Rozrastające się mięśnie nóg są problemem wielu trenujących kobiet. Dla innych są one atutem. Osobiście uważam, że lepiej jest mieć lekko (oczywiście bez przesady) umięśnione nogi, a nie wychudzone lub pokryte zbyt dużą ilością tkanki tłuszczowe. Oczywiście każdemu podoba się co innego. Dzisiejszy wpis przygotowałam z myślą o paniach, które chciałyby poradzić sobie z rozrastającymi mięśniami nóg.
Ograniczenie ruchu i treningów nie jest najlepszym rozwiązaniem problemu zbyt umięśnionych nóg. Trzeba trenować i naprawdę takie posunięcie nie przyniesie efektów. Jeżeli zależy Wam na wyszczupleniu dolnych partii ciała musicie pamiętać o tym, że Wasze treningi powinny składać się z dużej ilości ćwiczeń spalających.
Warto poprzedzić je zestawem modelującym. Zawsze Wam o tym wspominam. Najpierw wybieramy ćwiczenia modelujące sylwetkę: przysiady, wykroki, ćwiczenia z obciążeniem itp. Dopiero później zabieramy się za trening cardio.
Bardzo dobrym sposobem na wysmuklenie mięśni jest trening pilates i callanetics. O jednym i drugim pisałam już na blogu: callanetics ćwiczenia i informacje, pilates ćwiczenia. Dzięki dokładnym ruchom i poruszeniu nawet najgłębiej położonych partii ciała podczas ćwiczeń callanetics oraz pilates jesteśmy w stanie szybko zobaczyć efekty i zminimalizować rozrastające się mięśnie.
Ważną rolę w walce z umięśnionymi nogami zajmuje również porządne rozciągnie po treningu! Nigdy go nie pomijajcie! Poświęćcie na niego trochę więcej czasu niż inne osoby trenujące, przyłóżcie się i rozciągnijcie każdy mięsień.
Jeżeli zależy Wam na wysmukleniu wyłącznie ud, odsyłam Was do tych ćwiczeń ===> klik
Jeżeli zależy Wam na wysmukleniu łydek, koniecznie zobaczcie te zestawy treningowe ===>klik
Oczywiście nie ma sposobu, który w 100% sprawdziłby się u każdego. Na pewno wszyscy zdajecie sobie sprawę z tego, ze zdecydowanie łatwiej jest pozbyć się zbędnej tkanki tłuszczowej, a nie mięśni. Z nimi walczy się dłużej. Potrzebna jest CIERPLIWOŚĆ i wytrwałość. Jeżeli nie spróbujecie, tak naprawdę nie dowiecie się czy jesteście w stanie wysmuklić Wasze dolne partie ciała.
Pamiętajcie również, ze żadne treningi nie przyniosą efektu bez połączenia ich z racjonalną dietą. 🙂
Jakie są Wasze sposoby na wyszczuplenie nóg? Zmagacie się z problemem zbyt umięśnionych dolnych partii ciała? Akceptujecie tak jak ja lekko umięśnione nogi czy uważacie je za mało kobiecy atrybut? Jestem ciekawa jakie są Wasze poglądy na ten temat.
Pozdrawiam,
Dominika
Ja osobiście mam duży problem z łydkami… Odkąd pamiętam zawsze były duże. Ale teraz jak ćwiczę to jest już masakra.. Uwidacznia mi się coraz częściej mięsień i może w butach na obcasach tragicznie to nie wygląda to na boso lub w płaskich butach czyje się fatalnie. I fakt. Nie wiem co z tym zrobić. Dzięki za rady wyprobuje wszystkie. 😀
PS. Może jakiś artykuł o tym jakie robić badania lekarskie dla osób na redukcji (krew, żelazo itp itd) ? Albo jakieś fajne zestawienie dla kobiet jakie badania ogólnie wykonywać np w formie tabeli?
PPS. Straszne sinaki mi ostatnio się pojawiają sczegolnie na nogach. Jakieś pomysły co z tym zrobić?
Pozdrawiam
Z wlasnego doswiadczenia: Jesli siniaczki sie pojawiaja, zrob morfologie, byc moze masz za malo plytek we krwi, ktore odpowiadaja m.in za krzepliwosc. Polecam jesc czesto banany 😉 ale badania I konsultacja najwazniejsze. Pozdrawiam
Nawet bez ćwiczeń miałam zawsze wielkie czworogłowe uda, mimo dobrego rozciągania po treningu szybko urosło mi np. 'drugie kolano' czyli przysrodkowa głowa tegoż mięśnia i ogólnie cały mięsień. Ciężko to ponaprawiac.. skorzystam z rad 😉
Nie wiedzę problemu… u kobiet mięśnie budują się naprawdę wolno. A mieć mięśnie nazbyt masywne trzeba być chyba zawodowcem… chociaż spójrzmy np. na Annę Lewandowską czy inne sportsmenki. Ile one ćwiczą! A wcale nie mają przesadnych mięśni nóg! Może to zależy od figury, budowy ciała? Nie wiem. W każdym razie ja nie obserwuję żeby ktoś ćwiczący dla przyjemności (chodzi o kobiety) miał zbyt rozrośnięte mięśnie nóg.
