o coś na porost włosów są to drożdże! 🙂 wypróbowałam na sobie i jestem bardzo zadowolona 🙂
Mnie na porost włosów bardzo pomógł biotebal, który zawiera biotynę. Zrobiłam sobie kilkumiesięczną kurację i teraz nie tylko mi włosy szybciej rosną, ale też są zdrowsze i mocniejsze
Fajny artykuł. Mam małego świra na punkcie włosów ponieważ pewnego pięknego dnia zaczęły mi masowo wypadać – hormony i stres.
Dieta, o której piszesz jest przeze mnie przestrzegana i pielęgnacja również odpowiednio dobrana.
Suplementy nie działały.
Co zatem mogę szczerze polecić?
Piłam drożdże. Miesięczna kuracja 2 razy dziennie. Zwykłe kuchenne drożdże. No i masa bejbików się pojawiła. Mało tego wypadanie się zmniejszyło.
A z chemii to, co mogę polecić to Loxon 5%. Rosną jak szalone.
ps. po ciekawe posty zapraszam też do siebie
jadłam bardzo monotonnie… potrafiłam jeść trzy razy w tygodniu wątróbkę…
niestety lecą mi włosy… nie radzę sobie 🙁
Zdrowe jedzenie to nie wszystko. SLS i układanie na ciepło to morderstwo dla włosów. By mieć piękne włosy trzeba z nich zrezygnować i warto tez je wspomagać skrzypem polnym i pokrzywą. Dodatkowo wspaniale wpływają też na skórę i paznokcie. Od dawna biorę Bio – Silica Max, która ma jest jeszcze wzbogacona witaminami i minerałami, ogólnie pełen pakiet, który nadrabia wszystkie niedobory związane z procesami starzenia. Patrząc w lustro widzę, że działa lepiej od wszelakich kosmetyków.
Dieta to jedno, ale ja też zauważyłam znaczną poprawę w kondycji moich włosów, jak zaczęłam regularnie używać do mycia szamponu i odżywki biotebal z biotyną i żeńszeniem. Mam teraz gęstsze, zdrowsze i bardziej błyszczące włosy
Moim włosom świetnie zrobiła kilkumiesięczna kuracja biotebalem, czyli tabletkami z biotyną. Przestały mi w końcu wypadać, zrobiły się gęstsze, mocniejsze i nabrały zdrowego połysku. Przy okazji też poprawiły mi się paznokcie
Nie brałam wprawdzie tych tabletek biotebal, ale używam ich szamponu też z biotyną plus żeńszeniem i bardzo poprawiła się kondycja moich włosów. I zdecydowanie szybciej zaczęły rosnąć
W moim przypadku najlepiej zadziałały odżywki i maski kupowane w sklepie pieknewlosyonline
które stosuje od roku.
Polecam każdej kobietce 😉