Mam dla Was kolejną motywacyjną metamorfozę a na początku nowego tygodnia pojawi się następna. Bardzo się cieszę, że wiele z Was przełamało swój strach i wysłało mi swoje zdjęcia:) . Mam nadzieję, że takich osób będzie więcej :).
Metamorfoza Klaudii jest naprawdę niesamowita. Z całego serca gratuluję jej efektów, bo naprawdę są ogromne:). A Was zapraszam do zapoznania się z przebiegiem tej zmiany :). Zobaczcie jak wyglądają efekty treningów z Mel B.
Metamorfoza czytelniczki tipsforwomen.pl trwała około 6 miesięcy. Przez ten okres Klaudia codziennie wykonywała ćwiczenia z Mel B między innymi: trening pośladków, trening brzucha, nóg i ramion. Dodatkowo każdego dnia robiła daną ilość pompek. Codziennie również biegała a w weekendy zdarzało się, że robiła to dwa razy dziennie.
Jeżeli chodzi o jej jadłospis, to nie była na diecie. Ograniczyła spożywanie kcal do 1600 dziennie. Jadła wszystko co zdrowe.
Co ją posunęło do zmiany swojego życia?
” Postanowiłam się zmienić bo uznałam, że to nie jest okey mieć takie ciało. Założyłam się o 100 Euro wygrałam i teraz jestem uzależniona od aktywności fizycznej( w pozytywnym znaczeniu ). Dzień bez sportu to dzień bez życia. ”
Na pierwszym zdjęciu waga Klaudii wynosiła 98 kg. Teraz waży 75 kg. W ciągu 6 miesięcy straciła 23 kg. W miesiącu traciła około 3,8 kg. Jest bardzo wysoka, ponieważ mierzy 173 cm.
Jak widzicie nie ma rzeczy niemożliwych. Trzeba tylko chcieć zmienić swoje życie.
Bardzo się cieszę, że Klaudia pozwolił a mi opublikować swoją przemianę. Myślę, że dla wielu z Was będzie to niesamowita motywacja. W końcu łączy Was z Nią ta sama pasja, którą jest sport. Jeżeli Jej się udało, to dlaczego ma nie udać się Wam? Musicie wierzyć w sukces a zobaczycie, że nadejdzie w końcu dzień w którym, to Wasze metamorfozy będą motywowały innych.
Jeżeli podoba Wam się dzisiejsza metamorfoza i chciałybyście napisać coś do jej autorki, to wiecie co robić ;). Motywacyjne komentarze do których Klaudia będzie mogła wrócić w chwilach zwątpienia są również mile widziane:)
PS: Po kliknięciu w zdjęcie pojawi się całą sylwetka Klaudii. Wraz z twarzą 🙂
Pozdrawia,
Dominika
Gratuluje sama zmagam sie z waga ponad 85kg ale najgorsza zmora moj brzuch po 4 ciazach taki jest ze nie ogladam sie w lusterku juz 5 mc a TY mnie zmotywowałas ze po opuszczonych 4 dniach bez ruchu podwajam zamiary pieknie zobaczyc człowieka po takIEJ przemianie , zyczę sukcesów i pozdrawiam puszysta Monia 😛
Gratuluje efektow 🙂 niesamowite jest to jak teraz wygladasz, nie mowie tylko o figurze, takze rysy twarzy sie zmienily 🙂 postawa ciala, mowi, ze nabralas pewnosci siebie i wiesz, ze jestes fajna seksi babeczka 😀
Metamorfoza nie tylko ciała, ale także i ducha! Piękna zmiana. W tych długich włosach pięknie wyglądasz! <3
Kurczę, wielkie gratulacje! Doskonale widać tu niezależność wagi i wyglądu ciała. Sama ważę 74 kg przy wzroście 170 cm, a wyglądam bardziej jak Karolina sprzed przemiany 🙁 Ale walczę dzielnie!
To tak jak ja :/// ale sie nie poddajemy! !
