Ostatnio pod jednym ze zdjęć na facebooku rozpętała się dyskusja na temat wysportowanych kobiet w sukienkach. Niektóre panie uważają, że kobieta z wysportowaną sylwetką nie może wyglądać dobrze w sukience! Dziewczyny, nie słuchajcie tego! Każda kobieta z fit sylwetką wygląda olśniewająco z odkrytymi ramionami, plecami, w krótkie czy długiej sukience. Mięśnie nie sprawiają, ze kobieta traci kobiecość. Naszym zdaniem jest wręcz przeciwnie.
Czy wysportowana dziewczyna jest mało kobieca? Oczywiście, że nie. Nasze trenerki są tego wspaniałym przykładem. Sukienka na figurze wysportowanej kobiety, z uniesionymi pośladkami, wyrzeźbionymi nogami, wygląda rewelacyjnie!
Ewa Chodakowska, uwielbia podkreślać swoje atuty ubierając obcisłe sukienki. Najczęściej eksponuje swoje zjawiskowo długie, umięśnione nogi i lekko zarysowane plecy. Nie można jej zarzucić, że w tego typu kreacjach wygląda jak facet. Nasza trenerka bardzo często pokazuje, że kupując ubrania w zwykłych sieciówkach można wyglądać obłędnie! Na jakie okazje Ewa zakłada sukienki? Są to zazwyczaj randki z mężem.
Anna Lewandowska zawsze podkreśla swoje atuty! Jej wysportowana figura nie przeszkadza jej w ubieraniu sukienek. Trenerka może pochwalić się pięknymi nogami, smukłą talią, delikatnie zarysowanym brzuchem, umięśnionymi ramionami i plecami. Nieważne co na siebie założy, zawsze wygląda zjawiskowo.
Figura Mel B jest marzeniem niejednej kobiety! Zanim nasza trenerka wypracowała ją, musiała zrzucić nadmiar dodatkowych kilogramów. Teraz podkreśla swoją figurę na każdym kroku. Obcisłe sukienki, szpilki są nierozłącznym elementem jej garderoby. Czy jej umięśnione nogi źle wyglądają w takim zestawieniu? Oczywiście, że nie!
Pamiętajcie, że mając fit sylwetkę nawet powinniśmy pozwolić sobie na obcisłe sukienki. Wysportowana figura dodaje seksapilu i naprawdę nie ma nic złego podkreślaniu jej obcisłymi sukienkami. Nie wstydźcie się mięśni, pokazujcie swoje ciało jak najczęściej, a zwłaszcza w szpilkach i sukienkach! Wasza figura, to hektolitry wylanego potu, łez, godziny ciężkich treningów. Nie ma się czego wstydzić, jest co podziwiać i nie dajcie wmówić sobie inaczej! 🙂
Pozdrawiam,
Roksana