Myśle że dużo zależy od budowy ciała, genów czy figury. Ale problem też może przyjść z czasem..
Ja uwielbiam sport, przez trzy lata trenowałam piłke nożną, wcześniej od dzieciństwa zawsze lubiłam wszystkie gry zespołowe np. siatkówka, koszykówka, piłka ręczna dodatkowo biegałam. Gdy moja aktywność nieco spadła, dalej został ten kompleks z powodu umięśnionych nóg, zarówno łydek jak i ud, teraz raczej ćwiczę w domu, rozciągam się, ale problem dalej jest jak dla mnie… Ale dzięki Tipsi, na pewno wypróbuje Twoje rady 🙂
Dzięki za wpis! Wypróbuję, bo owszem lekko zarysowane mięśnie uważam za atrybut, ale moje są niestety bardziej niż lekko zarysowane 😉
To akurat mój problem, jak tylko zaczynam intensywnie ćwiczyć to pierwsze co się rozrasta to właśnie moje mięśnie nóg i przy moim wzroście niestety nie wygląda to korzystnie…
Uważam, że lekko zarysowane mięśnie nóg u kobiet są atutem. Niestety moje łydki są zbyt duże, rozciągam się zawsze po treningu, szczególnie właśnie staram się rozciągnąć łydki, ale nic to nie daje.
Jednak wolę video, ale kartki faktycznie zcasem mogą być poręczniejsze. Porównuję i tak patrzę, że może ten zestaw nieźle rozciąga nogi, a jak są dobrze rociągniete, to się tak nie rozrastają, prawda?
https://www.youtube.com/watch?v=x_9URb_m1-o
Co sądzisz, Tipsy?
Tipsi, błagam, poratuj mnie radą! Mam wrażenie, że jedne mięśnie bardziej się rozrastają niż drugie, np. łydka u jednej nogi jest większa od łyżki drugiej nogi :/ dodatkowo po ćwiczeniach często czuję np.jeden pośladek bardziej od drugiego… Co mam zrobić? jak temu zaradzić? proszę, pomóż, bo mnie to już przeraża.
I ja mam ten problem. Zawsze duże, masywne nogi. Ostatnio cwiczylam intensywnie przez 2tyg i do dziś nie mogę wcisnąć się w spodnie, które były luźne. Waga wzrosła o 2,5kg. Naprawdę mam tego serdecznie dość. Zależy mi na ćwiczeniach pupy, a przecież te przynoszą największe efekty z obciążeniem. Więc kosztem moich nóg… Czy godzina orbitreku plus np brazylijskie pośladki Ewy Chodakowskiej to dobry zestaw? Nie wiem już co robić, bo wszystko mnie demotywuje. Chciałabym mieć szczupłe i umięśnione nogi…
Czytałam, że gdy pochylasz się do przodu przy przysiadach bo wyrokach to bardziej pracuje mięsień pupy niż ud. Poszukaj informacji w tym kierunku…
Muszę koniecznie wypróbować te ćwiczenia, trenowałam pływanie i nogi mam strasznie masywne :/ Juz dobrych kilka lat nie pływam i sporo mi się od tego czasu przytyło, ale mięśnie na nogach dalej są widoczne 🙁 Miesiąc temu wzięłam się za siebie i mam zamiar zgubić zbędne kg, ale cały czas miałam obawę, że nogi mi się jeszcze bardziej rozbudują, dzięki Tobie mam nadzieję, że tak się nie stanie 😀
Witajcie. Chcialabym sie poradzic w sprawie orbitreka. Mam do zrzucenia pare kg(zwlaszcza z ud i brzucha) czy do czerwca uda mi sie troche poprawic ksztalt nog jesli bede cwiczyc codziennie po 30 min ? oczywiscie jestem od lutego na diecie. Czy nogi mi sie za bardzo nie rozrosna?
Długo czekałam na taki artykuł, miałam kiedyś z tego powodu wielkie kompleksy, obecnie już zaakceptowalam moje umięśnione nogi, ale i tak w sukience i na płaskim obcasie czuję się niekomfortowo. Mam nadzieję, że Twoje rady pomogą choć trochę wysmuklić łydki. I nie jest prawdą to, że umięśnione nogi mają tylko osoby trenujące, regularnie ćwiczące. W moim przypadku zadecydowały geny.
