piątek, 26 kwietnia, 2024
Strona głównaEfekty treningówDomowe treningi - efekty ćwiczeń

Domowe treningi – efekty ćwiczeń

Już dawno na blogu nie pojawiła się żadna Wasza metamorfoza. Przepraszam Was za to. Sesja, wiele innych obowiązków w styczniu sprawiły, że nie miałam czasu zająć się Waszymi metamorfozami. Dzisiaj chciałabym pokazać Wam cudowną metamorfozę jednej z Was. Mam nadzieję, że po jej przeczytaniu Wasza motywacja wzrośnie o 100%.

” Moja przygoda z fitnessem zaczęła się kilka lat temu, a właściwie zaczynała się kilka razy – próbowałam siłowni, która niestety szybko mi się nudziła – pewnie było to spowodowane brakiem wiedzy i odpowiedniego pokierowania moim treningiem. Potem był basen, który tez mi się nudził i próby treningów w domu polegających na zrobieniu kilku brzuszków czy przysiadów.

Waga raz spadała raz wzrastała bez większych efektów. Porządnie wzięłam się za siebie około 1,5 rok temu. Wtedy zaczęłam ćwiczyć z Chodakowską – najpierw książka, potem kolejne treningi jednak największe efekty zaczęły pojawiać się kiedy poznałam Shauna T. i jego magiczne Insanity. Po ukończeniu programu zaczęłam Focus T25 tego samego trenera, dodając ćwiczenia na poszczególne partie mięśni (brzuch, pośladki). Tutaj pojawili się tacy trenerzy jak Natalia Gacka, Tiffany, Mel B.

10418424_900181570006226_8014487838382055655_n

Obecnie ćwiczę nową wersję Insanity max 30 dodając po każdym treningu ćwiczenia siłowe na poszczególne partie ciała przy użyciu pasów TRX. Dodatkowo co miesiąc rzucam sobie nowe wyzwanie jak squat challenge czy plank. Ćwiczę 6 razy w tygodniu po mniej więcej godzinie. Dietę ustala mi dietetyk bebio, dzięki czemu wiem ze wszystkie makroskładniki są odpowiednio dobrane. Raz na jakiś czas pozwalam sobie na cheat day żeby psychicznie odpocząć od diety i uszczęśliwić podniebienie.

Monika ”

11002598_943821178975598_1685124572162357330_n

Jak Wam się podoba metamorfoza Moniki? Ja jestem pod wielkim wrażeniem. Przede wszystkim zaangażowania w zdrowy styl życia. Bardzo mi się podoba, że Monika nie zapomina o cheat day i resecie. Jej metamorfoza jest cudowna. Mało jędrna sylwetkę, zmieniła na szczupłą, umięśnioną i ujędrnioną figurę. Oby tak dalej! Jeżeli macie jakieś pytania do Moniki, zadajcie je w komentarzach. Na pewno postara się na nie odpowiedzieć. Pytajcie o co tylko chcecie. 

Życzę Wam miłego dnia,

Dominika

Dominika
Dominikahttps://www.tipsforwomen.pl
Zakręcona studentka, zakochana w sporcie i zdrowym odżywianiu. W wolnych chwilach zajmuję się blogowaniem. Zamierzam motywować Was do aktywnego trybu życia i udowodnić Wam, że można wszystko!!! Wystarczy tylko naprawdę tego chcieć.
RELATED ARTICLES

147 KOMENTARZE

    • Na brzuch glownie cwicze z Mel B i Natalia Gacka, dodatkowo pasy TRX nie sa tanie ale naprawde uwielbiam z nimi cwiczyc, daja super efekty – od dobrych kilku miesiecy nie mialam zakwasow na brzuchu – po TRXie nie moglam sie zasmiac z bolu:) Ja dostalam je na prezent, ale sama planowalam kupic tansza wersje ”nieoryginalne” -wlasciwie to to dwa paski wiec mysle ze te bez loga firmy tez daja rade, dodatkowo codziennie rano naczczo 8minut ABS, filmik oldchoolowy i mialam mieszane uczucia jak zobaczylam pana w swiecacych getrach ale narawde sa super, tutaj link: https://www.youtube.com/watch?v=pNqrkGnkUWc jak juz cialo sie przyzwyczaji to polecam zalozyc obciazenie;)

      Pozdrawiam

  1. Wow!!! Monika, będziesz moją motywacją! zazdroszczę determinacji w dążeniu do celu. Ja ciągle zaczynam, za chwilę przestaję i tak w kółko.

    • Ja mam dokładnie to samo.. a to zaczną się “Te dni” i przerywam i już nie wracam, tak jak własnie tydzień temu, albo uwazam ze nie ma sensuzaczynać bo wyjeżdzam na tydzień i przez ten czas nie bede miała możliwości, to zaczne w takim razie po powrocie.. a jak wrócę, to pewnie znów coś stanie na przeszkodzie. Same wymówki. A przede wszystkim przeraża mnie moja kondycja. Tu dziewczyny jak się w końcu wezmą, to z tego co czytam, każda jakąś tam kondycje ma.. a ja? ZERO. I jestem paląca. A słomiany zapał to mój największy grzech.
      OFICJALNIE JESTEM ZAŁAMANA! :'(

      • Hej dziewczyny, dziewczyny! Ja pracuje 9 godzin dziennie i gdybym pracowala regularnie, tzn ze mialabym zawsze wolne w te same dni to bylabym przeszczesliwa! ale bywa roznie bo czasem pracuje 5 dni, jeden dzien wolnego potem 2 dni,3 dni wolnego, co tydzien sie to zmienia! wracam do domu o kolo 19:30, jem kolacje chwile odpoczne zeby nie cwiczyc z pelnym zoladkiem nieraz w tym czasie przygotowuje juz posilki na drugi dzien, czasem zaczynam treningi o 22:00 (pozdrawiam sasiadow;p) koncze, biore prysznic, chwila z kiazka, spac i rano od nowa…wiec to nie jest tak ze zeby cwiczyc trzeba miec do tego idealne warunki czasowe, wystarczy chciec! czesto znajomi pytaja mnie skad mam taka motywacje, moj chlopak kreci glowa kiedy po ciezkim dniu w pracy rozkladam mate zamiast pasc przed TV…ja poprostu to kocham i sprawia mi to przyjemnosc! Musicie podejsc do treningu nie jak do ciezkiego obowiazku tylko jak chwili dla siebie, bo przeciez to nie kara! to nagroda! walczycie o lepsze – nie tyle nawet cialo co- samopuczucie, zdrowie itd. Od kiedy zaczelam cwiczyc stalam sie o wiele pewniejsza siebie, mocniejsza psychicznie, zadowolona z zycia. Nie katujcie sie od razu bo sie zniechecicie, na poczatek nawet krotkie 20-30 minutowe treningi wystarcza – to nie duzo, pomyslcie ile czasu tracicie na przegladanie internetu;) Polecam zaczac od Chodakowkiej – Skalpel na poczatek mysle ze jest idealny… z biegiem czasu same bedziecie chcialy czegos wiecej bo bedzie Wam malo;p poprostu – zmiencie myslenie, bo ”nie ma sensu zaczynac – za tydzien mam wyjazd sluzbowy nie bede mogla cwiczyc” jest bledne – zly trening to ten ktory sie nie odbyl:) kazdy inny ma sens! nie musicie ciwczyc codziennie, 2-3 razy w tygodniu wystarczy i zawsze myslcie ze jesli zaczniecie juz dzisiaj, to za tydzien bedziecie juz o 2-3 treningi do przodu, o kilkadziesiat brzuszkow blizej wymarzonego brzucha, kilka przysiadow blizej do super pupy:) 3mam kciuki!:)

        • Tak czytam Twoje slowa i masz kobieto 100 % racje 🙂 zawsze jest cos do zrobienia , cos moze wypasc z nienacka , przyjsc zmeczenie czy tez lenistwo , nadgodziny w pracy itd .Wymowek jest mnostwo 🙂 A samopoczucie po skonczonym treningu hmm niezastapione 🙂 padasz na pyszczek a mimo czuje sie w srodku szczescie 🙂
          Cialo masz rewelacyjne 🙂 podziwiam za 6 dni cwiczen bo wiem jak to daje w kosc 🙂
          Gratulacje 🙂

        • O dokładnie! Najgorsze są wymówki! Ja mam wszędobylskie dziecko, ogarniam swój biznes, wszystkie obowiązki domowe na mojej głowie i daję radę pobiegać lub potrenować w domu 🙂 I dziś nagroda mnie spotkała, kiedy Pani w sklepie pochwaliła, jak schudłam:P urosłam więc 🙂 I masz rację, najważniejsze zmienić podejscie i po prostu pokochać aktywność! Pozdrawiam!!!

