Po zakończeniu Naszego słynnego wydarzenia dostałam kilka metamorfoz. Dzisiaj chciałam pokazać Wam jedną z nich:).
“Dominika oto moja mała przemiana. Niestety zdjęcie nie jest z samego początku wydarzenia ale po I fazie. Ćwiczenia robiłam w miarę moich możliwości czasowych bo jestem mama 2 dziewczynek 4 i 7 lat. Ostatnia fazę w ogóle odpuściłam ze względów zdrowotnych. Moje wymiary niewiele się zmieniły ale zawsze to jakiś start. Talia 3 cm mniej, brzuch – 5 cm, biodra – 3 cm. Waga spadła o 3 kg. Zmiany może nie są może bardzo widoczne ale ja czuję je po sobie i ludzie też zauważają. Pozdrawiam serdecznie i dzięki za to wydarzenie bo zaszczepiło we mnie chęć do ćwiczeń. Przygodę z ćwiczeniami zaczęłam pod koniec marca tego roku przez przypadek bo kolega podrzucił coś o motywacji ze strony Ewki Ch. i zainteresowałam sie trochę. Najpierw przez 2 tygodnie robiłam prawie codziennie skalpel a potem turbo spalanie (2 miesiące – 3 razy w tyg.) Potem przestałam ćwiczyć aż do Twojego wydarzenia 70 dni z Mel B. Jak widać na zdjęciach mam łuszczycę co ograniczało mnie do pokazywania mojego ciała i do walki o piękny zgrabny brzuszek. Chyba nadszedł czas że nie przeszkadza mi to i nie widzę już tych krost tylko mój brzuch który co tydzień zmienia się na lepsze. W wakacje będę miała 6-cio pak.:)”
Wydaje mi się, że jest idealnym przykładem Kobiety, która nie szuka wymówek i w życiu codziennym stara się poświęcić sobie godzinkę na aktywność fizyczną. Jednak wiemy jak to jest 😉 Nie zawsze znajdujemy ten wymarzony czas tylko dla siebie:)
Pani na zdjęciu uważa, że efekt jest nieduży. Jednak jak na opuszczonych tyle treningów, to naprawdę jest świetnie! Przede wszystkim pupka – smuklejsza, uniesiona :). Na brzuszku również widać zmianę.
Pamiętajcie, że nawet minimalna metamorfoza Waszego ciała ” pociągnie ” za sobą jeszcze większe!
U góry możecie zobaczyć zdjęcie z marca i grudnia.
EDIT:
31 stycznia 2014 roku dostałam uaktualnione zdjęcia tej Pani. Powiem Wam, że jest moc! 🙂
Zmiana jest naprawdę niesamowita:) Mam nadzieję, że nie zabraknie tej Pani nigdy motywacji!
Autorce metamorfozy życzę wszystkiego dobrego i trzymam kciuki za 6-cio pak! 🙂
Zostawcie jakiś motywujący komentarz do którego w chwilach zwątpienia będzie mogła wrócić Pani:)
Pozdrawiam,
Dominika
naprawde widac efekty 🙂 gartuluje pieknego brzuszka i zycze dalszej wytrawlosci 🙂
No gratulacje!!! Widać zmianę na brzuszku 🙂 Oby tak dalej – po kolejnych wydarzeniach może być tylko lepiej 🙂
Pozdrawiam cieplutko :*
Względem siebie jestesmy zawsze zbyt krytyczne!
Metamorfoza tej pani jest świetna! Wcale nie niewielka! Kochana autorki, spójrz jeszcze raz na fotkę sprzed i po (tak, jakby była ona kogoś innego) i przyznaj, ze widać kawał dobrej roboty! A do wakacji jeszcze dużo czasu, szesciopak w zasięgu ręki! Pozdrawiam i życzę wytrwałości!
Brawo ! Zdecydowanie widać zmiany 😉
Oby starczyło motywacji na kolejne ! ;]
dzięki dziewczyny za miłe słowa 🙂
a mi został jeszcze jeden dzień ćwiczeń:)
Świetnie, gratulacje! 🙂 A efekty są widoczne. 😉
Gratuluje!! Efekty są ogromne! życze powodzenia zarówno w ćwiczeniach jak i w chorobie-ja żyję z łuszczycą juz 17lat i niestety ale moja nie rozstaje się ze mną ani na chwile… POWODZENIA!!!
moja łuszczyca tez się ze mną nie rozstaje juz od 15 lat, znika tylko na chwilę ale zaraz wraca 🙂 ale juz ja pokochałam i nie przejmuje sie nia za bardzo, ważne jest dla mnie żeby dobrze wyglądać w ubraniach 😉 życzę długich wakacji bez łuszczycy 🙂
A dokad wysylac te zdjecia metamorfoz? 🙂
tipsforwomen@wp.pl 🙂
świetne nogi 🙂 zazdraszczam pozytywnie 😉
Jest różnica! Gratulacje! 🙂
jeśli możesz, to ćwicz dalej, bo już niebawem będziesz miała jeszcze piękniejsze ciało:)
Gratulacje. A co do luszczycy ja mam 26 lat z czego choruje na to dziadosrwo 20 lat. Leczylam ja w najlepszych klinikach byl efekt ale krotku. Od 2 lat nie mam nawet krostki a to zasluga 3 rzeczy a mianowicie . Po pirewsze mniszek lekarski dostepny w rabletkach. Po drugie balsamy zwykle na cialo. I po trzecie solarium . Chodzialam na poczatku 2 – 3 razy w tyg ale to maksymalnie . Po 3 tyg nie mialam nawet krosty. Potem juz tylko raz na tydzuen zeby nie wrocilo ale tylko przez jakis czas . I tak wlasnie pozbylam sie biedronki. Polecam 😉