Istnieje mylne przekonanie, iż sporty wyczynowe są zarezerwowane tylko i wyłącznie dla ludzi młodych. Wiedza medyczna, która z dnia na dzień się rozwija, a także zmieniające się patrzenie społeczeństwa na to „co komu wypada” przesunęły granicę „starości” (umowną).
Coraz więcej osób decyduje się na sport dopiero w starszym wieku. Udowadniają oni doskonale, że nie trzeba go wcale uprawiać w dzieciństwie, aby móc zajmować się nim także w dalszej przyszłości.
Doskonałym przykładem jest tutaj bezapelacyjnie postać Katarzyny Kowali, czyli 48-letniej Mistrzyni Europy Bikini Fitness. Pochodząca z Tarnowskich Gór. Kobieta udowadnia, że nie ma rzeczy niemożliwych. Na mistrzostwach świata dumnie zaprezentowała ciało, którego może pozazdrościć jej niejedna młoda dziewczyna. W spełnieniu marzeń nie przeszkodziły jej ani wiek, ani choroba nowotworowa, z którą wówczas się zmagała.
Pierwsze doświadczenia ze sportem Katarzyna Kowalik zdobywała pod okiem męża Mikołaja Kowalika, który od przeszło 20 lat związany jest z Polskim Związkiem Kulturystyki, Fitnessu i Trójboju Siłowego. Na poważnie zainteresowała się nim dopiero 10 lat temu, gdy to wygrała walkę z czerniakiem (nowotworem skóry). Mąż zachęcił ją wtedy do próby zmierzenia się ze sztangą. Od czego czasu minęło już kilka lat, a kobieta odniosła już kilka ważnych sukcesów i nadal mierzy bardzo wysoko. Kasia zastanawia się obecnie nad wzięciem ponownego udziału w mistrzostwach świata w swojej kategorii.
„Bardzo chciałam to zrobić. Udowodnić samej sobie na co mnie stać i pokazać, że wiek to tylko liczba. Teraz wiem, że ta cała droga zmieniła mój charakter i cieszę się, że nie odpuściłam” – mówi 48-letnia Katarzyna Kowalik.
W Tarnowskich Górach, gdzie kobieta się wychowała, jej sukcesy z zapartym tchem śledzi spora grupa fanek. Wśród nich grupa kobiet 40+, która nie wyobraża sobie treningu z kimś innym! Historia Katarzyny Kowalik motywuje je do ćwiczeń najlepiej na świecie. Kasia jest znana z umiejętności motywowania nawet najbardziej opornych podopiecznych.
Dziewczyny pamiętajcie, sport jest dla każdego! Nieważne ile mamy lat. Brak przeciwwskazań lekarskich i dobór odpowiedniej dyscypliny sportowej połączonej z dobrym odżywianiem przyniesie efekty u każdego. Niezależnie od wieku dbajcie o siebie!
Pozdrawiam,
Roksana