Też mam ten problem, moje mięśnie ud, po kilkumiesięcznym bieganiu i ćwiczeniu z mel b nóg bardzo się rozrosły. Szczególnie mięśnie obszerne boczne i mięśnie obszerne przyśrodkowe. Cóż, mniej ćwiczę, albo bieganie albo ćwiczenia i trening spalający. Może mięśnie się zmniejszą….
Cześć 🙂 ja również należę do dziewczyn z dużymi udami. Chodzę z chłopakiem na siłownię od 3 miesięcy, z częstotliwością ok trzy razy w tygodniu i gdy przymierzam spodnie, które były dobre w lutym czy marcu, teraz są ciasne na udach i pośladkach.. Wyglądają ładnie ale zmiana spodni mnie trochę dobija.
Nie napisałaś rzeczy najważniejszej z tych wszystkich i która ma decydujące znaczenie o wzroście tkanki mięśniowej – dieta z nadwyżką kaloryczną. Jeśli trenujemy (szczególnie siłowo!!) i spożywamy więcej niż wynosi nasze zapotrzebowanie kaloryczne, to niestety (albo stety – zależy od tego, do czego się dąży) tkanki mięśniowej przybędzie, taka jest fizjologia i już. Ale, jeśli stosuje się deficyt kaloryczny, to mięśni może troszkę przybyć tylko na gdy jesteśmy osobami początkującymi i zaczynamy swoją przygodę z treningami. Będąc na deficycie kalorycznym mięśnie nie mają jak rosnąć, jedynie początkowy bodziec w postaci ćwiczeń może spowodować lekki wzrost, ale to jedynie na początku. Jeśli więc stosuje się świadomie odpowiednią dietę, to nie ma co się martwić. Nawet jeśli na początku mięśni trochę przybyło, to jeśli dalej utrzymujemy deficyt, to będziemy potem spalać w dalszym ciągu tłuszcz, a mięśni nie przybędzie.
Mam, a raczej miałam ten sam problem. Na poczatku kiedy chcialam schudnac a pozniej dopiero wyrzezbic swoje cialo. Zaczelam od tego ze czytalam o tym co przyczynia sie do rozrostu miesni, wiec zaplanowalam swoja wlasna diete oraz treningi. Spozywalam 1300-1550 kcal i ograniczylam do minimum tluszcze oraz bialko. Mieso spozywalm 2 do 3 razy w tygodniu w postaci lososia, tunczyka, indyka, kurczaka lub perliczke. Wiecej warzyw mniej owocow. Wegloodany zlozone oraz duzo wody. Rozcigalam sie zarowno przed treningiem jak i po. Cwiczenia silowe ograniczylam tylko do tych ktorych “potrzebowalam” a poznIej cardio ktore zawsze trwalo dluzej niz trening silowy. Po tym 2 do 3 miesiecznym okresie chudniecia zabralam sie za modelowanie i treningi cardio robie teraz dwa razy w tygodniu tylko a tak to silowe.
Pisze to co na mnie podzialalo i polecam wszystkim tym dziewczynom ktore chca miec piekne wymodelowane, umiesnione sylwetki w rozmiarze S!
70 cm w udzie 165 cm wzrostu.
Pomocy czy orbitrek mi nie rozbuduje jeszcze bardziej tych okropnych miesni czworoglowy ?
Zaczelam cwiczyc 40 min dziennie na najnizszym obciazeniu czy to pomoze wyszczuplic moje udziska ?
Duzo powtorzen w kilku seriach i rozciaganie sie, rozciaganie, rozciaganie sie wraz z deficytem kalorii. Mi pomaga a cale zycie udziora mimo 90-59-90 uda i lydki byly moja zmora ? byly… juz przestaja
Witam . Mam nadzieję że ktoś tu jeszcze zagląda. Tak mniej więcej do 20ego roku życia jeździłem dużo rowerem i trochę grałem w piłkę . Następne 20 lat to praktycznie zero sportu I dużo piwa. Zawsze miałem duże łydki . Ok rok temu piwo zamieniłem na bieganie . Teraz 2-3 X w tyg biegam 20 km . Wbrew logice łydki rosną (maratonczycy mają wręcz kobiece) . Teraz mam 47 cm a w pasie 86 . Waga 91 kg . Ciężko kupić normalne jeansy . Jakieś pomysły żeby to zbić poniżej 40 cm ? PS .ręce chude – 38 w bicepsie
Jest tu kto ???