Wielkie WOW ! :O Rewelacyjna przemiana! 🙂
Fantastyczna zmiana! kurcze, każdy taki kolejny post z czyjąś metamorfozą utwierdza mnie, że podjęłam dobra decyzję zaczynając ćwiczyć 🙂 może pewnego dnia i ja wyślę zdjęcia swojej metamorfozy 😉
Gratuluję dziewczynie 😉 szczególnie zapału do codziennej aktywności 😉 ps. po slowach ‘jest bardzo wysoka’ spodziewałam się, że padnie jakieś 185cm, 173 to wcale nie tak dużo 😉
Super gratulacje. Swietnie wygladasz !! Zazdroszcze wytrwalosci !!
Aj, przepraszam – Klaudia sprzed przemiany 😉
jestem pod ogromnym wrażeniem:) gratulacje!
rewelacyjna metamorfoza! 🙂 gratuluję, zazdroszczę i podziwiam! 🙂 życzę dalszej wytrwałości :*
Nie do wiary, że to ta sama osoba!
Gratuluję!
ja się chyba poddaje bo po 2 tyg ćwiczeń zaczęły mnie boleć kolana że nie mogę chodzić 🙁
Wow! super matamorfoza! 🙂
ja żałuję, że nie robiłam zdjęć, tylko po prostu się mierzyłam. Chciałabym Ci napisać Tipsi, że jesteś WSPANIAŁA! Ja zaczełam ćwiczyć pod koniec lipca, na początku były to tylko same pośladki z Mel b, następnie kolejne ćwiczenia, potem znalazłam Ciebie i Twoje wspaniałe wydarzenia! Nigdy nie byłam grupa, tylko po prostu miałam tu i ówdzie :p schudłam z 73kg do 59kg! (wzrost 174cm). Nie wspomne o wymiarach i o mięśniach:) uwielbiam ćwiczyć, czytać artykuły na temat zdrowego odżywiania, czy ćwiczeń.
A wiecie co dla mnie jest największą motywacja? Jak teraz każdy kto nie widział mnie jakiś czas mówi jak ja świetnie wyglądam, uśmiech sam pojawia się na twarzy 🙂
Aktualnie też biorę udział w wydarzeniu “Idealne ciało do walentynek”, w prawdzie dzisiaj kończe pierwszą fazę, bo zaczęłam kilka dni później, ale daję rade :p
Dziękuję!! 🙂
Nie masz za co dziękować 🙂
Bardzo mi miło, że pokochałaś sport!:)
Buziaki:*
nigdy nie byłam gruba* miało być 😉
Woooow, świetna zmiana, jesteś cudowna;) Kawał roboty zrobiłaś, po prostu rewelacyjnie teraz wyglądasz, oby tak zawsze;) Powodzenia;) Tak 3maj;)
Świetna robota Klaudia, słowa uznania należą Ci się od nas wszystkich. Mam tylko nadzieję, że będzie wytrwała, bo najgorzej jest przestać…. Także ćwicz dzielnie, codziennie 😉 Sama jestem podobnego wzrostu. Kiedyś udało mi się schudnąć do 65 kg, jednak przyszły studia i już nie byłam w stanie utrzymać tej magicznej liczby. Wróciłam do starych przyzwyczajeń, i obawiam się, że nawet jeśli teraz ćwiczę to i tak moje przyzwyczajenia wezmą nade mną górę…. Także tym bardziej gratuluję Ci silnego umysłu, bo to w nim jest ukryta cała Twoja siła 😉
Mega metamorfoza! Bardzo motywująca.
Na drugiej fotce nie wygląda na 75 kg. Dałabym jej 10 kg mniej.
