Co nas najbardziej motywuje? Oczywiście, że przemiany innych osób. Zwłaszcza te, które wydają się nierealne ale w 100% są prawdziwe. Człowiek potrafi przekroczyć bariery z pozoru niemożliwe. Wiem, że czasami nie potrafimy sobie powiedzieć” Dobra, zmienię swoje życie!”. Szukamy wymówek i ciągle powtarzamy sobie, że na naszą przemianę przyjdzie jeszcze czas. Niestety prawda jest bolesna, czas ucieka! Im szybciej zaczniesz, tym szybciej zobaczysz efekty. Każdy kolejny dzień wymówki oddala Cię od realizacji Twojego planu. Dlatego chciałam Ci dzisiaj pokazać tą wspaniałą metamorfozę.
Na zdjęciu widzisz wspaniałą przamianę! Nie jest ona zasługą chirurga czy photoshopa. Jej autorka sama na nią zapracowała. Tak, przyznaje się do tego, że poprawiła jedną część swojego ciała, którą jest oczywiście biust. Resztę wypracowała własną, silną wolą. Dlaczego my próbujemy znaleźć szczegół, który udowodni, że sama tego nie zrobiła?
Już Wam piszę dlaczego – po prostu jesteśmy zawistni, zazdrośni i nie lubimy kiedy innym udaje się odnieść sukces. Czyjąś wygraną bardzo czeto uważamy za swoją porażkę
Zawsze znajdzie się ktoś, kto uważa, że kolor włosów jest inny, ma tatuaż czy jakieś znamię jest w innym miejscu. Nie da się takiej osobie wytłumaczyć, że w ciągu kilku lat/miesięcy, kobieta miała prawo zmienić kolor włosów, a zdjęcie robione w odbiciu lustrzanym sprawia, że tatuaż czy jakieś charakterystyczne znamię pojawia się po drugiej stronie.
Ta cała metamorfoza która widzisz jest w 100% prawdziwa i powinna Cię zmotywować!
“Musisz być gotowy do pracy. Szczupłym i zdrowym nie staniesz się z dnia na dzień. Potrzeba czasu, szczególnie w zależności od punktu startowego i celu. Pracuje się cały dzień, wybiera się sen i zdrowe jedzenie, kiedy wolisz jeść źle. To się nazywa dyscyplina i determinacja. Wymaga poświęceń i ciężkiej pracy. Codziennie budzę się i przypominam sobie, dlaczego zacząłem, Ponieważ chcę być zdrowa, szczupła, chcę lepiej się czuć, a jako dziewczyna chcę wyglądać seksownie w ubraniach. Po to, żeby poczuć się lepiej o sobie. Nie jestem psem, więc jedzenie nie musi być moją nagrodą (jest codziennością), a praca nad sobą nie jest karą”.
Kochane Dziewczyny, chciałam Wam pokazać, że czasami z zazdrości potrafimy komuś uprzykrzyć życie. Osiągnąć taką przemianę naprawdę nie jest łatwo i wiedzą to niektóre z Was, które podjęły się zmiany swojej sylwetki/swoich nawyków żywieniowych. Nie w każdej metamorfozę powinniśmy doszukiwać się pomocy chirurga. Naprawdę na świecie istnieją zarówno Panie jak i Panowie, którzy sami wypracowują swój sukces. Należy ich doceniać i brać z nich przykład. Zarażanie zdrowym, aktywnym trybem życia jest czymś pięknym – rób to samo!
Pozdrawiam,
Dominika