Mam dla Was wspaniałą metamorfozę. Myślę, że nie ma nic lepszego niż taka motywacja. Od razu mówię, że zdjęcia dostałam z twarzą ale na prośbę autorki została ona zakryta.
Wiadomość od autorki metamorfozy:
” A więc zaczęłam ćwiczyć od lutego, na początku głównie z Chodakowską, później dołożyłam Mel i Jillian. Ćwiczyłam 3-4 razy w tyg. W czerwcu dopadł mnie mega leń i cały miesiąc sobie odpuściłam, ale od lipca od nowa. Jadłam WSZYSTKO:) ale z głową. jakoś nie wyobrażam sobie odmówić słodyczy, ziemniaków.. Nie raz mam chęć odpuścić, ale jak patrzę na zdjęcia jak kiedyś wyglądałam to od razu wskakuję w strój do ćwiczeń i jadę;) Nigdy nie przypuszczałam, że po ciąży mogę wyglądać lepiej niż przed. Dzisiaj zakładam spodnie i nie ma stękania przed lustrem a to mi bok wychodzi a to nie dobrze, w sumie dziś mogę założyć wszystko i nie wyglądam źle, oczywiście to nie koniec pracy jeszcze dużo przede mną, ale warto. Waga przed to 62 teraz ok 55, niestety nie mierzyłam się i jeśli chodzi o cm to na prawdę nie wiem, a jeśli chodzi o odżywianie to tak jak pisałam wcześniej jadłam wszystko, ale z umiarem.. Zdarzyły się chipsy, coś z fast food is słodycze, ale nie w dużych ilościach no ale ogólnie zajęło mi to jakieś pół roku z miesięczną przerwą, bo zdjęcie po jest z sierpnia. “
Kochane jak widzicie naprawdę można osiągnąć wymarzoną sylwetkę. Pani ze zdjęcia niedawno do Nas trafiła i po jakimś czasie postanowiła zmotywować innych swoją historią. Jeżeli przypadała Wam ta metamorfoza do gustu, to proszę o zostawienie dla tej Pani jakiegoś miłego komentarza do którego w chwilach zwątpienia będzie mogła wrócić.
Jeżeli chciałybyście podzielić się swoją metamorfozą z czytelnikami tipsforwomen.pl i zmotywować ich do podjęcia walki o lepsze ciało, to wiadomości wraz ze zdjęciami i opisem Twojej przemiany możecie wysłać je na tipsforwomen@wp.pl lub w wiadomości prywatnej na fb.
Pozdrawiam,
Dominika
gratulacje, świetna robota 🙂 wytrwałości dalej 🙂
Moją ulubioną trenerką jest Jillian ćwiczę tylko z nią od ponad miesiąca i pierwsze efekty już są. Gratuluje metamorfozy 🙂 Oby tak dalej 🙂
Wyglądasz cudownie!! 🙂 Naprawde gratuluję!
Kurcze…. tylko pozazdrościć:) życzę dalszych sukcesów
Rewelacja! Jestes super motywacja dla każdej z nas! Pozdrawiam!
Pięknie!! Gratuluj.
gratulacje! napewno motywujesz nie jedną z nas!
A co to znaczy 3/4 razy dziennie? Tzn ile w sumie minut :)?
pomyłka, 3-4 razy tygodniowo. 😉 Dziękuję bardzo za miłe komentarze:*
3 – 4 razy dziennie ćwiczyła :O
No niestety. Jak dla mnie nie do wykonania.
Napisała, że pomyłka… ze 3-4 razy tygodniowo 😉
Gratulacje! Cieszymy się wraz z Tobą 😉 i dla nas jesteś motywatorem :))
Gratulacje! Gdy patrzę na takie zdjęcia, od razu chce mi się ćwiczyć, mimo, że przed chwilą skończyłam trening;)
Cuuudownie, tak trzymaj!!
Jak widać da się! Tylko nie wystarczy dołączyć do wydarzenia na fejsie, trzeba ćwiczyć! 🙂
Marze o takich efektach. Zaczęłam 8 dni temu i jak na razie bez odpoczynku, nie poddaję się. Wydaje mi się, że jest mnie ‘mniej’ ale nie mam wagi więc nie mogę na razie sprawdzić. Waga startowa, o zgrozo, 74 kg. Cel, jak na razie 64 kg, a kolejny – 59 kg. Najchętniej do końca sierpnia! Musi się udać. Idę ćwiczyć!!!