        • Ćwiczę regularnie od początku tego roku… Treningi dla mnie to nie problem.. Wyrobiłam nawyk i trenuję 6 dni w tygodniu. Zaczęłam od T25 ( kolejno Alpha, beta, gamma) potem insanity max 30, teraz jestem na zwykłym insanity.. Do każdego treningu dokładam sobie około 15 minut innych ćwiczeń + rozciąganie a w soboty albo jakiś program Ewy Ch. albo jakiś inny znaleziony na YT. Tak jak napisałam trening nie jest dla mnie problemem…a… jedzenie… przede wszystkim słodycze. Jestem od tego uzależniona. Planuję zdrowe posiłki z wyprzedzeniem, sama je wykonuję, trzymam się dobrze do jakieś 18 a potem zaczyna się… tak jest przynajmniej raz w tygodniu. Załamuję ręce..na samą myśl, ale powstrzymać się nie potrafię.. domyślam się, że to nerwicowe u mnie, że zajadam stresy.. ale ja po prostu lubię zjeść.. cholera..W rezultacie okazuje się, że na kolację zjadłam np. dwie kanapki, owoca, coś słodkiego, coś ciepłego…

      • Ja zaczęłam ćwiczyć od października 2013 roku na siłowni żeby nabrać kondycji do zawodów. Pracowałam w tym kierunku do czerwca trzy razy w tygodniu, oprócz tego nie robiłam żadnych treningów w domu. Po zawodach zaczęłam się obijać, nie chciało mi się ćwiczyć właśnie przez takie wymówki jak okres, nauka, brak czasu itp. Do października nie robiłam kompletnie nic jeśli chodzi o ćwiczenia. Mam około 165 cm wzrostu, 16 lat, a kiedy weszłam na wagę właśnie w październiku…przeraziłam się. Ważyłam 63,5kg, co przy moim wzroście graniczy z nadwagą! Nigdy nie należałam do szczupłych dziewczyn z płaskimi brzuchami, ale kiedy spojrzałam na swoją oponkę, szerokie biodra i “buły” od wewnętrznej strony ud stwierdziłam, że trzeba to zmienić. Zaczęłam od ćwiczeń XHIT Daily, ale znowu mi się odechciało ćwiczyć. Dopiero w ferie zaczęłam ćwiczyć z Mel B i założyłam sobie, aby w miarę możliwości zrzucić do wakacji ok. 8kg, co byłoby wagą idealną i dla mnie i dla mojego zdrowia. Teraz ważę 61,5kg i unikam słodyczy, co nie przychodzi mi łatwo. Poza tym jem wszystko. Nie zmuszałam się do ćwiczeń, bo właśnie TO kończyło się u mnie słomianym zapałem. Po prostu ta motywacja pojawiła się u mnie naturalnie, bez żadnego przymusu. Pozdrawiam 🙂

        • mam dokładnie tak samo :O
          super schudłam w wakacje (biegając) i uznałam, że to mi wystarczy, olałam sprawę i przez te pól roku przytyłam 10 kg >.<
          czas wziąc się za siebie, wakacje za 4 miesiące!

        • Weronika, masz dopiero 16 lat! ja w tym roku koncze 28! Twoje cialo ciagle sie zmienia, nie musisz sie katowac, wystarczy ze ograniczysz slodycze, fastfoody i bedziesz cwiczyc 2-3 razy w tygodniu a…no i nie unikaj WFu;p ja w Twoim wieku robilam co moglam zeby tylko wymigac sie od zajec;/ teraz strasznie zaluje, to bylo glupie – rezygnowac z mozliwosci poruszania sie yhh teraz dalabym wszytsko zeby w ciagu pracy moc sobie zrobic godzine ”wfu”;p

          • Monika, ćwiczenia sprawiają mi przyjemność, bo wiem, że robię dla siebie coś dobrego 🙂 przy okazji jest to dla mnie dobry sposób na odstresowanie się. Jeśli chodzi o fastfoody to jem je naprawdę rzadko, bo ok. 4 razy na rok. Jeśli chodzi o słodycze, to nie jem ich wcale i pomimo, że je uwielbiam, to nie jest mi aż tak ciężko wykluczyć je z mojej diety. Na wf zawsze ćwiczę (chyba, że mam te gorsze dni), tylko żałuję, że te lekcje to takie minimum ruchu. W mojej szkole jest tak dużo uczniów, że czasami mam wf na korytarzu :p

      • Pomóżcie mi… Proszę… jestem tak strasznym leniem, że zaczynam siebie nienawidzieć za to.. mój zawód (Muzyk) jest bardzo nieokreślony czasowo. Na dzień dzisiejszy pracuje od 18-22. W domu jestem po 23..
        Teraz na tydzien wyjezdzam, i mam wielkie plany, że po powrocie znów zaczne.. nawet wydarzenie Pompujemy pośladki powiesiłam na ścianie, zrobiłam dwa pierwsze treningi, nadeszły “Te dni”, przerwałam i nie wróciłam.. Sama w siebie juz nie wierze..
        Tipsi błagam.. wiem,że powinnam wziąć i ruszyć dupę.. sama do siebie patrząc w lustro, mówię bardzo ostrymi słowami, nie cackam się.. ale to po prostu nie wychodzi. Na prawdę już nie wiem co mam robić.. Mogłabyś napisać choć jedno zdanie do mnie, indywidualnie? Potrzebuję pomocy, jak pozbyć się wymówek. No i ta moja kondycja.. DRAMAT.
        Bardzo lubię, a raczej lubiłam swoją figurę.. ale bardzo zle sie odzywiam, i mam dużo za dużo tłuszczyku. TYŁEK, UDA, BOCZKI i RAMIONA to moja zmora. Nigdynie miałam z tym problemu, a teraz wiem, ze nie pokaze sie w takim stanie w stroju kąpielowym.
        POMÓŻ, BŁAGAM…

        • SłomianyZapał, wiem, że to zabrzmi jak tani tekst szkolnego psychologa, ale to wszystko siedzi nam w naszej głowie! Musisz sama się do tego przekonać, zrozumieć, że tego nie da się zrobić ot tak, że sylwetka taka jaką ma Monika wymaga silnego charakteru i samozaparcia. Jeśli masz niestabilną czasowo pracę, może powinnaś spróbować ćwiczyć rano? Nie mówię tu o tym, żeby się zrywać o bladym świcie, ale żeby wstać np. 1h wcześniej niż normalnie (nie wiem, o której wstajesz na co dzień, ale to tylko sugestia). Rozumiem, że Twoje złe odżywianie wynika albo z braku czasu, albo ze stresu łagodzonego pochłanianiem wszystkiego, co niezdrowe (wiem, co mówię, bo sama tak miałam). Myślę jednak, że same FIZYCZNE ćwiczenia nie wystarczą. Musisz znaleźć w sobie chociaż trochę pewności siebie, co nie jest trudne kiedy masz nadzieję. Musisz zapytać samą siebie “JA nie dam rady? Nie takie rzeczy już robiłam!”. Na pewno dokonałaś czegoś, co rozpiera Cię dumą. Może zaśpiewałaś/zagrałaś tak epicko, że tłumy szalały? Nie wiem, ale mnie to pomaga kiedy wykonuję trudny trening i mój umysł mi podpowiada “Poddaj się! Po co ci to?” Właśnie w tym momencie przywołuję mocne wspomnienie, które utwierdza mnie w przekonaniu, że jestem silna, niepokonana! Zacytuję słowa Hemingway’a “Człowiek nie jest stworzony do klęsk. Człowiek można zniszczyć, ale nie pokonać”. Z góry przepraszam za przejście na “TY”, ale jest mi łatwiej w ten sposób pisać 😉

