Wyobraźcie sobie, że jesteście na diecie. Trzymacie się ścisło swoich wytycznych. Każdy Wasz cheat meal jest dokładnie zaplanowany, a Wy nie pozwalacie sobie na nic więcej w dniach, kiedy nie jest on wpisany w kalendarz. Ciągle liczycie swoje kalorie i nie ma u Was miejsca na odrobinę szaleństwa. Pora to zmienić!
Coraz więcej osób decyduje się zrezygnować z zaplanowanych cheat mealów na poczet metody 90/10, którą stosuję między innymi: Ewa Chodakowska, Sylwia Szostak i wielu innych zagranicznych trenerów oraz zwykłych osób takich jak ja czy Wy.
Czym jest metoda 90/10?
Jest to plan żywieniowy składający się w 90% ze zdrowych, odpowiednio zbilansowanych posiłków. Pozostałe 10% przypada na złe nawyki. Naprawdę nie ma w tym nic złego, jeżeli pozwolicie sobie 1-2 razy w tygodniu na produkt mniej zdrowy, zróbcie to! Nie planujcie tego specjalnie! Pamiętajcie po prostu o tym, żeby 90% Twojego jadłospisu była dobrze zbilansowana.
Gwarantuję Wam, że te 10% nie zrobi nikomu krzywdy! Nie zobaczycie wielkiego efektu jojo, a metoda 90/10 sprawia, że człowiek zapomina o tym, że jest na diecie. Wychodząc ze znajomymi, nie musicie martwić się o to, że nie możecie pozwolić sobie na piw*o, szklankę coli, bo nie mieści się ona w Waszym bilansie, niszczy cały Wasz wcześniejszy, zdrowy dzień. Po to macie te 10%, żeby skorzystać z tego w każdej chwili, a a nie w zaplanowanym co do dnia cheat mealu.
Pamiętajcie, że taki sposób odżywiania wspaniale pobudza metabolizm do pracy, a co za tym idzie, pozwala szybciej zobaczyć efekty treningów i zdrowego odżywiania. Mam nadzieję, że Wy nie odmawiacie sobie wszystkie i macie jakieś tam swoje ulubione, zakazane produkty, na które znajdujecie miejsce w swoim jadłospisie. Dodatkowo taka metoda odżywiania bardzo dobrze wpływa na nastawianie do odchudzania. Rezygnowanie ze wszystkiego jest dobre na chwilę. Nie da się z wszystkiego zrezygnować na zawsze, nawet nie ma takiej potrzeby. Osoby, które maja już do czynienia z metoda 90/10 na pewno potwierdzą, że naprawdę działa ona cuda.
Koniecznie napiszcie co jest Waszym ulubionym, niezdrowym produktem, który najczęściej gości na Waszych talerzach jako posiłek oszukany. U mnie to jest tłusty, ciężkostrawny hamburger z wielkim kawałem wołowiny, serem camambert i boczkiem! No po prostu kocham! Na szczęście każdy z nas może pozwolić sobie czasami na odrobinę szaleństwa. Pamiętajcie o tym! Wszystko jest dla ludzi ale w umiarze.
Pozdrawiam,
Dominika
Ja chciałbym sposoby na przytycie a nie chudniecie :/
Podbijam pytanie wyzej. A swoja droga jak to jest jesli zrobię SB danie chaet meal to potem mam kesc o regulernej porze i regularna ilosc kcal czy zrobic 1posilek przerwy bo jadlam TO danie z cheat meal?
jak zdrowo przytyc zeby nie miec efektu jojo? czy jesli wczesniej mialam dosc niskokaloryczna diete to podnoszenie jej co tydz o 100 bedzie ok czy zbyt szybko?
Pizza. Dużo sera. Bardzo dużo sera. Aż ścieka bokami 🙂 o wiele lepiej smakuje jedzona nie tak często. Do tego dużo pieczarek, serowy spod pizzy, tzn. Brzegi z serem. Kurczak, cebulka, kukurydza.
A ja mam problem.Jem codziennie ok 1400 kcal (waga ok 61-62kg 174cm 20 lat) regularnie ćwiczę na siłowni od 2 tyg i waga nie drgnela 🙁 chyba ze źle patrzę albo coś jest nie tak wagę mam taką zwykłą nie elektroniczną i często się wacha.Sama nie wiem co jest nie tak, staram się jeść zdrowo 2 razy niestety wpadł cheat w Mcdonaldzie ale czy przez to waga by nie drgnęła?Proszę o pomoc 🙁
Radziłabym nie patrzeć konkretnie na wage, a posiłkować się centymetrem i po 2 tygodniach mogła zajść niewielka różnica więc dopiero wszystko przed tobą.
3 tyg diety i ćwiczeń u mnie -5kg . 2 x mc donald na diecie zdecydowanie zwalnia metabolizm . Puste kalorie ktore odkladaja sie w postaci tkanki tluszczowej . Waga faktycznie sie nie sugerowac tylko mierzyć centrymetrem .
Nie sugeruj się wagą tylko zrób pomiary i patrz na znikajace centymetry 🙂
Moim zdaniem jesz za malo kcal. To tez mize byc przyczyna, ze waga nie spada. Policz sobie ile kcal powinnas jesc np na tym kalkulatorze: http://potreningu.pl/calculators/bmr
I od wyniku odejmij jakies 100-200 kcal i obserwuj czy cos sie bedzie dzialo czy nie. Jesli nie, to odejmij kolejne 100 i wraz ze spadkiem wagi dalej ucinaj kalorie (bo wraz ze spadkiem wagi zapotrzebowanie jaloryczne maleje)
Waga nie jest dobrym wskaznikiem. Lepiej wez centymetr ?
Po 1, wage masz prawidlowa
Po 2, 1400 kcal to za malo i spowalniasz sobie metabolizm
Po 3, tak jak dziewczyny mowia, wage odataw i zacznij sie mierzyc 🙂
Waga narazie będzie stała w miejscu dziewczyno! Najpierw spójrz na swoje ciało i wychodzace mięśnie! One też trochę ważą. Diety siłownię a się ludzie nie znają na tym co robią. Przykre.. :/
1400 kcal ? ? to jest tylko katowanie organizmu!
żeby schudnąć trzeba jeść. A tak to organizm będzie magazynował każdy posiłek który zjesz ponieważ nie będzie miał Z czego pobierać energii. !
Dlatego Twoja waga sie nie ruszyła.
Jedz więcej (warzyw, owoców, ryby) ogranicz słodycze, napoje gazowane, fast foody , ruszaj się i waga na pewno spadnie…
Staram się jeść zdrowo, ale nie popadam w paranoję. Wolę zjeść do kawy ciastko, a najlepiej zrobić je sama 😉 Wszystko jest dla ludzi, tylko trzeba mieć we wszystkim umiar i rozwagę;)
Ja jestem teraz na detoksie cukrowym 2 tydzień. Waga -6kg ale nie po to to robię. Chodzi bardziej o dobre samopoczucie gdy pozbywać się z organizmu nadmiaru przetwarzanego cukru 😉 uwierzcie nie wiedziałam że warzywa i owoce są takie słodkie same w sobie. Ogólnie więcej energii, brak migreny, nie swędzi mnie skóra. Moim takim niezdrowym jedzeniem jest pizza bądź jakieś zapiekanki ale fakt faktem staram się je robić sama a nie kupować;) no i kostka czekolady gorzkiej dziennie min 65% kakao i jak narazie do słodkiego mnie nie ciągnie;)
Moja słabość to PIZZA <3 i białe wytrawne wino <3