W dzisiejszej dobie normą staje się człowiek, który wykorzystuje dzień na maksa. Wstaje rano, ma czas się ogarnąć, zjeść pożywne śniadanie, w pracy jest mega wydajny, po pracy ma czas na trening, uczy się języków obcych, ma mnóstwo pasji, poza tym mieszkanie jest w nienagannym stanie, wieczorem ma czas wyjść ze znajomymi lub spędzić chwile
z ukochanym. Wiadomo, trzeba też położyć się spać, bo dzisiejsze czasy wymagają regeneracji. Nasz bohater kładzie się późno, śpi mało, a i tak wstaje wypoczęty
i bez cieni pod oczami. Taki model funkcjonowania kreują media. Współczesny trend życia ma być do niego zbliżony.
Było już wiele badań, które pokazały jak drogocenny dla naszego zdrowia i urody jest sen. Osoby nie przesypiające więcej niż 7 godzin na dobę narażają się na rozwój nowotworu. Nie od dziś wiadomo, że sport chroni nas przed różnymi chorobami, ale pod warunkiem, że po wysiłku nastąpi regeneracja.
Sen dzielimy na fazy: REM i NREM. Pierwsza to tak zwana faza szybkich ruchów gałek ocznych. Podczas tego etapu snu występują marzenia senne. Trwa ona od 90 do 110 minut
i jest powtarzana kilka razy przez cały proces snu. REM to czas gdy mózg przetwarza informacje, odbudowuje neuroprzekaźniki. To faza aktywna snu. NREM to sen, gdzie fale mózgowe ulegają zwolnieniu, cały organizm regeneruje się i wytwarza energię na nowy dzień. Ma różne natężenie, a końcowy etap jest bardzo głęboki.
Podczas snu wydzielany jest hormon wzrostu, który ma duże znaczenie przy budowie tkanki mięśniowej. Wtedy następuje wzmożona synteza białek mięśniowych. Sen ma wpływ na proces odchudzania. Jeśli jest on za płytki lub za krótki – zaburza pracę hormonów odpowiedzialnych za uczucie głodu i tycie.
Trening wyzwala procesy odpowiadające za rozwój mięśni czy spalanie tkanki tłuszczowej. Odpowiednia ilość snu i wysypianie się pozwala podziwiać tego efekty. Jeśli praca nad sobą nie jest uwieńczona regeneracją to nie trzeba się dziwić, że nie mamy co podziwiać.
Która z Was pilnuje tego, żeby się wysypiać? Pilnujecie dni wolnych od treningów i czasu regeneracji?? Nie zapominajcie o porządnym wyspaniu się i śpijcie dobrze, niech Wam się przyśnią Wasze marzenia!!!
Dobranoc, Ewa
Witam, trenuje dwa razy dziennie programy spalajace tkanke tłuszczową, do tego jem regulatnie co 3-4 godziny, staram sir nie przekraczac 1700 kcal dziennie. Mam male dziecko które budzi sie w nocy i nie spimy w środku nocy przez okolo godzine. W ciagu dnia odsypiamy po południu 2-3 godziny. Czy taki przerywany sen w ciagu nocy i dluzsza drzemka w ciagu dnia nie przeszkodzi mi w osiagnieciu celu?
myślę, że jeśli taka sytuacja trwa dłużej to twój organizm trochę się do tego przyzwyczaił. Ale na pewno większe efekty zauważysz, jak zaczniesz przesypiać całą noc 🙂 pozdrawiam 🙂
Witam, trenuje 2x dziennie treningi spalajace tkanke tłuszczową. Do tego jem regularnie co 3 – 4 h. Staram się nie przekraczac 1700 kcal. Mam male dziecko, które budzi sie w nocy i nie spimy w ciagu nocy okolo 1h. W ciagu dnia odsypiamy 2-3 h. Czy przerywany sen w nocy i dluzsza drzemka w ciagu dnia, nie przeszkodzi mi w osiagnieciu celu?
Pozdrawiam
Świetny blog 🙂 bardzo zmotywował mnie do zmian w życiu. Za co serdecznie dziękuje 😀 Zrezygnowałam też z monotonii. Założyłam bloga 🙂 na razie są tam krótkie historyjki i urywki ze zbioru moich opowiadań. Niedługo rozwinę go o lifestyle 🙂 Mam nadzieję że zerkniesz do mnie czasami 🙂 http://tachiire.blogspot.com/ i że zdobędę Twoją aprobatę.
Pozdrawiam . Joanna
“Osoby nie przesypiające więcej niż 7 godzin na dobę narażają się na rozwój nowotworu.” < Z tego wynika, że nie powinniśmy spać 7 godzin tylko od 8 w górę tak?
Spotkałam się z innymi wskazaniami, że najlepiej na sen poświęcać od 7 do 9 godzin.
Każdy powinien się wysypiać i zregenerować siły 🙂 Myślę jednak, że każdy będzie miał inną idealną długość snu, którego potrzebuje 🙂
no pewnie, że tak 🙂 bo jeśli ktoś po przespaniu 7 nieprzerywanych godzin zbudzi się wypoczęty to bez sensu byłoby żeby na siłę spał jeszcze godzinę 😉 nasz organizm jest indywidualny i ma swój wewnętrzny zegar, nie ten wymyślony przez człowieka 😉
Od kilku miesięcy trenuję regularnie, a od kilku dni próbuję uwzględniać czas snu 🙂 Powiem tylko tyle, że czuję się fenomenalnie. Pozdrawiam.
A co jesli nie chce mi sie spac wiecej? Trenuje 3-4 razy w tygodniu, spie w tygodniu po 5-6 godzin i rano wstaje wypoczeta i pelnna energii. Odkad zmienilam diete i zaczelaam cwiczyc mam duzo wiecej sily i nie jestem senna i zmeczona, to wedlug tego artykulu mam brac tabletki nasenne 😉