Pewność siebie. Niby coś zwykłego, a jednak wiele osób ma z tym problem. Mimo, iż jeszcze niedawno byliby w stanie zwojować świat to teraz wszystkiego się obawiają, nie podejmują ryzyka, popadają w rutynę. Nasza samoocena nas motywuje do nowych wyzwań, albo wręcz przeciwnie dystansuje nas od nich. Gdy nam brak pewności siebie nie zdajemy sobie sprawy ile mogłybyśmy osiągnąć gdyby tylko bardziej wierzyły w siebie.
Pomagamy innym, ale czy potrafimy sobie?
Łatwo jest dawać rady innym i ich motywować. Jednak gdy problem dotyka nas okazuje się, że zmiana wcale nie jest taka łatwa. Dziwimy się jak ktoś z naszego otoczenia twierdzi, że nie podoła jakimś zadaniom, a my odpowiadamy „Ty nie dasz rady?! Jak to?! Gdy sytuacja jest odwrotna to jedyne co stwierdzamy to, że ktoś nie rozumie naszej sytuacji. Na pewno nie, ale czasem warto się posłuchać drugiej osoby.
Dlaczego tak się dzieje?
Przez wiele lat byłaś przebojową osobą, nie bałaś się żadnego wyzwania. Uwielbiałaś to. Co jednak to wszystko zmieniło. Zastanów się przez chwilę i przypomnij sobie co to sprawiło. Może to nie jest nic ważnego i dzisiaj możesz stwierdzić, że to nie jest na tyle istotne, żeby ciągle chować się w cień. Jeśli było inaczej to może czas już trochę uleczył ranę i pora pomyśleć o sobie. Trochę egoizmu w tym kontekście nie jest czymś złym, bo jeśli masz być dla innych to trzeba najpierw zadbać o siebie.
Jak można to zmienić?
Nie od dzisiaj wiadomo, że jeśli czujemy się atrakcyjne, piękne i mądre to mamy wyższą samoocenę. Dlatego poprzez dokształcanie się, czytanie różnych książek czy rozwijanie nowego zainteresowania dbamy o swój umysł. Dla równowagi ważne jest też zadbać o swoje ciało, by ono również stało się piękne. Poprawiając sylwetkę możemy poprawić swoją samoocenę. Ćwicząc dbamy także o swoje zdrowie, bo ono także jest niezwykle ważne. Nieraz niewiele trzeba, a efekty mogą być zaskakujące (w pozytywny sposób!), jak np. regularne posiłki i picie wody.
Co dalej?
Dalej można zdobyć świat. Niby slogan, ciągle powtarzany nawet, ale gdy się nad tym chwilę zastanowić, to nie taki banał. Gdy jesteśmy pewne siebie i żadne wyzwanie nam nie straszne, to możemy osiągnąć co tylko wymarzymy. Czasem potrzeba sporo pracy i czasu, ale efekty przyjdą w końcu, a czas… no cóż i tak upłynie.
Jakie są Wasze sposoby na poprawienie samooceny?
Wciąż uczę się pewności siebie, u mnie najlepiej sprawdza się rozwijanie swoich umiejętności. Masz rację, jeżeli jesteśmy pewne siebie możemy osiągnąć nieosiągalne . Bardzo podoba mi się Twoje podejście 🙂
szkoda że tak mało osób, ma taką niską samocene. Nie zależnie od płci, co jest smutne ;-;
Najlepszym przepisem na pewność siebie jest doskonalenie swojego ciała oraz trzeba się wyspecjalizować w jednej chociaż dziedzinie, tak, żeby być z tego lepszym niż przeciętny. Wtedy samoocena leciiii do nieba 😀