          • Jakos glupio sie teraz czuje piszac to swoja nazwe:D:D Weronika, bardzo Ci dziękuję. Masz całkowitą rację z tym ze siedzi to w nanaszej głowie, bardzo mi pomoglas, musze sama ze soba przeprowadzic jeszcze raz konkretną rozmowę.. Eh nie jestem latwa sama dla siebie :p
            A czy moge wierzyc w to ze mimo ze juz prawie marzec to z moim cialem moze wtac sie cos dobrego do tych wakacji? Ja tez nie moge tak za bardzo w to uwierzyc ze te wqkacje beda moje, inne, lepsze, bede cxula sie attrakcyjnie, bo od 5 lat (W czerwcu koncze 21) zawsze zaczynałam i mowilam “te wakacje beda lepsze, uda sie”, a teraz juz mamy marzec, a jak wszysvy wiemy w mgnieniu oka sylwetka sie nie zmieni, to proces, i do trgo czerwcs nie bede wyglądać jak bym chciala i ze juz zaprzepascilam szanse wiec czuje niechec do zaczynania ponownie, zeby znow sama siebie zawiesc. To chore, wiem, ale taka glupia wlasnie jestem:p przepraszam za literówki

          • miałam identyczny problem – dwa dni z rzędu ćwiczeń, potem dzień przerwy a potem "nie ma sensu", "jestem zmęczona"…
            teraz, nawet jak zdarzy mi się przerwać, to bez wymówek wracam do programu. I stopniowo jest mi coraz łatwiej, bo odkryłam, ze nie mam co ze sobą dyskutować.
            Poza tym, mi pomogło to że zaczęłam eksperymentować i znalazłam sport, który mnie relaksuje i sprawia przyjemność – a na samym początku (przy budowaniu systematyczności z którą mam ogromny problem) to jest ważne, bo sama zmiana stylu życia jest trudna! Dopiero potem stopniowo zwiększałam wysiłek. I zaczęłam się ze sobą lepiej czuć. I to najlepszy motywator dla mnie – nie patrzeć na samą siebie źle, fizycznie lepiej się czuć.

            Pozdrawiam was obie serdecznie i trzymam kciuki za to, żeby nam się chciało!
            Liczę na to, że jeszcze dwa miesiące i pokażę tutaj swoją przemianę …;)

        • Wiesz co, wydaje mi się że masz troszkę złe podejście – jeśli będziesz ćwiczyła tylko i wyłącznie po to, żeby schudnąć i osiągnąć lepszą sylwetkę w jak najlepszym czasie to (moim zdaniem) nic dobrego z tego nie wyjdzie. Ćwiczy się dla siebie, żeby poprawić swoją kondycję, żeby się spocic, uwolnić endorfiny 🙂 Przede wszystkim dla ZDROWIA! Zdrowie jest najważniejsze. Ja zaczęłam ćwiczyć jakieś pół roku temu, tak regularnie od jakichś 2 miesięcy i wiesz co? Nie zmieniło mnie to z normalnej dziewczyny w super modelkę. Owszem, ciało się trochę zmieniło, ale nie drastycznie. Ale mimo tego nigdy w życiu bym teraz nie oddała tej godzinki dziennie którą przeznaczam na ćwiczenia. Uwielbiam się pocić, patrzeć, jakie zrobiłam postępy, czuć jak krew zaczyna szybciej krążyć i jak wraca do mnie energia… Przede wszystkim czuję się zdrowsza! Wiadomo, miło jest patrzeć jak rozmiar się stopniowo pomniejsza, ale to nie powinien być Twój główny cel! Uwierz w to, że jesteś piękną kobietą. Tu i teraz. Kobietą która jest warta tego, by o siebie zadbać 🙂

        • SlomianyZapal, przede wszystkim zacznij od zmiany w diecie 🙂 Dwie podstawowe zasady, które po prostu trzeba wprowadzić i które podkręcą Twój metabolizm, to- jeść posiłki co 3-4h i pić minimum 1,5l wody dziennie. Zmagam się z tym od zawsze i bardzo ciężko mi się tego pilnować i układać sobie plan dnia. Tak- aby jeść regularnie, musisz dzień a czasem nawet parę dni wcześniej przemyśleć CO i KIEDY będziesz jadła. TAK, jest to uciążliwe, ale po jakimś czasie wchodzi w nawyk 🙂 Uporządkowane życie jest podstawą wszelkiego sukcesu, uwierz mi 🙂 Zapisz sobie w kalendarzyku, albo ustaw budzik, żeby wypić szklankę wody, albo żeby przypomnieć sobie, że niedługo musisz zjeść, no i- że za chwilę masz trening! Kiedy działasz wg planu dnia, wieczorem kładziesz się z uśmiechem na twarzy- każdy dzień, w którym udało Ci się wypić dużo wody, zjeść zdrowo i wykonać trening jest dniem udanym i jest Twoim małym sukcesem! Określ swój cel- bez celu, Twój plan jest tylko marzeniem 🙂 Jeśli zaczniesz zmieniać swoją dietę na zdrową, jeśli zaczniesz trenować, nawet 3x tydz. na początku, to przez 3 miesiące zobaczysz efekty! Cóż, Ewa Chodakowska gwarantuje Ci, że z jej treningami pierwsze efekty będą widoczne już po 1 miesiącu, więc.. kto wie? 🙂
          SlomianyZapal- nikt nie mówił, że będzie łatwo. Będą liczne upadki, tak- ja już swoich nie liczę nawet.. Ale ważne, żebyś cieszyła się z każdego drobnego osiągnięcia, celebrowała każdy zrealizowany plan i osiągnięty drobny, najmniejszy cel! Pamiętaj, jeśli przed treningiem dopada Cię leń, demotywacja- wyłącz myślenie OD RAZU i leć na trening, a zobaczysz, że skończysz z uśmiechem na twarzy. Ja swoje pierwsze treningi kończyłam nawet płaczem szczęścia, że w końcu udało mi się podjąć wyzwanie. Od tamtego czasu upadałam nawet z 6 razy, ale nie poddaję się jak widzisz, ani choroba, ani leń mnie nie powstrzymają i Ciebie też nie!!!
          Powodzenia!

