Czy Michelle Obama ma szansę stać się kolejną ikoną fit świata? Moim zdaniem tak! Była pierwsza dama Stanów Zjednoczonych regularnie ćwiczy na świeżym powietrzu, a do tego zdrowo się odżywia, dbając o skład każdego ze spożywanych posiłków.
Michelle często podkreśla, że aktywność fizyczna jest dla niej priorytetem. Kobieta jest żywym przykładem tego, że warto (i powinno się) ruszać.
“Kiedy zamieszkiwałam Biały Dom, często prowadziłam treningi na świeżym powietrzu dla przyjaciół. Nieważne było to, że każdy z nas był na innym stopniu sprawności. Treningi przypominały wszystkim, że aby móc dbać o innych, najpierw musimy zadbać o siebie. Dziś pragnę kontynuować tę tradycję i dzielić się fotografiami z moich ćwiczeń. Moi przyjaciele też tego chcą. Dbajmy więc o zdrowie razem. I ruszajmy się – niezależnie czy będzie to spacer czy intensywny trening. Mam nadzieję, że wykorzystacie to lato, by spotykać się z przyjaciółmi i razem z nimi ćwiczyć. Spraw, by to lato było zdrowe.” – pisała małżonka Baracka Obamy pod jednym ze swoich zdjęć na Instagramie.
Trening:
Michelle uwielbia zdrowy tryb życia. Stara się przekonywać innych, że otyłość (i nadwaga) wśród dzieci i młodzieży stale pnie się ku górze. Osoby pracujące w rezydencji pary prezydenckiej opowiadali jak Pierwsza Dama wychodziła o 5 nad ranem aby pobiegać. Organizowała także treningi dla innych – BootCampy. Ćwiczenia jakie wykonuje się w ich ramach wzmacniają wytrzymałość i poprawiają motorykę. Michelle lubi stawiać na różnorodne dyscypliny. Jest fascynatką jeśli chodzi o skakanie po linie, podnoszenie ciężarów czy boks.
Dieta Michelle Obama:
Była Pierwsza Dama może poszczycić się nienaganną sylwetką. Wielokrotnie mówiła, że nie znosi wysokokalorycznych i niezdrowych dań. Uwielbia za to zdrową kuchnię. Podstawę diety stanowi odpowiedni podział składników odżywczych. 25% posiłku powinny stanowić produkty zawierające pełne ziarno (brązowy ryż, kasze, pieczywo i makaron). Dzięki dużej zawartości błonnika, nie będzie nam się chciało podjadać między posiłkami. Następne 25% posiłku to białko. Michelle poleca ryby, najlepiej grillowane lub pieczone. Zgodnie z jej filozofią, na mięso można pozwolić sobie 3 razy w ciągu tygodnia. Świetnym źródłem białka są np. jajka, soja czy ciecierzyca. Pozostałe 50% powinny stanowić warzywa i owoce.
Spokojnie! Michelle Obama pomimo tego, że była żoną prezydenta USA miała także swoje słabości! Kobieta wyznała, że uwielbia chipsy z salsą, frytki i soki owocowe (które często zawierają cukier). Ze zdrowych przekąsek Michelle często sięga po orzechy. Nie wolno jednak zapominać, że są one dosyć kaloryczne.
Zajrzyjcie jeszcze na Instagram Michelle! Znajdziecie ją pod nazwą michelleobama.
Pozdrawiam,
Roksana
Przeczytaj na blogu:
Pogromca mitów! Najczęściej powielane mity treningowe
Najlepsze sposoby na utratę kilogramów według Ewy Chodakowskiej