Bootybuilding – Najlepszy trening na brazylijskie pośladki

Zjawisko booty building, to nic innego jak rozbudowywanie mięśnie pośladków za pomocą treningów. Najczęściej są to ćwiczenia siłowe. Codziennie spotykamy w internecie kobiety z krągłymi pośladkami, których my nie jesteśmy w stanie wypracować zwykłym machaniem nóg na macie. W takim razie jak powinniśmy ćwiczyć, żeby nasze pośladki osiągnęły taki wygląd o jakim marzymy? 

1. Jednym z najważniejszych założeń bootybuilding jest trening siłowy! Tak, dźwiganie ciężarów, ćwiczenia wymagające siły są tutaj wskazane. Błędem, który oddala nas od “brazylijskich pośladków” jest duża ilość treningów cardio w naszym planie treningowym. Najpierw redukcja tkanki tłuszczowej, później budujemy pośladki. Jeżeli masz już za sobą spalanie, wystarczy teraz 3x w tygodniu około 20-40 minut cardio, żeby po prostu utrzymać efekt.
2. Dziewczyny, jeżeli chcecie, żeby Wasze pośladki wyglądem przypominały pupy najpopularniejszych trenerek na świecie, musicie pamiętać o doborze odpowiednich ćwiczeń. Trenując nogi najczęściej trenujecie też pośladki. Największe efekty przyniesie podział treningów na: trening  nóg i trening nóg z naciskiem na pośladki. Ciężko jest odizolować całkowicie pośladki, dlatego raz w tygodniu trebujcie nogi z pośladkami, a kolejnym razem skupcie się na samych nogach. Taka ilość w zupełności wystarczy.
3. Jeżeli zmagacie się po prostu z za szczupła sylwetką, musicie najpierw troszkę przytyć, żeby mieć predyspozycje do wypracowania takiej pupy. O tym jak to zrobić, przeczytacie tutaj —> kliknij tutaj
4. Dieta ma bardzo duży wpływ na bootybuilding. Ubogim jadłospisem nie dostarczycie organizmowi odpowiedniej ilości substancji, kalorii, które są potrzebne do wypracowania takiego mięśnia pośladkowego. Jeżeli nie wiecie ile powinniście jeść białka, tłuszczy, odsyłam Was do starszego wpisu —>Tłuszcz na diecie – klik, Białko na diecie – klik.
5. Miksujcie, miksujcie i jeszcze raz miksujcie! Nie skupiajcie się cały miesiąc na wykonywaniu tych samych ćwiczeń z tą samą ilością powtórzeń i serii. Po prostu zmieniajcie swoje plany treningowe na pupę i zaskakujcie swój mięsień pośladkowy. 🙂

UWAGA! Wypracowanie takich pośladków nie trwa miesiąca/dwóch miesięcy! Jest to bardzo długi etap, który wymaga wielu poświeceń i kosztuje spora ilość energii. Nie stawiajcie sobie niemożliwych wymagań. Po prostu wprowadźcie w życie trening bootybuilding i pracujcie nad “brazylijską pupą”, aż w końcu ją wypracujecie.

Wiecie dlaczego powinniśmy trenować pośladki? Przede wszystkim chronią one dolną część pleców przed kontuzjami, nadają nam pewności siebie, kobiecości i najważniejsze, sprawiają, że faceci (a nawet kobiety) na ulicy w zwykłym szarym mieście zmuszeni są do krótkiego treningu. Kiedy oglądają się za nami, wykonują skręty tułowia. Kto wie, może to jest ich jedyny trening w ciągu dnia i to Ty ich do niego zmotywowałaś*!

Pozdrawiam,

Dominikia

* Nie bierz tego do siebie. Odrobina humoru nikomu nie zaszkodzi 🙂