Jesteśmy o jeden krok do przodu w osiągnięciu wymarzonej sylwetki. Za Nami następny plan treningowy, kolejne wylane łzy tłuszczu i wielka satysfakcja po zakończeniu treningu. Jeżeli czytają ten post Panie, które nadal nie zabrały się za ćwiczenia, to przypominam Wam, że nie ma na co czekać. Dokładnie za 92 dni rozpoczną się wakacje. Jestem pewna, że większość z Nas zaprezentuje się już w bikini o wiele wcześniej. Wasz wysiłek będzie nagrodzony, zobaczycie! Warto jest dać z siebie wszystko i z dumą prezentować swoją sylwetkę.
Dzisiejszy plan treningowy wyglądał tak:
Wersja dla osób korzystających z telefonu —-> Plan 3
Ćwiczenia skupiały się na: modelowaniu pośladków, spalaniu tkanki tłuszczowej, i rzeźbieniu brzuszka :).
Wydaje mi się, że był to najłatwiejszy zestaw jaki do tej pory, w tej fazie się pojawił. Też tak myślicie? 🙂
Chciałam Wam przypomnieć, że nie liczy się ilość treningów tylko ich jakość. Plany, które dla Was przygotowałam są naprawdę wymagające ( mimo krótkiego czasu ich trwania ). Wiem, że wiele z Was dokłada sobie coś do nich. To nie jest tak, że zobaczycie szybciej efekty, wręcz przeciwnie. Przyzwyczaicie swój organizm do wielkiego wysiłku i wszystkie ćwiczenia przestaną działać, a nawet możecie doprowadzić do przetrenowania.
Trenujcie z głową!:) Jeżeli te plany trwają dla Was za krótko, to dokładajcie sobie coś np: co drugi dzień, a więcej czasu spędzajcie na rozciąganiu :). Co o tym sądzicie?
W dzisiejszej playliście prawie wszystkie treningi był Wam znane. Do nowości możemy zaliczyć Cardio Burn Workout. Jak dla mnie ćwiczenia są naprawdę dobrze ułożone i miło się ćwiczy. 15 minut upłynęło mi bardzo szybko. Poczułam zmęczenie i jestem zadowolona:). A Wy co sądzicie o tym cardio?
Oprócz tego pompowałyśmy dzisiaj pośladki z Panem w leginsach. Uwielbiam jego zestawy! Nie zabrakło również ABS-u z” Simsem ” . Wielką zaletą tych zestawów jest to, ze widzimy jakie mięśnie pracują podczas wykonywanych ćwiczeń.
Jak Wam się podobała dzisiejsza playlista? Czekam na Wasze komentarze 🙂
Pozdrawiam serdecznie,
Dominika
Podobne posty:
Wydarzenie: Obowiązujący plan treningowy
Zroobbiiłłaam!
podobalo mi sie 🙂 , nowe 15 minut tez bardzo przyjemne , aa do calego treningu dodalam jeszcze 8 min samego intensywnego spalania 🙂
Cześć, od kilku dni śledzę Twoją stronę, zawarłaś tutaj dużo interesujących i przydatnych informacji! Mam pytanie, kiedy zaczyna się kolejne wyzwanie bo chciałabym do niego dołączyć? 🙂
07.04.2014 🙂
Uuuu to jeszcze troche czasu jest, a czy w tym czasie moge zaczac robic ten plan treningowy od momentu, w ktorym juz jestescie lub od poczatku czy uwazasz ze lepiej wstrzymac sie do 7? 🙂 Dziekuje bardzo za odpowiedz! 🙂
Absolutnie nie czekaj do 7 🙂 Jeżeli Twoja kondycja jest dość dobra, to ćwicz razem z Nami 🙂 Jeżeli nie, to popracuj nad nią rozpoczynając ” 70 dni z Mel B – faza 1 ” – znajdziesz w zakładce wydarzenia – zakończone.
Aż mi wstyd to napisać, ale może masz rację z tymi ćwiczeniami, że nie ważna ilość.
Ćwiczyłam codziennie ponad plan i chyba nie dawałam z siebie wszystkiego przy obowiązkowych treningach, bo myślałam, że “nadrobię” w dodatkowych
Dzisiaj zrobiłam tylko to, co Ty zaplanowałaś i dałam z siebie 200% 🙂
Chyba przeciążałam się dodatkowymi ćwiczeniami, a to nie o to chodzi
Dziękuję za wszystkie pomocne rady!
Tipsi we wczorajszym poście w moim komentarzu obiecałaś mi, że zdążę dobrze wyglądać do wakacji, a ja trzymam Cię za słowo 😀 Oczywiście ja ze swojej strony obiecuję, że dam z siebie tyle ile mogę, a nawet więcej 😉
Ok, dziękuje bardzo ! 🙂
Faktycznie dzisiaj chyba najłatwiejszy trening tego wydarzenia 🙂 tylko troche sie zmęczylam ale nic dodawalam – uznalam ze czasem moge sobie zrobic lżejszy trening 😀 Najważniejsze że Pan w leginsach byl !! 😀
trening z Panem w legginsach to sama przyjemność 😉
ja wyszłam dziś po raz pierwszy pobiegać. biegało mi się cudownie! 😀 przebieglam 3 km + zejście i wejście na 8 piętro ;p spokojnie miałam siły na więcej, ale stwierdziłam, że może jednak trzeba powoli i małymi kroczkami żeby jutro nie było za dużych zakwasów i żeby się nie zniechęcić. mam nadzieję, że bieganie wejdzie mi w nawyk tak jak i ćwiczenia 🙂
Jak dla mnie dzisiejszy trening był najtrudniejszy ale dałam z siebie 100% wkoncu wakacje tak naprawdę tuż tuż 😉
po treningu dodana tabata z Natalia !!!
musze wrócić do was bo stałam się ostatnio indywidualista jakims xD
ja też dodatkowo biegam co drugi dzień ale teraz tak pogoda się u mnie zmienia że ciężko utrzymać to “co dwa dni” 🙂 nie mniej jednak biegam 5km albo i więcej jak dam rade jak zaczyna mnie coś kuć w klatce piersiowe to przestaje bo ciężko mi się oddycha 🙂 no i wiadomo plus Twoje wydarzenie, rzeczywiście dziś było fajnie i luźno 🙂 wróciłam dziś późno do domu także dla mnie oki 🙂
Hej Tipsi:)
Masz absolutna rację, że te treningi choć sa krótsze to bardziej wymagajace 🙂 Ja przynajmniej zauwazyłam, że w tym wydarzeniu spalam tłuszczyk najszybciej a ćwicze z Toba od listopada.
Nie dodaję żadnych ćwiczeń, idę według planu, ale dołożyłam większe obciążenie i jest cudnie:)
W połowie maja prześlę Ci moją metamorfozę (tak na podsumowanie półrocznej pracy nad sylwetką) 🙂
Buziaki
Bardzo dobrze postępujesz:) Nie ma sensu nic dodawać 🙂 Bo to nic nie da:)
Czekam na Twoją metamorfozę,
pozdrawiam:*
Mówiąc żeby nic do nich nie dokładać masz na myśli więcej cardio czy więcej ćwiczeń ogólnie? A co z ćwiczeniami do tego typu Mel B na pośladki, ABS czy coś na nogi?
Przecież podobno nasz organizm dopiero po 30 min treningu zaczyna spalać tłuszczyk. Czy coś pomieszałam?:)
Ale te treningi, to są najczęściej interwały o których pisałam już kiedyś na blogu 🙂 Tutaj do spalania dochodzi znacznie szybciej 🙂