UWIELBIAM kolekcję ESMARA i wiem, że większość z Was również. Mimo tego, że zdarzają się osoby, które czasmai narzekają na to, że często o nich wspominam, wiele kobiet nawet przypomina mi o ciekawych ofertach dostępnych dla kobiet w Lidlu. Tak samo było tum razem. Zajęta przygotowaniami do długiej podróży samochodem (Opole-Szczecin) i odwiedzenia swojej rodziny, całkowicie o niej zapomniałam. Gdyby nie Wy, na pewno wiele kobiet zapomniałoby o tej ofercie i przegapiła takie cuda.
Dokładnie 26 października w poniedziałek Lidl przygotował ofertę z pięknymi koszulami dla kobiet. W tamtym roku była podobna. Ja niestety nie zaopatrzyłam się wtedy w żadną z nich, miałam bardzo długo zajęcia na uczelni. Ale moja bardzo dobra koleżanka zakupiła dwa modele i do dnia dzisiejszego uważa, że sprawdzają się REWELACYJNIE! Jakość i wykonanie w zupełności dorównuje tym, które możemy kupić w zwykłych sieciówkach dwa lub nawet trzy razy drożej niż w Lidlu.
Tym razem do wyboru będzie 10 wzorów w dwóch krojach: regular slim i regular fit. Każdy model będzie w cenie 55 zł. Rozmiary dostępne będą od 36-46 (oczywiście nie każdy model będzie dostępny we wszystkich rozmiarach). Skład koszul: modele ze 100% bawełny oraz modele z 97% bawełny i 3% elastan.
Moje serce zdecydowanie podbijają modele z łątkami na łokciach oraz biała koszula ze 100% bawełny. Ciekawie zapowiada się również różowa i brązowa. W ogóle wszystkie mi się bardzo podobają!
Koszule ze 100% bawełny prezentują się tak:
Jak Wam się podobają koszule w tej ofercie? Znalazłyście swój ideał? Mam nadzieję, że ich jakość będzie tak samo rewelacyjna jak tych z poprzedniego roku. W mojej szafie jest mnóstwo koszul. Uważam, że są praktyczne i kupuję je nagminnie w różnych wzorach, kolorach itp. Tym razem najbardziej mi zależy na białych modelach. Któraś z Was kupowała w tamtym roku koszule w Lidlu? Dajcie znać jak się u Was sprawdziły i czy wybieracie się w poniedziałek do Lidla “na polowanie”. Z chęcią dowiem się, który model podbił Wasze serce.
—————————————————————————–
Zmieniając na chwile temat … Muszę Wam coś opowiedzieć.
Kilka dni temu jedna z Was napisała, że mój blog ma ogromny zasięg i żebym nie pisała o ofertach w Lidlu, ponieważ od tej pory, kiedy zaczęłam to robić towar w jej mieście zaczął się rozchodzić w ekspresowym tempie i przez to nie jest w stanie nic kupić. Przyznam się szczerze, że wiadomość była bardzo miła ale wywołała u mnie również wielkie rozbawienie.
Kiedy nie piszę o ciekawych ofertach w Lidlu, dostaję od Was mnóstwo wiadomości, że coś ciekawego się pojawi i żeby o tym wspomnieć. Kiedy piszę, zawsze znajdzie się ktoś, kto mi zarzuci współpracę, której miedzą mną, a Lidlem NIE MA.
Jedno jest pewne, kilkadziesiąt tysięcy osób uwielbia takie wpisy, zdarzają się podziękowania za to, że przypomniałam o dobrej ofercie, sami często mi o nich przypominacie, a ja lubię jej przygotowywać i poznawać Wasze opinie na temat tych produktów. Nie jestem w stanie dogodzić każdemu. Jeżeli ktoś nie lubi postów na taki temat, naprawdę nikogo nie zmuszam do ich czytania i głupiego komentowania. Jednak dla kilkudziesięciu tysięcy(!!!) osób naprawdę warto je przygotowywać. W końcu to jest ogromna liczba osób (znacznie przewyższająca marudy), które z przyjemnością je czytają. 🙂
Pozdrawiam,
Dominika
Informacje o ciekawych ofertach w Lidlu czerpię tylko z Twojego bloga i czekam na nie z utęsknieniem, więc absolutnie nie mogą zniknąć 🙂
Dziękuję 🙂
Spodobało Ci się coś tym razem? 🙂
Ja też bardzo lubię czytać u Ciebie o nowościach w Lidlu, więcej się tu dowiem niż przeglądając tylko ich gazetkę 🙂 Nawet gdybyś miała z nimi współpracę, dlaczego miałoby mi to przeszkadzać 🙂 Pozdrawiam.
