wtorek, 30 kwietnia, 2024
Strona głównaWydarzenia70 dni z Mel BDzień 16 z 70 - trening nóg

Dzień 16 z 70 – trening nóg

Za Nami już 16 dzień wydarzenia. Czas pędzi nieubłaganie.Do zakończenia wydarzenia zostało Nam jeszcze 54 dni! Musimy dać z siebie 300% bo czasu mamy coraz mniej.

W II fazie wydarzenia uczestniczy zdecydowanie mniej osób. Jednak to nie ma wpływu na Nasze trening. To, że inni zrezygnowali to nie znaczy, że Wy macie się poddać, pamiętajcie o tym!

Zawsze to powtarzam i będę powtarzała ĆWICZYSZ TYLKO DLA SIEBIE! NIE REZYGNUJ Z TEGO! 

Jestem z Was naprawdę dumna! Mimo napiętego dnia znajdujecie godzinkę na trening. Nie szukacie wymówek:).

Wracając do dzisiejszego dnia

Obowiązywał –> Faza II Plan treningowy II

Dzisiaj pierwszy raz większość z Was miała do czynienia z rozgrzewką Fitappy. Od siebie mogę powiedzieć, że jest mniej dynamiczna od Mel B ale rozciąganie jest bardzo przyjemne:). A Wam podobała się nowa rozgrzewka? 

Jeżeli chodzi o ćwiczenia to w dzisiejszym planie nie było nowości.

Trening pośladków z Mel sama przyjemność 🙂

Trening nóg z Mel pojawił się w fazie I. Do dnia dzisiejszego te ćwiczenia są dla mnie najtrudniejszy do wykonania. Myślę, że jest to spowodowane moją kontuzją ale nie poddaję się. Wykonuję w swoim tempie:) A jak jest u Was?

Trening całego ciała z Mel na pewno większości z Was nie sprawia już takich problemów jak na początku. Nasza kondycja zdecydowanie się poprawiła. I myślę, że to również działa motywująco na Nas:)

ABS z Mel w I fazie dla kliku osób były to ćwiczenia nie do wykonania. Jak jest teraz? Lepiej sobie radzicie z tym treningiem? Osobiście bardziej podoba mi się trening brzucha ale ABS jest również przyjemny. Nie mam problemu z wykonaniem tego treningu. A Wy? Czujecie, że Wasze mięśnie brzucha lepiej sobie radzą?

Rozciąganie z Mel to nie jest również nowość. Nie wydaje mi się , żeby było lepsze, krótkie rozciąganie po treningu niż to. Jeżeli znacie to poproszę o linki 🙂

Jak Wam się podobał dzisiejszy dzień? Treningi nadal sprawiają Wam przyjemność?  Czekacie na tę godzinkę przez cały dzień z utęsknieniem? 🙂

Wydarzenie: 70 dni z Mel B – przywitaj Nowy Rok z nowym ciałem Faza II

Relacja z dnia 1 —> Dzień I

Pozdrawiam,

Dominika

Dominika
Dominikahttps://www.tipsforwomen.pl
Zakręcona studentka, zakochana w sporcie i zdrowym odżywianiu. W wolnych chwilach zajmuję się blogowaniem. Zamierzam motywować Was do aktywnego trybu życia i udowodnić Wam, że można wszystko!!! Wystarczy tylko naprawdę tego chcieć.
RELATED ARTICLES

30 KOMENTARZE

  1. ja czekam caly dzien na wieczor aby miec czas na calogodzinny trening 😀 chociaz ciezko pogodzic czasami nauke , obowiazki i trening…

  2. Każdego dnia planuję na następny dzień jak zmieścić trening w napięty grafik i zawsze się udaje 🙂
    Dopiero rozpoczęliśmy fazę 2 – ale czekam już na kolejne i na następny pot i efekty 🙂
    Dzięki za gotowy plan do ćwiczeń – bardzo ułatwia mi to systematyczność i efektywność 🙂

  3. z niecierpliwością czekam na trening, i baaardzo mi się podobał, abs jeszcze trochę sprawia kłopoty, ale jest coraz lepiej. dzisiaj było po prostu genialnie bylam “mokra jak kura” jak to mówi “mel b” ale boję się jutra, widziałam, że ostry wycisk będzie! już nie mogę się doczekać.
    pozdrawiam gorąco już po treningu! <3