  2. hey chcialabym zaczac pracowac nad soba ale nie wiem od czego zaczac moglabys mnie jakos naprowadzic podac jakies linki do cwiczen i troche porad na temat zdrowego odzywiania z gory dziekuje 🙂

      • Monika masz świetnie ciało i wspaniale ze tak to kochasz:) ze wkladasz w to tyle pracy i chęci:) mam pytanko. Co ćwiczyłas na posladki?
        Ja ćwiczeń w miare regularnie i kombinuje w domu z treningami na dolne partie ciała. Widzę efekty i poprawę mięśni na nogach ale niestety czuje i widzę ze tylek sie nie rusza i z pewnością jest to tez jalies uwarunkowanie genetyczne. Ćwiczylam z Chodakowska, z mel b, z natalia gacka, i inne treningi po 30-40min trening pośladków a efektów brak mimo ze staram się wykonywać wszystko poprawnie. Proszę o pomoc.
        Jeszcze jedno mam 170cm wzrostu i waze 50kg

  3. Hej. Metamorfoza jest cudna ! Mam pytanie. Jak zdobyłaś treningi Shauna T – internet czy kupowałaś ? Proszę o odpowiedż 🙂

    • Alez oczywiscie ze kupowalam! Nie no bez przesady, sa okropnie drogie;/ Insanity sciagnelam z torrentow , T25 jest na chomiku:)

      • Hej 🙂 To znowu ja. Chciałabym Ci serdecznie podziękować za to, że dzięki Tobie wpadłam na treningi Shauna T . Są boskie <3 Ćwiczę T25 od ponad dwóch tygodni a efekty na nogach są niesamowite. Cwiczyłam różne treningi od września. Efekty były ale niestety głównie na brzuchu a zależało mi na nogach. Więc zdecydowałam sie na Shauna ( po przeczytaniu tego artykułu ) I bum ! Efekty są. Ubrania które były za małe zaczynają pasować. Treningi mimo tego, że są cieżkie cieszą mnie i chce robić więcej. Więc jeszcze raz wielkie DZIĘKUJE, ze podzieliłaś się efektami, że napisałaś co robisz ! 🙂

        • Hej mogłabym prosić o przesłanie mi na maila T25? Chciałabym zacząć ćwiczyć ten program ale nie mam transferu na chomiku i brak kasy aby go wykupić 🙁

  4. Zazdro tak bardzo! Chciałam zacząć Insanity, ale słyszałam że bardzo obciąża stawy i nie jest polecany dla osób, które mają problem z kolanami. Czy to prawda?

    • W wieku 15 lat uszkodzilam sobie staw kolanowy, od tego czasu srednio raz w miesiacu utykalam z bolu, problem zaczal znikac gdy zaczelam cwiczyc ale UWAGA – gdy zaczelam cwiczyc w prawidlowy sposob – np prawidlowo wykonywane przysiady wzmacniaja kolana! Insanity to ciezki trening, nieraz po nim plakalam:) faktycznie czasem musialam sobie odpuscic wlasnie przez kolana ale mysle ze wynikalo to z moich bledow, w cwiczacej grupie Insanity jest zawsze jedna osoba ktora wykonuje wersje dla mniej zaawansowanych – mniej skacze itd, to dobra alternatywa:) pamietaj zeby zawsze cwiczyc w butach i dobrze sie przed trenigiem rozgrzac – chociaz o to Shaun T dba odpowiednio:)

      Pozdrawiam

    • 99zl za dwa miesiace:) Jesli chodzi o koszty diety, tzn ile wydaje na nia tygodniowo to…prosze sie nie przestraszyc;) jest to nie wiecej niz £60 ale ceny w UK sa nieco inne! np serek wiejski w Polsce kosztuje okolo 2zl(?) tutaj daje za niego 1,5 funta. DLatego prosze nie przeliczac ze jest to 300zl – dla porownania, gdy jeszcze nie bylam na diecie, po dordze do pracy wstepowalam do kafejki ze zdrowa zywnoscia gdzie na samo sniadanie nieraz zdazylo mi sie zaplacic okolo 8-10 funtow…teraz za 60 mam jedzenia na caly tydzien przy trybie 4 posilki na dzien:)

  5. Gratuluję 🙂 Tyle wytrwałości, tylko pozazdrościć 😀
    Tipsi, mam takie pytanie trochę nie na temat: jakie są najlepsze ćwiczenia na nabranie kondycji? 🙂

    • Roznie – jak juz gdzies tutaj odpowiadalam, moja praca nie pozwala na trening o tej samej porze – gdy mam wolne, cwicze kolo 16-17 w dniu pracujace zaczynam miedzy 21.00-22.00

  6. Rewelacja! Gratuluję 🙂
    Tez jestem w trakcie Insanity Max 30 🙂 w poniedziałek zaczynam 5 tydzień 🙂 Zaczynakam od Chodakowskej i Jillian Michaels, plus kilku trenerów z youtuba. Zrobilam juz P90x3, Insanity, do połowy focusa T25. Efekty sa, startowałam z wyższego pułapu wagi 😉 Ale dążę do takiej figury jaka Ty sobie wypracowałas. Boska jest!!!
    Muszę poczytać o tych pasach TRX 🙂

  7. Piękna metamorfoza ! . Mi został ostatni tydzień insanity 🙂 zaraz potem zaczynam Insanity Max 30 , szczerze juz nie moge sie doczekać bo ściągnęłam już treningi i wyglądają super ! Ja też ćwiczyłam focusa jednak nie całego bo dla mnie te 25 min były za mało intensywne :). Pozdrawiam i życzę jak najlepszych efektów !

  8. Dla mnie na pierwszym zdjęciu (tym obok “przed”) nie jest niezdrowo chuda, tylko ładnie chuda 🙂 niektórzy (np ja) jak są zbyt chudzi wyglądają na chorych i zagłodzonych, tutaj tak nie jest i moim zdaniem widać, że chudość została osiągnięta w zdrowy sposób 🙂 to w odpowiedzi na komentarze na fejsbuku.
    Gratulacje Moniko, mam nadzieję że do wakacji też będę tak wyglądać 😀

  9. Hej ja mam pytanie 🙂 Ponieważ Twoja przemiana jest baaardzo motywująca, tym bardziej, że mam bardzo podobne kształty do twoich przed przemianą 😉 chciałam zapytać ile ważyłaś przed rozpoczęciem treningów i ile udało ci się zrzucić 🙂
    treningów zaraz poszukam, może po wyzwaniu z Tipsy wezmę się za ten 😉 no i planuję rozpocząć przygodę z bieganiem aż do wakacji po potem mój ukochany rower 🙂
    Wyglądasz cudownie!

    • Dziekuje:) Niestety nie posiadam wagi:P wiec nie wiem ile waze teraz, ale ”przed” wazylam 60kg przy wzroscie 170 niby prawidlowo ale natura skonstruowala mnei tak, ze wszystko idzie w uda i brzuch;/ ostatnio wazylam sie przy wizycie u rodzicow w swieta wiec troche temu i waga wskazala 53kg:) mysle ze warto sie mierzyc nie wazyc:) miesnie waza wiecej od tluszczu a zajmuja mniej miejsca.

      Powodzenia, trzymam kciuki!

  10. Cudowna metamorfoza!!! Moniko jak wypracowałaś taką piękną pupę ? ;)) ja jestem szczupła i nie chce w żadnym wypadku schudnąć tylko zależy mi na większej pupie i dlatego pytam 😉 PROSZE o odpowiedz !;)

    • Dziekuje:) na pupe glownie przysiady! Squad challange daje super efekty ale ja osobiscie polecam wersje bardziej rozsadna – z mniejsza iloscia powtorzen ale za to mozna bardziej skupic sie na poprawnej technice, tutaj link: https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/236x/7a/65/09/7a6509d02c812e79457a5dfa536948a9.jpg na internecoe glownie mozna sie spotkac z wersja ktora zaklada zrobienie 200 przysiadow ale cholera, kto po 100 bedzie zwracal uwage na technike?;/ jesli to ktore zalaczam bedzie niewystarczajace, wez do reki ciezarek;) nie zwracaj uwagi na daty;) dodatkowo trening Mel B jest mim ulubionym:) gdy stal sie zalekki dolozylam obciazenie:) A ostatnio pupa na pasach TRX:) Jesli nie chcesz schudnac a jedynie ujedrnic cialo, nie boj sie treningow z ciezarkami:) napewno nie zrobia z Ciebie ”babochlopa” a napewno pomoga osiagnac wymarzony efekt:)

  11. Hej Moniko,
    jestem pod wrażeniem Twojej metamorfozy. Wyglądasz rewelacyjnie!! 🙂
    Ja ćwiczę regularnie 6 dni w tygodniu. Dzisiaj skończyłam drugi miesiąc T25 i jestem z siebie mega dumna, ale mam wrażenie, że moje ciało już przyzwyczaiło się do takiego wysiłku i te efekty nie są tak spektakularne, jak na początku. Sądzisz, że powinnam zmienić trening na coś dłuższego/bardziej intensywnego np. Instanity? Czy kontynuować fazę gamma T25?
    Plus drugie pytanie o dietę bebio. Chciałabym się dowiedzieć, jak ją oceniasz. Czy nie ma tam zbyt “wydumanych” składników, które ciężko dostać w sklepach. I czy np. przygotowanie posiłków nie trwa zbyt długo?
    Z góry dzięki za odpowiedź.
    Pozdrawiam serdecznie, piękna metamorfoza!

