Mocne, jędrne, uniesione pośladki. To o tym marzy prawie każda kobieta. Trening pośladków jest nierozłącznym elementem każdego kobiecego planu treningowego. To właśnie one są częścią ciała nad którą najczęściej pracujemy. Dajemy z siebie wszystko, że by wyrzeźbić pupę niczym z okładki najpopularniejszego fitnessowego pisma. Jest jedno ALE. Bardzo często źle się za to wszystko zabieramy. Oczekujemy efektów, które przerastają wszystkie normy. Chcemy dobrze i szybko. Niestety tak się nie da.
Najlepszy trening pośladków
Bardzo często zapominamy o tym, że nie ma czegoś takiego jak miejscowe spalenie tkanki tłuszczowej. Miejscem w którym bardzo ciężko zrzucić tkankę są własnie biodra i uda. Szybciej stracimy centymetry w innych obwodach niż zauważymy zmiany w udach i biodrach.
Dieta – nadwyżka kaloryczna
Bez nadwyżki kalorycznej ciężko będzie wypracować mięśnie. Uboga dieta, deficyt kaloryczny na pewno nie sprawią, że Wasza pupa nabierze wymarzonych kształtów. Będąc na redukcji nie jesteśmy w stanie pobudzić mięśni pośladków do wzrostu. Nadwyżka kaloryczna zazwyczaj wynosi około +200-300 kcal do dziennego zapotrzebowania energetycznego, które dla każdego z Was jest kwestią indywidualną. Tutaj możecie przeczytać jak je wyliczyć:
Najlepszy trening pośladków? TYLKO 2-3 razy w tygodniu to maks
Dlaczego? Mięśnie pośladkowe używamy w wykonywaniu wielu codziennych czynności. Nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy. Nasz pupa składa się z trzech mięśni: mięsień pośladkowy wielki, mięsień pośladkowy średni, mięsień pośladkowy mniejszy. Nie ma potrzeby codziennego trenowania pośladków poprzez ćwiczenia. Oczywiście każdy z nas jest inny. Dla jednych trening dwa razy w tygodniu w zupełności wystarczy, inni będą potrzebowali trzech treningów skupiających się na pośladkach. Dlatego obserwujcie swoje ciało i na jego podstawie dobierzcie odpowiednią ilość.
Nie siedź!
Wystarczy spojrzeć na pośladki osób, które nie trenują i od dłuższego czasu najwięcej czasu spędzają w pozycji siedzącej. Ich pośladki ulegają deformacji, spłaszczają się. Dlatego zanim będziesz chciała spędzić tydzień wylegując się tylko w łóżku, zastanów się czy warto? 🙂
Bieganie? Czy aby na pewno pomoże wypracować świetny tyłek?
Kwestia jest bardzo sporna. Bieganie na pewno rzeźbi mięśnie pośladków ale bez odpowiedniej diety nie przyniesie rewelacyjnych efektów (jak każdy trening). Jednak znacznie skuteczniejszym ćwiczeniem pośladków są treningi z obciążeniem + dieta z nadwyżką. Najlepiej przeplatać treningi biegania, sesjami z obciążeniem, a efekty przerosną Wasze oczekiwania!
Kochane, nie ma przepisu który dla każdego z Was przyniesie rewelacyjne efekty. Ale dzięki tym wskazówkom na pewno będzie Wam znacznie łatwiej wypracować to, na co pracujecie. Pamiętajcie, na wielkie efekty potrzeba czasu!
Pozdrawiam,
Dominika
Przeczytaj również ===> Przepis na pupę – klik
Dołącz do mnie na instagramie. Poznaj mnie bliżej ===> klik
Niestety poprzez sam trening nie da zrobić się odpowiedniego progresu. Dlatego ja oprócz codziennych ćwiczeń, wprowadziłam sobie zbilansowaną dietę oraz stosowałam iqacai, żeby mój metabolizm był podkręcony. Z dnia na dzień tkanki tłuszczowej ubywało.