  4. Dla mnie nogi Mel są tez najtrudniejsze do wykonania, ale za to jaka jest mega satysfakcja jak już się zrobi te wszystkie przysiady z wykopami…! Dla mnie abs to jest to co lubię najbardziej, codziennie przed snem muszę to zrobić bo inaczej mam wyrzuty sumienia hehe 🙂 Ćwiczę już od 3 miesięcy. Jestem po dwóch ciążach. Moje dzieci mają 2 lata i pół roku. Mogę się pochwalić, że po tych trzech miesiącach wróciłam do ubrań sprzed pierwszej ciąży. Spadło mi 6 kg. 6 cm w pasie, 6 cm w piersiach i 4 cm w biodrach! Mam nadzieje, że za 54 dni będzie jeszcze lepiej:)

  5. Kocham ABS z Mel! Moją dodatkową aktywnością kiedy mam mało czasu i mogę zmieścić jakieś krótkie ćwiczenia są właśnie 10 min ABS z różnymi trenerami. Niestety dalej na treningu całego ciała w połowie dopada mnie flustracja że nie dam rady ;/

    • Ja jak nie wykonałabym treningu to chyba nie mogłabym zasnąć:)
      Miałabym mega wyrzuty sumienia:)
      Z czsaem będzie łatwiej, zobaczysz:)

  6. taki zestaw treningow sama kiedyś sobie ulozylam tylko bez rozgrzewki i rozciągania i cwiczylam to jakiś miesiąc i zdecydowanie to mój najlepszy zestaw! Uwielbiam Mel B <3

  7. Witam 🙂 dziś jak dla mnie rewelacja!! jak już pisałam nogi to to co chcę “naprawić” najbardziej. Dziś mimo że było ciężko, to kopałam z całej siły, żeby pozbyć się tego tłuszczu z nóg 😀 ABS jak dla mnie ok, zrobię cały, prócz tego co się robi ten “rowerek “i skrętne brzuszki, tu nie mogę powietrza złapać, i robię kilka przerw :/

  8. Trening ABS i ćwiczenia na nogi zabójcze, ale cieszę się, że dałam radę ! 🙂 Kondycja poprawia się i jest to bardzo motywujące 🙂 Ćwiczenia na pośladki są moimi ulubionymi 😀 Dla mnie obecnie dzień bez treningu jest dniem straconym !!!! 🙂 Nie mogę położyć się spac nie wykonując treningu, bo zaraz wyrzuty sumienia się odzywaja 😉 Jutro mnie caly dzien i noc nie bedzie w domu, wiec treningu nie zrobie i na samą myśl nie moge zasnąć 😛 Pocieszam się, że ten sam trening zrobie w niedziele 🙂 p.s. Ta rozgrzewka taka sobie, wole Mel B, chociaz czasem dobrze jest cos zmienic 😛 p.s. Od środy do tych cwiczen dodaję ZUMBĘ w fitness clubie, czuję że mogę góry przenosić a taniec jest dla mnie lubionym sposobem na spalanie kalorii 😀 więc polecam ! 🙂

  9. Nie martw sie frekwencja, bo nie kazdy kto z Toba (dzieki Tobie) cwiczy “zapisuje sie” do wydarzenia czy udziela sie na forum 😀 mnie mozesz dopisac do listy, bo przetrwalam faze I i jestem w II 😀 dla mnie to sukces, bo mialam zawsze problemy z samodyscyplina, a tu prosze… codziennie rano jak tylko coreczka zasnie (jeszcze spi rano, bo ma 8 tyg :D) wskakuje w dres i cwicze modlac sie by zdarzyc do konca zanim Mala sie obudzi 😀 aha no i juz wrocilam dzieki cwiczeniom do formy z przed ciazy {JUPI} 😀