  12. Hej Monika!
    Ja też od15 roku życia mam problemy ze stawami, uszkodziłam kolano, potem naderwałam wiązadła, nie wspomnę już o kostce, cały czas mam skręconą.
    Możesz mi powiedzieć jak ćwiczyć te przysiady żeby to wzmocnić?
    Zawsze zaczynam ćwiczyć i pojawia sie ten sam schemat, ćwiczę po jakimś czasie jest fajnie i odzywa się kolano.
    Więc przestałam ćwiczyć.
    Ale Ty piszesz, że miałaś uraz kolana. Proszę o maila albo o napisanie tutaj jak zacząć ćwiczyć i co…
    Lekarze oczywiście mówią – tylko basen;p

  13. Monika! Tak jak Ty mam uszkodzony staw kolanowy, odnawia mi sie uraz co jakiś czas, dodatkowo kilka razy miałam już skręconą kostkę.
    Powiedz jak zaczynałaś? Jak wzmocnić kolano, żeby przejść do cięższych treningów?

  14. Dziekuje:) od rana sledzac komentarze na facebooku, czytam ciagle ze jestem patykiem i zaden facet na to nie poleci…hm no jeden polecial i mi wystarczy:p co do T25 – W trzecim miesiacu do gry wchodzi obciazenie – kontynuuj!:) Ja po kazdym treningu T25 dodawalam cos, bo jednak bylo to dla mnie troche zamalo:) Jednego dnia pupa, drugiego brzuch na zmiane:) Mysle ze jesli czujesz ze mozesz wiecej to smialo mozesz dolozyc jakis mini trening po T25 a gdy ukonczysz porgram przejdz na Insanity max 30 (nowa krotsza wersja) bedzie idealne:) potem Insanity w pelnej wersji:)

  15. aa a co do diety to ja jestem z niej bardzo zadowolona! zalezalo mi na prostych szybkich daniach bez skladnikow za ktorymi musialabym biegac, szukac itd:) Na bebio mozna diete dobrac naprawde pod siebie – zaczynajac od ilosci posilkow, poprzez wyeliminowanie niektorych skladnikow az do ustawien ile czasu chcesz poswiecic na przygtowanie posilku – czy maja to byc posilki na zimno, na cielo, do podgrzania pozniej, a nawet z jaka czestotliwoscia maja sie zmieniac (jak np ze 3 razy w tygodniu na sniadanie ma byc to samo) nie zajmuje to wszytsko wcale duzo czasu! raz w tygodniu ide na zakupy z lista ktora sie dostaje;) sniadanie to chwila, drugie sniadanie przygotowuje wraz z pierwszym i zjamuje to wszystko jakies 10 minut, obiad najdluzej zdazylo mi sie gotowac 30 minut, a kolacja to jakies 10-15 mozna przysiedziec nad tym wiecej, wtedy posilki beda pewnie bardziej wyrachowane ale ja zwyczjanie nie mam czasu;) dlatego mysle ze z bebio trafilam w 10tke:)

  16. Cześć! Chciałam zapytać się o cheat meal. Czy mogłabyś powiedzieć jak często je planujesz i czy jest to cheat meal czy cały cheat day. Mam problem, żeby wytrzymać na rozpisce diety i wydaje mi się, że trochę by mi to pomogło. Pytanie tylko jak to zaplanować, żeby jednocześnie uzyskać pożądane efekty. Dzięki

    • Na poczatku cheat byly cale dni, niestety zazwyczja przeciagaly sie na nastepne;/ dlatego traz co sobote pozwalam sobie na jeden posilek o ktorego kalorycznosci nawet nie mysle:) bywa tak -jak np dzis- ze zwyczajnie nie mam ochoty na nic niezdrowego wiec nie pauje w siebie na sile zbey bylo regularnie;) ale tak. srednio to raz w tygodniu jem cos czego nie powinnam:p cheat daye wprowadzilam stosunkowo niedawno ale jest z tym duzo latwiej! znacznie rzadziej dopadaja mnie zachcianki a jak juz, to mowie sobie, ze do soboty jakos wytrzymam;p i daje rade;)

  17. Cześć! Chciałam zapytać się jak często planujesz cheat day i jak on u ciebie wygląda. Ja stosuję rozpiskę diety, ale często mam problem, żeby na niej wytrzymać. Myślę więc, że mogłoby mi to trochę pomóc, ale jednocześnie boje się, że nie będzie efektów. Dzięki.

  18. Niesamowite:) gratuluję motywacji. Ja jakiś czas temu też zaczęłam Insanity ale przez kolana musiałam przerwać po dwóch tygodniach. Teraz robiłam wyzwanie na pośladki, ale złapała mnie grypa no i znowu wolne:/ Jestem pełna podziwu, że ćwiczysz o 21 czy 22. O tej porze ja padam na twarz. A twoja figura jest niesamowita!

        • tak samo można powiedzieć “są takie same objętościowo, cm3 to cm3″… to wręcz dokładnie to samo 😀 chyba wiadomo że to skrót myślowy od “przy tej samej objętości mięśnie ważą więcej od tłusczu”…

  19. Jejuuu Monika jesteś moją inspiracją! Mega figurka 🙂 gratuluję serdecznie efektów, a link do metamorfozy dodaję do zakładek, idealny motywator na każdy dzień! 😀

    • sa swietne:) tylko trzeba dla nich troche cierpliwosci – poczatkowo, keidy nie umialam z nich korzystac strasznie mnie irytowaly i odtsraszaly, teraz kiedy wiem co i jak trening to czysta przyjemnosc:)

  20. Monika od dzisiaj jesteś moją idolką! Masz idealne ciało wg mnie, i te tatuaże też super są. Zamierzam się na tobie wzorować

  21. Mam pytanko odnośnie ćwiczeń. Jestem szczupłą osobą, kiedyś ćwiczyłam trochę, różne sporty etc. W tej chwili po zaniedbaniu się w kwestii ruchu (odżywiam się zdrowo) wyglądam trochę jak patyk 🙁 chciałabym nabrać ładniejszych kształtów, ćwiczę nogi i pośladki od początku lutego ale zastanawiam się jak te wszystkie zestawy ćwiczeń które są wszędzie udostępniane, np wyżej wymieniany Focus, mogą na mnie wpłynąć.. ZAWSZE w metamorfozach widzę osoby, które były trochę grubsze po zaniedbaniu, a później robią się piękne laseczki:) NIGDZIE nie ma zestawów ćwiczeń na odwrót, dla osób bardzo szczupłych.. Przecież nie będę trenować cardio, jakieś mega spalające zestawy wykonywać bo raczej będzie odwrotny efekt niż oczekuje?
    Chcę nabrać masy mięśniowej, a nie odchudzać się. Pomocy 🙂 wzrostu 175cm, ważę 54 kg.

    • Wzrostu 178, waga 58. 😉 Masa mięśniowa, moja droga. Dieta bogata w białko (i ewentualnie suplementacja) w połączeniu z treningami siłowymi żeby te mięśnie popracowały. Powodzenia!

