Dbając o Nasze mieszkanie nie zapominamy również o sobie. Nawet nie zdajecie sobie sprawy ile kcal spalamy podczas porządkowania Naszego domu ;).
Wszystkie dane przygotowałam dla osoby ważącej około 70 kg. Pamiętajcie, że osoba która więcej waży spali większą ilość kcal od lżejszej.
Jak to wygląda w praktyce? le spalamy kcal podczas sprzątania?
- Mycie podłogi przed godzinę – około 320 kcal ,
- Mycie okien przez godzinę – około 240 kcal,
- Odkurzanie przez godzinę – około 150 kcal,
- Pranie ręczne przez godzinę – około 150 kcal,
- Prace ogrodowe przez godzinę – około 250 kcal,
- Wycieranie kurzy przez godzinę – około 240 kcal.
- Zmywanie naczyń przez godzinę – około 144 kcal,
- Trzepanie dywanów przez godzinę – około 260 kcal,
- Robienie zakupów przez godzinę – około 300 kcal ( Myślę, że jest to bardzo dobra informacja dla Kobiet, które uwielbiają zakupy i mogą je robić godzinami ;)) ,
- Szycie na maszynie przez godzinę – około 135 kcal,
- Malowanie mieszkania przez godzinę – około 400 kcal,
- Poprawianie makijażu przez 5 minut – około 30 kcal,
- Prasowanie przez godzinę – około 144 kcal,
- Gotowanie przez godzinę – około 120 kcal,
- Mycie samochodu przez godzinę – około 300 kcal,
- Kopanie ziemi przez godzinę – około 500 kcal,
- Lekka praca biurowa przez godzinę – około 140 kcal,
- Piłowanie drewna przez godzinę – około 450 kcal,
- Pisanie długopisem przez godzinę – około 90 kcal,
- Prowadzenie samochodu przez godzinę – około 120 kcal,
Spalamy również kcal podczas przyjemnych czynności np.:
- Czytanie w myślach przez godzinę – około 25 kcal,
- Czytanie na głos przez godzinę – około 150 kcal,
- Leżenie przez godzinę – około 70 kcal,
- Namiętne pocałunki przez godzinę – około 150 kcal,
- Siedzenie przez godzinę – około 50 kcal,
- Spanie przez godzinę – około 60 kcal,
- Stanie na baczność przez godzinę – około 150 kcal
Jak już zauważyliście Nasz organizm spala kcal nawet podczas spoczynku dlatego tak ważna jest odpowiednia dieta!
Jeżeli czeka Was dzień porządkowania mieszkania z czystym sumieniem możecie odpuścić sobie trening 😉 Gwarantuję Wam, że machanie ręką podczas mycia podłogi jest również skuteczne jak aerobik;)
Ps: Jeżeli Wasi Mężczyźni nie mają ochoty chodzić na siłownie czy biegać to może warto jest zaangażować ich w prace domowe? 🙂
🙂 będę sprzątać:)
hahahha dobra motywacja 🙂 Mojego faceta od dzis bede wysylac by mył auto przez godzine 🙂 moze cos zdziala ze swoim brzuszkiem. Zrobie mu 2 tyg plan cwiczen i zrobie zdjecie przed i po 🙂 Tylko zastanawiam sie gdzie by mogl pilowac drewno przez godzine 🙂
Kokini już kombinuje 😀 Zawsze może ziemie kopać 😀 To też dużo kcal 😀
Jak przygotujesz plan to podziel się 😀
ciekawe ile kalorii się spala podczas ręcznego polerowania auta…tak na oko 3x tyle co podczas mycia:)
Igraszki lozkowe tylko 240? 😉
idę myć podłogę :))
im więcej mięśni, tym spalanie spoczynkowe oraz przy domowych czynnościach większe <3333 Czyli warto budować siłę i formę, a potem każda czynność nam sprzyja i pomaga w polepszaniu siebie ;D
Ja wczoraj urządziłam sobie tak intensywne wiosenne porządki, że nawet trening odpuściłam. 😛
Zachęciłaś mnie do porządków:D To jak ja ostatnio chodziłam po mieście i po sklepach przez 3 h, to zgubiłam 900 kalorii????OMG:D Nic dziwnego, że wróciłam tak głodna, że zjadłabym konia z kopytami:P I potem jeszcze trening był…Nieźle;)
Warto jest zechęcić Facetów, którym nie chce się ćwiczyć do porządków 😀
Dobry pomysł:D
To znaczy ze w niedziale spalilam 1200 kalorii, robiąc zakupy :)))
na pewno chodzi o kcal? a nie o cal? 🙂
jedna kilo kaloria to 1000 zwykłych kalorii, więc na pewno chodzi o kilo kalorię? ;>>
Tak, na pewno 🙂
a wrzucenie 3 ton węgla do kotłowni?? Musze się za to zabrać w końcu ;D
Zazwyczaj co sie przy gotowaniu spali to za 5min wraca ze zdwojoną siłą :d bo przecież trzeba probowac co się stworzyło ;d
Hahaha 😀 Coś w tym jest 😀
To ja już spalilam 250 kcl.A jest dopiero przed 10 a tu jeszcze zabawa z dziećmi, spacer i wieczorem trening na orbitreku.????
Nieźle. Trzygodzinne zakupy. Mycie łazienki, a gdzie reszta…. Dzisiaj muszę zrobić trening z środy gdyż go opuściłam. Prawie cztery godziny w saunach było i nie miałam już sil 😉