  10. Cześć wszystkim:)
    Mimo, że nie zapisałam się do drugiej fazy- jestem z Wami i ćwiczę 🙂 Dzięki Tipsi i fazie I zaczęłam regularnie ćwiczyć i moje ciało co mnie zaskoczyło polubiło te ćwiczenia i mimo początkowych zakwasów z dnia na dzień mam lepszą kondycję 🙂 a dlaczego nie ma mnie z Wami w drugiej fazie ? Jak dla mnie ćwiczenia z Mel B to coś rewelacyjnego, jej styl, podejście, poczucie humoru napędzają mnie do działania…inni trenerzy mimo, że trudnościowo mieli podobne ćwiczenia mnie zniechęcali, nie wiem czy to sprawa psychiki, ale doszłam do wniosku, że skoro w ogóle się zmotywowałam to chcę, żeby treningi dawały mi przyjemność i tym sposobem wybrałam sobie 5 ćwiczeń z Mel plus co drugi dzień boczki z Tiffani bo tez mega mi się podbają i będę śledzić Wasze osiągi i swoimi mam nadzieję się pochwalę już za 54 dni – może uda mi się osiągnąć choć w połowie Wasze sukcesy, ale dla mnie to i tak będzie wiele 🙂 Po prostu nic wbrew sobie 🙂 Pozdrawiam 🙂

  11. hej Tipsi!
    opuściłam już drugi dzień z Fazy II… Jeszcze dzisiaj wieczorem zjadłam caały kubełek frytek z KFC z kawą karmelową… Tak chcę być zadowolona z siebie i swojej kondycji a tu nawet nie widzę efektów 🙁
    źle mi z tym 🙁

  12. Trening posladkow jest najlepszy mogę go robić co dzień.. co do abs mam te same odczucia co ty..też wolę trening brzucha..nogi pierwszy raz zrobiłam w całości bo zawsze na wykopach odpuszczałam i wrzucalam coś innego.. rozgrzewka jednak chyba najbardziej mi się podoba jak jest dynamiczna.. ale ogólnie rzecz biorąc było super i nie mogę doczekać się jutra.. tylko teraz jeszcze muszę doczołgać się do wanny..:)

  13. Oj czekam czekam. Jak juz pisałam na fb rozgrzewka z Mel o niebo bardziej mi sie podoba, a trening nóg nie sprawia mi trudności. Nogi zawsze miałam szczupłe i silne kocham je hehe, chociaż ta jedną część ciała :). Ja mam sporą nadwagę bo kilkanaście kg, ale przy robieniu brzuszków zaczynam czuć mięśknie nie że boli, tylko jak robię brzuszek to czuję jak spinają mi się kolejne kręgi tych mięśni 🙂 No i pupa. Celluit znacznie sie zmniejszyl a pupa podniosła sie do góry 🙂 Nie poddam sie, za daleko juz zaszlam. Tps odmieniasz moje zycie 🙂 W tej fazie chce dac z siebie jeszcze wiecej. Ze wzgledu na to iz karmie piersia odzywiam sie zdrowo, ale chce ulozyc sobie diete aby jesc jeszcze zdrowiej i bardziej zbilansowac posilki. A godzina na trening jest moja godzina. Mam duzo zajec, dwojke dzieciw tym jedno 5 miesieczne, ucze soe zaocznioe, w tygodniu robie praktyki i procz tego zajmuje sie pasjami wiklina papierowa decoupage i szyciem, Znależć ta godzinke dla siebie jest trudno ale dochodzi 9 mala zasypia ja rzucam wszystko i cwicze mimo iz potem mam zaleglosci z innych zajec domowych, ale trzeba miec troszke zdrowego egoizmu i ten czas dla siebie. uwielbiam Cie Dominika! Nawet nie wiem jak mnie motywujesz 🙂

  14. Rozgrzewka jest beznadziejna! W ogóle nie czułam sie rozgrzana wiec zrobiłam jeszcze raz z melka! Ona jest niezastąpiona he he

  15. Ja przyznaję, że dziś odpadłam. Doszłam do połowy nóg i się poddałam. Po 5 minutach jednak wróciłam do ćwiczeń i pod koniec cardio już całkiem dałam spokój. W ogóle jakoś dziś trening nie dawał mi satysfakcji. Ćwiczyłam na siłę, bez entuzjazmu. Zastanawiam się, czy jest sens robić ćwiczenia na siłę w takie dni jak dziś, kiedy nie mam na nie ochoty czy lepiej odpuścić…bo chyba powinny one sprawiać radość, prawda?
    Poza tym po I fazie efektów brak: cm w miejscu, kg w górę..mimo regularnego treningu i rozsądnej diety..

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

- Advertisment -

Most Popular