  22. Monika, metamorfoza przepiękna, gratulacje też dążę do takich efektów. Nie znalazłam takiego pytania ani odpowiedzi. Jak Ci się udało osiągnąć takie zgrabne i wyrzeźbione nogi? Ćwiczę z Chodakowską, czasami Jilian raz w tygodniu basen, dzień rest. Po każdym treningu dorzucam coś od siebie, właśnie skończyłam wyzwanie z pośladkami wiec teraz weszły mel b na nogi czy pośladki, czy chodakowska brazylijskie pośladki, ale nie wiem czy to wystarczy żeby mieć boskie nogi. Dodam, że mam dość szerokie biodra i masywne uda, ale spore wcięcie w talii. Pozdrawiam!

  23. Monika, masz gdzieś zapisane wyniki, jak zmieniało się Twoje ciało? Kiedy pojawiły się pierwsze efekty i po ile centymetrów traciłaś?

    • Nietstety nie wiem jaki byl stan poczatkowy – nie mierzylam sie, zeby sie nie dobijac – czulam sie ze soba naprawde bardzo zle i szczerze powiedziawszy gdy zaczynalam po raz kolejny, nie myslalam ze tym razem uda pociagnac sie to tak dlugo:) merzyc zaczelam sie dopiero gdy zobaczylam pierwsze powazniejsze efekty od tego czasu nie stracilam na obwodach jakis spektakularnej ilosci cm jednak napewno te cm zmienily sie na jakosci – z miekkiego ciala, zrobilo sie twarde i jedrne aaa no i wlasnie, w pupie napewno przybylo mi cm ale to akurat cieszy:)

  24. Gratuluje świetnej metamorfozy! Chciałabym zapytać Cię o dwie rzeczy.
    Bardzo ciekawi mnie jak u Ciebie z rozciąganiem. Jak do niego podchodzisz w trakcie treningu? Pięć minut dla zasady czy jakoś inaczej?
    No i drugie pytanie dotyczy obciążenia. Z jakim ćwiczysz obecnie, a od jakiego zaczynałaś? 🙂
    Pozdrawia Cię bardzo serdecznie 🙂

    • Rozciagam sie po kazdym treningu ”dla zasady”;) jeden dzien w tygodniu (zawsze niedziela po sobotnim resecie) caly trenig poswiecam rociaganiu – nie trwa dluzej niz pol godziny, noworocznym postanowieniem jest zrobienie szpagatu wiec codziwnnie dokladam kilka cwiczen tez na to, no ale niestety nie jesem czlowiekiem guma;/ ;p

      Obciazenie to glownie obciazenie wlasnego ciala na TRX + czasami gdy mam ochote na nieco wiecej zakladam dodatkowe 2-3 kg na nogi (po 2-3kg na jedna) takze bez szalu:)

  25. Dziewczyny , ja mam kopletny brak motywacji, cwicze miesiac pozniej robie przerwe , nie chce mi sie… szybko sie nudze.Cwiczylam z Mel B bo bardzo ja lubie ale moj brzuch sie nie zmienia…caly czas jest wzdety 🙁

  26. Monika, gratuluje super figury, determinacji i wytrwałości skąd wziąć treningi Shauna T i Shauna T. Insanity i Focus T25 tego samego trenera oraz Natalia Gacka, Tiffany, Mel B. szukam po youtube i sa tylko same reklamy, prosze ewentualnie o linki skąd pobrać.i ta dieta na bebio opłaca sie, warto?
    Pozdrawiam, Ela

  27. Hej! Tez zaczelam cwiczyc w domu jakis czas temu. Szukam osob do wspolnych treningow w Warszawie. Mysle, ze fajnie by bylo raz na jakis czas pocwiczyc z innymi zapalencami 🙂 piszcie: 201nike@gmail.com

  28. Wow! Gratuluje efektu! Niesamowite! Mam tylko takie pytanko. Jakie cwiczenia robiłaś na nogi? Ja tydzien temu skoczyłam 30 dniowe wyzwanie z Mel B i efektów na moich udach nie widze.

    • Jak juz pisalam cwiczylam nogi z mel B, Tiffany i Natalia Gacka, sam trening Insanity i T25 oferuje duzo cwiczen na nogi:)

  29. dołączam się do pytania- mogłabyś podać jakiś link żeby ściągnąć Insanity?
    P.S fantastyczna metamorfoza!

  30. Hej czy mogłabyś podać linki konkretne do treningów, gdy wejdę na chomika jest tylko 10 minut. Codziennie należy wykonywać inny trening? Nie mogę tego ogarnąć, a bardzo chcę z nim ćwiczyć
    WSPANIAŁA METAMORFOZA

  31. Mam 18 lal i rowniez spory klopot, przytylam 5kg przez ostatnie pol roku. Nie moge zmusic sie do nie jedzenia sloyczy. Codziennie znikają w dosc sporych ilosciach. Uwielbiam pieczywo, ktorego rownie duzo spozywam, moje odzywianie ani troche nie wyglada na zdrowe. Od tygodnia zmuszam sie do biegania, ale ciezko mi to przychodzi. Chcialabym do wakacji zgubic te 5kg i wyrobic jedrne posladki z przerwa miedzy udami (bez “buleczek”) oraz pozbyc sie boczkow i zrobic plaski brzuch. Nie wiem za jakie cwiczenia sie zabrac i co robic zeby to dalo jakies efekty. Rowniez nie wiem jak pokonac apetyt na slodycze i co jesc zeby bylo zdrowo i dietetycznie. Bardzo prosze Was o pomoc. 😉

  32. Cześć Monika:)
    GRATULUJE EFEKTÓW są piękne!!
    Też ćwiczę już chwilę, w wakacje zrobiłam cały 2miesięczny trening INSANITY, ale uwaga przybrałam w cm a nie straciłam, ale cały czas uczyłam się jeść… i to przede wszystkim przez to.
    Mam pytanie, ćwiczysz tylko 1h dziennie?
    Zastanaiwam się czy nie przesadzam, dopiero od miesiąca widzę że ćw i jedzenia współgra.
    Robię:
    W pon, śr, pt: Skalpel 1 lub 2 Ewki do tego 20 min ćwiczeń z YT na wewnętrzna partię ud czy ręcę
    wt, cz, sb -> Insanity z pierwszego miesiąca, wybrane treningi (miłość do niego nigdy nie przeminie:P) plus trening na brzuch albo jakieś ćwiczenia na nogi pośladki Każdy dzień jest to ok: 65-75min potem z 15min rozciągania
    I teraz chce wieczorami żeby się ożeźwić w trakcie umysłowej pracy robić 30 dni wyzwania na posladki (Ale to z BeFit każdy dzień ok 10min) plus do tego jakieś 20 min treningu na nogi (z nimi mam nawiększy problem) razem jakieś 30 min.
    Z doświadczenia swojego czy znajomych zakręconych na puncie sportu, myślisz że ma to sens? Czy za duuużo tego?