A 173 cm kwalifikują się raczej jako “wysoka”, a nie “bardzo wysoka”. 😉
Gratulacje dla Klaudi i wszystkich, którzy dali rade i zmienili swoje życie. Ja osobiście też bardzo bym chciała, lubie pobiegać i ćwiczyć ale gorzej z jedzeniem. Niestety jestem jeszcze uzależniona finansowo od rodziców i mama mówi że nie będzie gotować dwóch obiadów- dla mnie zdrowego a dla reszty mniej. Mój tata uwielbia jeść smażone i tłuste potrawy więc zmiana sposobu żywienia całej rodziny nie przejdzie. A nawet jak już mi sie udaje zdrowo jeść to trwa to krótko (rekord to 2 dni 🙁 )
A jak widze ciastko to się rzucam.
Tipsi dasz rade mi jakoś pomóc z tym problemem?
Podziwiam za wytrwałość. Efekt jest piorunujący, zazdroszczę 🙂 Gratuluje Klaudii metamorfozy. Nie chcę wyjść na lizusa, ale Tipsi jesteś fantastyczna, potrafisz porwać tłumy, każda z tych metamorfoz to w dużej mierze zasługa tego jak potrafisz motywować.
Dziękuję Basiu za miłe słowa. Jednak większe zasługi należą się Wam a nie mi:) To Wy ćwiczycie, Wy dajecie z siebie 101 % 🙂
Pzdrawiam
Oh cudownie ujrzeć taką metamorfozę z samego rana!
Klaudia jesteś niesamowita, wykonałaś kawał cudownej roboty! Podziwiam i trzymam kciuki abyś wytrwała 🙂
Ps. Haha swoją drogą przy moim wzroście 181 to Klaudia jest malutka 😀
Tipsi, nie mam zwyczaju komentować ale jesteś jedną blogerką, która jest w stanie mnie zmotywować i z całego serducha ci za to dziękuję. Jeżeli wytrwam w swych działaniach to pod koniec czerwca sama pochwalę się swoją zmianą :] Serdecznie pozdrawiam!
Bardzo dziękuję za miłe słowa:)
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Szczerze ?
Tutaj widać, że nie warto patrzeć na wagę, bo autorka metamorfozy jest niższa ode mnie o 1 cm, a waży 10 kg wiecej i … wygląda 10000000 razy lepiej niz ja !
Gratulacje ! Świetna robota <3
Z całego serca gratuluję! Jesteś niesamowitą, silną kobietą. Zazdroszczę tak silnej woli, ja cały czas mam problem z przejadaniem się;/
Czytam post i widzę “Nigdy nie byłam grupa, tylko po prostu miałam tu i ówdzie :p schudłam z 73kg do 59kg! (wzrost 174cm). Nie wspomne o wymiarach i o mięśniach:) uwielbiam ćwiczyć, czytać artykuły na temat zdrowego odżywiania, czy ćwiczeń.” – prawie jak u mnie, z tą różnicą, że mam 172 cm wzrostu 🙂 Ale ostatnio przytyłam do 63 kg ale już z powrotem ćwiczę 🙂 Jednak nie da się zrobić tak, że się schudnie i bez konsekwencji prowadzić “normalny” tryb życia 🙂 Trzeba ćwiczyć! 🙂
173 cm to wysoka, a nie bardzo wysoka… Bardzo wysoka dziewczyna może mieć około dwóch metrów…
Gratuluję super przemiany 🙂 Ja wciąż walczę ze sobą, i z moim galaretowatym ciałem… Dziś byłam pierwszy raz w życiu na zumbie i zniechęciłam się do tego stopnia, że więcej na nią nie pójdę…. 🙁
Swietna metamofoza!!!! ja ja zaluje ,ze nie utrzymalam swojego efektu ;( teraz znowu wiem ,ze musze zaczac wszystko oid poczatku…czuje to. A wszystko przez te cholerne slodycze gdzie teraz ciezko jest je od tak odstawic ;((((
Swietne efekty!!!!! Jeszcze miesiac temu bylam bardzo aktywna i przestrzegalam diety ,ale przyszedl 1 trudny dzien i znowu opychanie sie slodyczami i trwa to do dzisiaj ;( powrocil efekt jojo i cala walka poszla na marne ;(((