Marta niestety na 60 tysięcy osób, które przeczytają post, znajdzie się 10, które mi ją zarzucają. Osoby, które czytają mojego bloga regularnie, wiedzą jak oznaczam posty pochodzące ze współpracy :). Niestety te, które zaglądają rzadko bądź przypadkowo nie wiedzą i o czym nie napisze, to zawsze mi ją zarzucę 🙂 Takie uroki blogowania.
Takie posty będą się pojawiały nadal jak tylko będzie coś ciekawego w gazetce 🙂
Spodobało Ci się coś tym razem? 🙂
Nie martw sie u mnie bez twoich postów było ciężko cos kupić,ale nie każdy od razu korzysta z Internetu czy fb. Niektóre osoby dostają tez ulotki i dlatego jest taki nakład na lidl,dobrze ze przypominasz w fajny sposób co jest do kupienia bo nie zawsze zwracałam na to tak uwagę 😉 ? Ja lecę w poniedziałek ale nie po koszule tylko fajne dodatki do bo mnie zaciekawiły 😉 Trzymaj się ciepło ?
Jakie dodatki kochana? 🙂 Chyba coś przegapiłam 😀
Asa do autka i jemu coś się należy hehe 😉 Myślałam ze napisałam 😀
A to wszystko jasne 🙂
Świetne koszule! Ciekawe czy w niemieckim lidlu też się pojawią, aż chętnie sprawdzę! 😀 Dzięki i rób tak dalej, jest to pierwszy blog na którym zobaczyłam taki wpis! Rzadko kto wspomina o tych kolekcjach, a mało tego, niektórzy uważają, że wstyd takie kupować 😮
Zapraszam do mnie:
http://behealthylady.blogspot.de
Zgadzam się. Wstydem jest kraść 🙂 Myślę, że w niemieckim lidlu na pewno będzie ta oferta (jak już jej nie było).
Pozdrawiam 🙂
Najbardziej mi się podoba niebieska koszula po prawej stronie. Fajnie że jest w promocji, bo może się załapie. Dzięki za info.
P.S.
Pisz dalej o ofertach w Lidlu 🙂
Oj tak 🙂 Niebieska też niczego sobie 😀 Niestety w mojej szafie jest już kilka niebieskich 🙁
Hej, wiadomo które są w rozmiarze 46? I czy rozmiar jest dokładny w miarę, czy zaniżony? Pytam, bo w większość koszul nie mieści się mój 106 cm biust i wiecznie mam problem :<
Niestety nie mam pojęcia 🙁 nie widziałam ich jeszcze na żywo. Od jutro będą w sklepie. Ale zawsze można oddać 🙂 Masz na to 7 dni 🙂
Lidl ma zawyżoną rozmiarówke, bo ja mając rozmiar XL wchodzę w ich M, więc napewno znajdziesz coś dla siebie.
Właśnie u nich te rozmiary są dziwne 🙁 Ostatnio spodnie były zaniżone o dobre dwa rozmiary.
Mam nadzieję, że w belgijskim i holenderskim Lidlu też się pokażą 😉
U mnie o 8:40 nie było już nic a nic 🙁
pierwszy raz chciałam skorzystać z okazji w Lidlu, ale gdy zawitałam do sklepu to leżały już tylko wyjęte z opakowań jakieś trzy koszule i to w ogromnych rozmiarach 🙁
U mnie nic już nie było o 8:30 🙁
Ja kupiłam 3 – błękitna, beżowa/brązowa i różowa z białym kolnierzykiem. Niestety koszule muszę zwrócic. Rozmiarowka jest dla mnie strasznie dziwna. 38 w biuscie jest w sam raz, a w ramionach jakby 2 rozmiary większa. Przez to koszule się nie nadają. Szkoda, bo są naprawdę fajne.
Kurcze a tak fajnie się zapowiadały. Szkoda, że nie udało mi się ani jednej kupić i sprawdzić 🙁
Udało mi się kupić różową z białym kołnierzykiem i niebieską z większym dekoltem. Szczerze mówiąc są fajne, ale bardzo niedopasowane, zwłaszcza w kołnierzyku, jak dla mnie. U mnie też same resztki zostały, ale akurat Pani zwracała mój rozmiar 😉 Pozdrawiam
Ja wczoraj kupiłam. Niestety w mój rozmiar S jest o wiele za duży.