    • Po 1 to dziekuje bardzo:) po 2 to pierwsze ci orzyszlo mi na mysl to to, ze Twoje meisnie przyzyczaily sie juz do treningow ktore im serwujesz:) Jesli w kolko robisz Skalpel 1 i 2 to mysle ze dobrze byloby je odlozyc na jakis czas. Ja uwazam ze rozsadny trening to taki godzinny max 1,5h lacznie z rozciaganiem i rozgrzewka, co zaduzo to tez nie zdrowo a regeneracja jest tak samo wazna jak trening:) sprobuj wrzucic cos nowego;) Jesli Chodzi o treningi Ewy to z calego serca polecam Body Express (o ile nie myle nazwy, trning gdzie towarzyszy jej dwoch facetow) i nowy Sekret:)

      • Nie ma za co dziękować, tak trzymaj 😉
        Może masz i rację, od dłuższego czasu robię te skalpele, chociaż nie wykonuję i tak jeszcze wszystkiego na maksa poprawnie. Zakładałam, że będę to robić dopóki wszystkiego nie zrobię bez problemu. Ogólnie rzecz biorąc bardziej jestem fanką ShonaT lubię taki giga wysiłek, ale doszłam do wniosku, że jak chce wyrzeźbić ciało muszę popracować nad statycznymi ćwiczeniami.
        W takim raze radzisz zmienić skalpele na Body Express i Secret? Przy treningach z Insanity myślisz że mogę zostać? Ściągnęłam już Insanity30;) ja ale jeszcze chwilę muszę nad sobą popracować żeby wykonanie tych ćwiczeń miało sens, jednak nie mogę się doczkeać. Dlatego przycisneąłabym co drugi dzień nadal to INSANITY żeby móc wycisnąć więcej (przede wszystkim ręce… męska popka ani jedna mi nie wyjdzie – narazie:P)
        Dziękuję CI bardzo za pomoc i dobre rady;)
        Pozdrawiam

  33. Witam:) cwicze posladki z mel b oraz przysiady i wykroki z ciezarkami i mam problem z miesniami ud. Nogi od tych cwiczen zrobily sie masywniejsze i bardzo umiesnione, jak moge wyszczuplic nogi, zeby nie byly takie umiesnione? a moze polecisz jakies inne cwiczenia na posladki? Chcialambym miec taki tyleczek jak ty i szczuple nogi. czekam na odp. Pozdrawiam :*

    • Moze sprawdz czy napewno wykonujesz przysiady poprawnie:) prawidlowo wykonane przysiad rozwijaja rowniez miesnie posladkow, te nie do konca poprawne tylko przednie partie ud.

  34. Witam:) cwicze posladki z mel b i robie przysiady i wykroki z obciazeniem, jednak mam problem z umiesnionymi udami. jak zminimalizowac tak masywne umiesniine uda? jak cwiczyc zeby miec ladna, wypukla pupe i miec szczuple nogi?

  35. Ale piękne ciało! Mam twoje zdjęcie w sukience ustawione na tło mojego laptopa jako motywację (tylko się nie bój ;D) Dążę do takiego ciała 🙂

    • Ojej…nawet moj chlopak nie ma mojego zdjecia na pulpicie;p strasznie mi milo:) mysle ze w internecie znalazlabys mase lepszych i ciekawszych motywacji ale skoro wybralas wlasnie moja, jestem dumna jak paw:):p

  36. Boska figura! Nie mogę się napatrzeć na to zdjęcie w sukience! ;> Naprawdę jedna z najlepszych przemian jakie widziałam, strasznie zazdroszczę. Jeśli chodzi o dietę to ucięłaś kalorię, byłaś na ujemnym bilansie energetycznym czy na + żeby lepiej się mięśnie budowało?
    Ćwiczę już jakiś czas, ostatnio zwiększyłam intensywność ale nie widzę za bardzo efektów ;/ Strasznie mnie to demotywuje, zwłaszcza brzuch który wystaje i jest o rozmiar większy niż reszta części mojego ciała, za nic nie mogę się go pozbyć;/ A Ty masz taki piękny! Już to pisałam, ale muszę raz jeszcze – Twoja figura jest cudna!

  37. Widzę, że Monika ma tak jak ja – im ładniejsza figura, tym więcej tatuaży! Tatuaże są jak nowa sukienka na coraz nowsze i ładniejsze ciało <3

  38. Tipsi, Twoja strona jest niesamowita!
    Mam 18 lat i przez ostatnie dwa lata dość sporo przytyłam, mam mnóstwo cellulitu i rozstępów na udach, a na brzuchu tragiczne fałdki, ale nie robiłam nic poza siedzeniem i narzekaniem. Wczoraj spędziłam nad Twoimi wpisami chyba 2h i dzisiaj jest mój pierwszy dzień ,,brania się za siebie”. Moja rodzina niestety bardziej zniechęca niż motywuje, ale mam zamiar pokonać swój słomiany zapał i zrobić wszystko, żeby nie musieć wstydzić się swojego wyglądu, wreszcie czuć się dobrze we własnym ciele i nabrać pewności siebie!!!

    Monika – pięknie wyglądasz, gratuluję 🙂

  39. Ja mam właściwie jeden poważny problem: moje nogi. Zaczęłam ćwiczyć już jakiś czas temu, bo rzeczywiście uznałam, że nie mogę na nie już patrzeć. Patrzę na zdjęcia Twojej metamorfozy, Moniko, i zastanawiam się, jak udało Ci się schudnąć, a przy tym nie wyrobić mięśni do tego stopnia, że nogi będą dalej duże? Jest to kwestia diety? Czy być może po prostu tak mam, że zamiast chudnąć, wszystko idzie w mięśnie? 🙂 Moje efekty są zupełnie niepożądane, a marzę o takiej metamorfozie jak Twoja.

  40. Moniko – nie chcę się wtrącać za bardzo ale czy można Cię gdzieś śledzić, jakiś profil, facebook, insta itp…? Jesteś ogromną motywacją, po prostu petarda 🙂

    • Hej:) na instagramie znajdziesz mnie pod nickiem moniaknowsbetter (:p) tylko jest to typowy instagram gdzie czasem laduja zdjecia obiadu, nowych butw itd;p nie konkretnie o fitnessie:)

  41. Pani Moniko mam 16 lat i bardzo chciała bym schudnąć nie jestem jakaś gruba tylko raczej przeciętna chciałabym mieć wypukłą jendrną pupę a niestety mam płaską i przedewszystkim mieć płaski brzuszek reszta jest ok bardzo proszę o pomoc !! chodzi mi o ułożenie ćwiczeń które pozwolą mi wyrobić moje partie ciała do wakacji pozdrawiam :*

  42. zdradź mi jakie ćwiczenia robiłaś na tak śliczne pośladki, ćwiczę co prawda nie z takim zaangażowaniem jak Ty, mam słabe efekty, które w ogóle mnie nie satysfakcjonują, jestem szczupła, chciałabym wyrzeźbić co nie co:P ale przy tym dużo chudne, a tak nie chcę,

  43. Wyglądasz pięknie Monika!!
    Ale mam jedno pytanko.
    Masz problem z wewnętrzną stroną ud? Patrząc na Twoja zdjęcie z rozkroku odnoszę takie wrażenie.
    Ja zmagam się z tym problemem od bardzo dawna, moja waga jest prawidłowa oraz reszta mojego ciała wygląda całkiem nieźle, niestety wewnętrzna strona ud jest moją zmorą..
    Próbowałam różnych maszyn na siłowni ale nic nie pomagają..

    • Hej Kasia,

      Taak dokladnie, wewnetrzne to cos co jest moja zmora, nie jest tragicznie ale to najbardziej obtluszczona czesc moich nog, wszedzie indziej nie ma za co zlapac (chodiz mi ot luszczyk;p) a tam jest sporo;/ i tutaj usmiecham sie do Tipsi:>

  44. Witaj ! Jestem zachwycona Twoją metamorfozą .
    Mam pytanie , może Ty będziesz mogła udzielić mi rady , otóż jestem młodą mamą , od 5 miesięcy. Moja waga to jedyne 46 kg, więc nie potrzebuję zbytnio katujących treningów . Chodzi mi tylko o brzuch ,który nie jest taki jest przed ciążą , obwisła skóra , strasznie obniża moją samoocenę. Nigdy nie miałam problemów z wagą , bo należę do osób ,które mogą jeść do woli ,a waga nie podnosi się w górę 😉 No u pupaa , która zdecydowanie w moim przypadku nie jest również moim atutem , a na powyższych zdjęciach , widzę ,że włożyłaś w swe ciało sporo pracy, czy moglabyś mi coś poradzić na te dwie partie ciała ? Dodam też ,że moje maleństwo jest dość aktywnym dzieciątkiem , więc jestem zabiegana i nie brakuje mi ruchu . Wieczorami ćwiczę secret Chodakowskiej , ale jak na razie nie ma różnicy 🙁

  45. Absolutnie niesamowity efekt!! Zazdrość mnie zżera ;p Idę ćwiczyć 😀 60 dni? Myślę, że warto spróbować..
    Ja też zaczynałam już wiele razy.. Z siłownią, bieganiem, jogą.. Jakoś ciężko to szło. Kolejna próba przede mną..

