poniedziałek, 25 listopada, 2024
Strona głównaEfekty treningówNiezwykła metamorfoza Asi

Niezwykła metamorfoza Asi

Z wielką przyjemnością prezentuje Wam dzisiaj metamorfozę mojej pięknej przyjaciółki Asi. Asię poznałam na studiach i jakoś nigdy nie przyszło mi do głowy, że powinna schudnąć ale gdy teraz patrzę na jej zdjęcia „ przed i po” nie mogę uwierzyć , że tak się zmieniła, wcześniej również wyglądała bardzo ładnie ale teraz jest olśniewająco !Sporo czasu zajęło mi namówienie jej, aby pozwoliła mi zaprezentować tutaj swoje rezultaty, bała się Waszej opinii ( dlatego mam cichą nadzieję, że docenicie jej efekty), ale w końcu zgodziła się z czego bardzo się cieszę bo towarzyszyłam jej podczas jej drogi z odchudzaniem i dzięki temu mogę pokazać Wam realną, bardzo motywującą metamorfozę.

Asia swoją przygodę z odchudzaniem rozpoczęła około 1,5 roku temu, ponieważ źle czuła się w swojej skórze i chciała coś zmienić. Jak twierdzi nigdy nie była szczupła, ale postanowiła podjąć wyzwanie i jak widzimy opłaciło się ! Dziewczyna podeszła do sprawy z rozsądkiem i wybrała się do dietetyczki, która po dokładnym zważeniu, zmierzeniu i analizie masy ciała Asi rozpisała jej zróżnicowaną dietę 1500 kcal, a dwa dni w tygodniu delikatnie obcięła kaloryczność potraw poniżej 1500 kcal ( tzw. Uderzeniówki), na efekty nie trzeba było długo czekać, dość szybko zauważyłyśmy, że Asia chudnie w oczach, średnio tygodniowo chudła 0,5 – 1 kg, oczywiście zdarzały się gorsze tygodnie, chwile załamania ale Asia zawsze wychodziła z nich obronną ręką i wytrwale dążyła do osiągnięcia sukcesu.

Oprócz diety, nasza bohaterka włączyła do swojego życia także wysiłek fizyczny, zapisała się na siłownie i chętnie uczestniczy we wszystkich zajęciach grupowych, które są tam oferowane.

I tak po 8 miesiącach Asi było o 15 kilogramów mniej, wygląda przepięknie, promienieje. Obecnie jest na stabilizacji, dalej uważa na to co je, aby nie zaniechać swoich efektów, nie rusza się bez lunch boxów , pomaga jej to nie podjadać na mieście niezdrowych rzeczy, pomimo tego, że studiuje dziennie oraz pracuje stara się przynajmniej trzy, cztery razy w tygodniu znaleźć czas na ćwiczenia.

Mam nadzieje, że ta metamorfoza do Was przemówiła i że zostawicie tutaj dwa słowa uznania dla Asi aby wesprzeć ją w jej przygodzie ! 🙂

Buziaki, Klaudia

Domyślny dla witryny
Domyślny dla witryny
Zawsze uśmiechnięta i pozytywnie nastawiona do życia studentka psychologii. Interesuje się dziennikarstwem, psychologią, nowymi trendami oraz zdrowym stylem życia. Miłośniczka Zumby, psów oraz dobrego jedzenia.
RELATED ARTICLES

41 KOMENTARZE

  1. Gratuluje Asiu 🙂 właśnie zaczęłam swoją przygodę ze zdrowym odżywianiem i treningami, juz 2,5 tygodnia za mną, mam nadzieję, że dam radę i wytrwam jak i Ty !!!

  2. A ja nie wiem od czego zacząć Kobietki 🙁 kiedyś ćwiczyłam codziennie ,zdrowe odżywianie, bieganie i wg a w pewnym momencie miałam wyjazd i po powrocie już brak motywacji 🙁 próbuję zacząć ale zawsze po 1-2 tygodniach się to kończy ehh.. Jakieś rady może dla mnie? Motywacja? Byłabym wdzięczna bardzo 🙂 !

  3. Tak jeśli chodzisz na siłownię to już jest motywacja bo masz chęć po drugie jeśli widzisz efekty to wiesz za co płacisz a po trzecie też tak miałam i po trzech tygodniach miałam dość. Aby zapobiec takim sytuacjom pozwól sobie na przyjemności takie jak zakupy albo związane z relaksem czyli kosmetyczka fryzjer ,bardzo polecam saunę i basen. Jednak najważniejsze to nie poddać się pozdrawiam Iza.

