Mycie włosów, to mój codzienny obowiązek i przyznam Wam się szczerzę, że bardzo go lubię. W ogóle mam bzika na punkcie swoich włosów. Dzisiejszym wpisem chciałam zachęcić Was do mycia włosów METODĄ KUBECZKOWĄ.
Nie jest to specjalnie wielkie odkrycie. W taki sposób powinno się prawidłowo myć włosy. Kiedyś myślałam, że im więcej nałożę szamponu, tym moje włosy będą umyte lepiej -nic bardziej mylnego. Większość szamponów to koncentraty i powinnyśmy używać ich w maleńkich ilościach i w połączeniu z wodą.
Na czym polega metoda kubeczkowa?
Metoda kubeczkowa, to prawidłowa metoda mycia włosów za pomocą wytworzonej wcześniej piany (przed nałożeniem szamponu na włosy). Polega ona na wymieszaniu szamponu z wodą (można to robić w kubeczku lub po prostu na dłoni). Głównie chodzi o to by nie używać mazi prosto z butelki. Mycia w zasadzie potrzebuje tylko skóra głowy, włosom wystarczy to, że spłynie po nich piana.
Metoda ta jest bardzo dobra, gdy używamy szamponu bez SLS-u. Szampony takie raczej słabo się pienią – dlatego mamy tendencję do nakładania ich większej ilości.
Zalety metody kubeczkowej:
Przede wszystkim oszczędzamy pieniądze – szampon wystarczy nam na dużo dłużej. Zapewnimy swoim włosom zdrowy wygląd, bo nie narazimy ich na aż taką szkodliwość substancji zawartych w szamponie. Zauważymy też po pewnym czasie, że włosy będą mniej się przetłuszczać, łupież zniknie a nasz kolor po farbowaniu dłużej będzie wyglądał dobrze. Włosy będą mniej się puszyły i będą mniej podatne na uszkodzenia mechaniczne. Same plusy! 🙂
Jak przygotować się do mycia?
- Do pojemniczka (kubka bądź innego) wlej 4 łyżki stołowe szamponu i 80 ml wody (szampon bez SLS) lub jedną łyżkę (szampon z SLS).
- Jeśli ilość mieszanki będzie zbyt duża to wtedy zmniejsz proporcjonalnie ilość szamponu i wody. Możemy ją przetrzymywać max. do 5 dni, więc ewentualnie starczy na więcej niż jedno mycie.
- Szampon z wodą możemy rozrabiać w zwykłym słoiczku z nakrętką, zamykanym pojemniku bądź czymkolwiek innym. Umieszczamy w nim szampon, dolewamy wodę i delikatnie wstrząsamy.
- Potem po prostu myjemy włosy przygotowaną wcześniej mieszanką.
A Wy? W jaki sposób myjecie swoje włosy? Dajcie znać w komentarzach.
Pozdrawiam włosomaniaczki,
Roksana
Robię identycznie, świetny sposb na oszednosc szamponu
Robię identycznie, świetny sposb na oszednosc szamponu
Dziewcyzny, czy serio zauwazacie jakies efekty???
Ja od niedawna stosuję taką metodę o efekty, może nierewelacyjne, ale naprawdę są. Włosy są zdecydowania bardziej miękkie w dotyku i ładniej wyglądają.
Nie zgodzę sie z tym, że włosów nie należy myć, tylko skórę głowy. Zbiera się w nich tony kurzu i brudu, zwłaszcza jak się jeździ na motocyklu. Po całym dniu jeżdżenia w piachu i krzakach gwarantuje, ze włosy zbierają dodatkowe pół kilo brudu. A jak się ma takie ilości co ja to mycie ich codziennie nie wchodzi w ogóle w grę.:)
Chyba się czepiam.. nawet w krzaki warto założyć kask.
To mój ulubiony sposób od ponad roku 🙂
Zawsze miałam problem z przetłuszczającymi się włosami. Dzięki temu jest trochę lepiej i nie muszę już ich myć co dziennie. Włosy mi zaczęły szybciej rosnąć. Zawsze zaczynam od skóry głowy, tak jakby wmasowuje i na koniec reszta włosów. Nie wyobrażam sobie już myć inaczej włosów.
Super sposób, wyprobuje 😉
koniecznie! 🙂