  46. Boże jestem zachwycona!
    Ile ja bym dała, żeby móc osiągnąć coś takiego!
    Podobnie jak większość zaczynałam treningi i przerywałam, zawsze była jakaś wymówka, a to wyjazd, a to "te dni", sesja, praca i ciągle coś. Ważę obecnie 68 kg przy wzroście 171 cm. Moim największym problemem są uda, które wpędzają mnie w okropne kompleksy. Dziewczyny zmotywujcie! Wiem, że jeszcze kilka miesięcy do wakacji ale chcę zrzucić te 8 kg i czuć się piękna dla mojego Narzeczonego, zwłaszcza, że we wrześniu idziemy na wesele i chcę być najpiękniejsza 😀 haha
    Dziś zrobiłam prawie godzinny trening ze starego wydarzenia od Tipsi 🙂

    Trzymajcie kciuki żebym dała radę.
    Buziaki!!!! :*

  47. Monika a jestem na 4 dniu Insanity, powiedz mi czy Tobie tez bylo ciezko na poczatku? Daje rade zrobic caly program,ale niestet oszukuje, robie mniej powtorzen, troche przerw, mam nadzieje, ze z dnia na dzien bedzie lepiej 🙂

  48. Dziewczyny może WY mi pomożecie, bo ja się już denerwuję. Moim problemem jest to, że nie potrafię się rozgrzać. Mam dobrą wydolność, kondycję, rozwiniętą tkankę mięśniową i o dziwo słabe krążenie (nawet teraz nie miałabym nic przeciwko kurteczce zimowej).
    Coraz częściej zdarzają mi się problemy ze stawami, bo rozgrzewki na zajęciach nie są dla mnie wystarczające. Najgorzej jest z rozgrzewką dla kolan i bioder. Czasami zdarza mi się, że kiedy chcę zacząć się rozciągać muszę zrobić ponad 2h treningu, bo nie jestem ani trochę ciepła.
    Znam co najmniej 2 osoby z podobnym problem.

    Moniko gratuluję odnalezienie pasji i osiągnięcia tak fajnych rezultatów;)

    A tak przy okazji apeluję do wszystkich fanek otwierania okien i włączania klimatyzacji, żeby przestały robić sobie i innym krzywdę. Większość ludzi zaraz po rozgrzewce zaczyna jęczeć, że się spocili i trzeba włączyć klimę. Prawda jest taka, że nie można zrobić sobie większej krzywdy niż dmuchać na siebie wiaterkiem z klimy na spocone ciało. Po to się rozgrzewamy, żeby ciało było ciepłe, żeby poprawić krążenie -> żeby nic nam się nie stało w czasie treningu. Włączenie klimy powoduje, że ciałko się studzi i nie będzie śmierdzieć potem. Super! Tylko, że za parę lat zaczniecie latać do lekarza, bo Was stawy bolą. Na prawdę warto zmusić się do treningów "bez poprawiania sobie warunków". Po jakimś czasie się przyzwyczaicie.

  49. wszystko pięknie, gratulacje. Ale jedno małe zapytanie, czy zamawiałaś gdzieś program Insanity? Próbowałam wczoraj obadać to na yt,ale poza filmikami reklamowymi i ewentualnymi metamorfozami po zastosowaniu insanity nie było żadnego treningu ;(
    stąd też w/w pyt. czy wspominany program jest gdzieś dostępny w internecie czy jedyną opcją jest zakup ?
    Pzdr i zyczę dalszych sukcesow 🙂

  50. Niesamowita metamorfoza! Ja też robiłam kilka podejść do treningów. Obecnie ćwiczę z Natalią Gacką na You Tube, ale jadę na spotkanie z nią do Poznania (22.05) i zamierzam kupić jej książkę. Na razie efekty nie są spektakularne, ale widoczne – przede wszystkim znacznie lepiej się czuję i chce mi się ćwiczyć 🙂 Mam nadzieję, że tym razem wytrwam i na stałe zmienię swój tryb życia 🙂

  51. Pani Moniko, czy od razu zaczęła Pani od Insanity? Wydaje się to dość trudny trening i zastanawiam się czy najpierw nie ćwiczyła Pani z kimś innym? Pozdrawiam

  52. Moniczko, ślicznie wygladasz!!
    co dokładnie pani ćwiczy(ła) na pośladki by je tak seksownie uwypuklic? Mam zgrabny tyłek ale chce by był bardziej odstajacy :>

  53. Mam trochę inny problem niż motywacja, a raczej ile ćwiczeń tygodniowo mogłabym wykonywać.
    Zaznaczam że nie pracuje zawodowo (tzn nie jeżdżę do firmy i z powrotem) tylko pracuję w domu. Wiadomo że ruch się znacznie ograniczył (nie biegam za pociągiem czy autobusem). Czy w takim razie mogę wykonywać więcej ćwiczeń niż 3x w tygodniu? Czy np. zastąpić je dodatkowo basenem, marszem szybkim czy biegiem?
    Co zrobić by nie przesadzić a zgubić trochę "siebie"

  54. Uwielbiam czytać takie wpisy! Ostatnio wszędzie szukam motywacji, bo zaczynam 6-miesięczny plan treningowy z książką Natalii Gackiej + kilka razy w tygodniu bieganie. Trzymajcie kciuki, bo muszę zgubić co najmniej 5 kilo i wzmocnić wszystkie mięśnie 🙂

  55. Cześć Monika
    Twoja zmiana jest po prostu piękna.
    Chciałabym się zapytać czy musi być dieta żeby uzyskać taki efekt?
    Poprosiłabym ćwiczenia jakie Ty wykonywalas, bardzo chcę zrzucić z brzucha i nog. Reszta mogła by zostać.
    I czy w 4 miesiące dałabym radę osiągnąć taki efekt jak Twój ?
    Proszę o odpowiedź 🙂

  56. Jestem w ciężkim szoku… Normalnie kopara mi opadłaaaaaaaaaaaaa……. Boska jesteś!
    Właśnie pobrałam sobie t25 – 3 fazy i już dziś po pracy zaczynam – mam dość swojej wagi i swojego ciała! AAAAAAAAAAAAAAA! Mam ochotę krzyczeć przez to jak wyglądam! Od 2 tygodni robię trening interwałowy bieganie po 3 miesięcznej przerwie, strasznie bolą mnie kolana, trenuję co drugi dzień. Teraz chcę włączyć jakiś trening domowy 🙂 jestem zmotywowana chyba już na maxa! Zaczynałam już tyle razy ale brak mi wytrwałości 🙁

  57. hej trochę z innej beczki 😉 mam pomysł na post myślę że jest to kwestia nad którą zastanawia się wiele kobiet i wiele z nich dotyczy – tabletki antykoncepcyjne a odchudzanie, redukcja. Wiele z nas je bierze i zapewne ma w planach zrobić formę, tabletki ztrzymują wodę powodują celliut, czy mimo to mamy taką sama szansę dojść do ideału? Powinnyśmy zwrócić szczególnie na coś uwagę w diecie? grejfruty, sok z pokrzywy, coś co usuwa wodę z organizmu?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

- Advertisment -

Most Popular