  4. Jezu, mega jestem pod wrażeniem! Mimo, ze było tutaj tyle metamorfoz przedstawianych, ta chyba najbardziej do mnie przemawia i najbardziej mnie zmotywuje do działania! Ja zaczynam od poniedziałku, myślę, że mimo wszystko też przetrwam tak jak Twoja przyjaciółka 🙂 Bardzo jej gratuluję!

  5. Jezu, nie wiedziałam że Asia miała z czego chudnąć! Wyglada cudownie! *.*
    Poproszę o namiary na dietetyka, z którego usług Asia korzystała.
    Buziaki!

  6. A ja bardzo bym chciała się dowiedzieć jaką metodę stosowała, że po schudnięciu ma większy biust niż przed ;P

    • Odpowiednie ćwiczenia ujędrnią i podniosą biust ???? Dlatego takie wrażenie jakby były większe no i oczywiscie inaczej sie prezentują do szczupłej sylwetki ????

      • Jasne, jasne 😉
        Ja biust mam mały, od połowy lutego jestem na diecie i ćwiczę na siłowni. Efekty są, ale biust mimo smarowania i ćwiczeń obrywa :/

  7. Rewelacja! Zanim zapoznalam sie z ta historia, juz myslalam , ze to moze dwie inne osoby, jak dla mnie ogromna zmiana i mega podziw z mojej strony! Łatwo o tym napisac i wszystko wydaje sie takie proste , ale doskonale wiem jak ciezko o systematycznosc i walke z pokusami szczegolnie dla kogos kto pracuje i uczy sie. 1,5 roku to masa pokus i slabszych dni wiec tym bardziej gratuluje! Mam nadzieje ze z czasem czlowiek sie przyzwyczaja i jest latwiej to wszystko utrzymac…:)
    Big like dla Asi!

  8. Przepiękna przemiana i kupa pracy – gratuluję! :))
    Zmotywowałaś mnie! A że to moja imienniczka – zabieram się do pracy! 🙂

  9. A ja mam pytanie o ten cudowny kostium kąpielowy (oczywiście z tego zdjecia po przemianie) wygląda cudownie, gdzie można taki dostać ?

  10. Robię w podobny sposób. Z 85 kg zeszłam do 75. Planuję jeszcze minimum z -10 (mam 172 cm wzrostu). Nigdy nie byłam u dietetyka. Sama rozpisałam sobie dietę 1600 kalorii na 1 miesiąc, aktualnie lecę na 1500. Zrzuciłam te 10 kg od 2 stycznia tego roku. Bardzo dużo ćwiczę (głównie zajęcia grupowe na siłowni, minimum 3 razy w tygodniu), również studiuję dziennie. Polecam po prostu nie czekać na cud i wziąć sprawy w swoje ręce. Jak ktoś nie ma na dietetyka to można sobie też samemu poradzić. Internet czasem bywa pomocy. Duzo wytrwalości zyczę!

  11. Jestem w podobnej sytuacji. W przeciągu dwóch miesięcy -11 kg, dieta 1600 kalorii (1 miesiąc, aktualnie lecę na 1500). Dietę rozpisałam sama, nigdy nie byłam u dietetyka i nie zamierzam iść, wolę wydawać pieniądze na karnety na siłownię. Podstawą mojej diety jest 5-6 posiłków dziennych, racjonalne porcje, ZERO słodyczy, chleba, kolorowych napojów, ziemniaków, słonych przekąsek i podjadania. Do tego aktywność fizyczna! Chodzę minimum 3,4 razy w tygodniu na zajęcia grupowe na siłownię. Do tego staram się ćwiczyć sama. Również jestem na studiach dziennych, nie mam za wiele czasu, ale jednak idzie go znaleźć. Powodzenia, wytrwałości życzę i cudowna metamorfoza. Mam nadzieję, że gdy osiągnę moją wymarzoną wagę to również efekty będą zabójcze ( waga początkowa: 86 kg. Aktualnie 75 kg. Cel – 60. Mam 172 cm wzrostu.)
    Pozdrawiam

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

- Advertisment -

Most Popular