Dieta OXY jest jedną z diet, która cieszy się dużą popularnością w ostatnimi czasie. Planujesz przejście na jakąś dietę, nie wiesz, którą wybrać dla siebie? A może interesujesz się tematyką i lubisz wiedzieć, co w trawie piszczy? Poczytaj, poznaj dietę OXY.
Zacznijmy od podstaw – dieta OXY została opracowana w Polsce, przez dietetyczkę Patrycję Mazur. Należy do diet białkowych, jest jednak mniej rygorystyczna i obciążająca niż znana białkowa dieta Dukana. Dieta ta podbiła serca wielu Polek i nie tylko, zajmuje wysokie (po tygodniu 3, ostatnimi czasy 1) miejsca w rankingach diet. Jest to dieta o obniżonej kaloryczności, zwiększonej podaży białka, a przy tym zbilansowaniu innych składników. Jest dietą krótkotrwałą, nie zaleca się jej stosowania przez dłuższy okres czasu, aczkolwiek zazwyczaj nie ma też takiej potrzeby, bo odpowiednio stosowana naprawdę przynosi dobre efekty.
W diecie tej spożywamy nie tylko białko pochodzenia zwierzęcego, ale również te pochodzenia roślinnego. Uzupełnieniem jadłospisu jest proteinowy shake. Dieta jest indywidualna, uwzględnia nasz wzrost, wagę, cel, wiek czy płeć. Dieta dostępna jest na stronie internetowej, na której należy się zarejestrować i wypełnić formularz wstępny. Po podaniu danych wyliczona zostanie kaloryczność i wartości odżywcze naszego jadłospisu. Świetną sprawą jest też fakt, że dieta zawiera zamienniki – jeśli coś nam nie pasuje, nie smakuje – możemy zmienić ten produkt na inny bez żadnych problemów. Dostajemy także dostęp do listy zakupów, więc nie musimy sami wyliczać, co należy zakupić.
Dieta składa się z czterech etapów oraz fazy stabilizacyjnej, nazywanej wyjściem z diety. Każdy z etapów trwa 7 dni. Mamy więc etap detoksu, fat burning, step oraz balance. Na każdym etapie mamy w planach pięć zbilansowanych posiłków, o kaloryce i zawartości białka różnej dla każdego etapu. W drugim oraz trzecim etapie znajdziemy wspomniany wyżej koktajl białkowy – jednak nie musimy kupować żadnych specyfików w proszku, dostajemy na niego przepis. Shake ten ma za zadanie neutralizacje negatywnych skutków diety białkowej, usunięcie toksyn oraz oczyszczenie naszych dróg moczowych. Jest to zdecydowanie rzecz, której brakowało w diecie Dukana.
Ostatni, 7 dniowy etap wyjścia z diety pozwala nam ustabilizować nasze rezultaty i uniknąć efektu jojo. Podczas trwania diety autorzy mówią o spadku wagi o 0,5-1 kg tygodniowo, więc całkiem zdrowo. Oczywiście wiele zależy od naszego organizmu – jedni w pierwszych fazach mogą stracić o wiele więcej, inni mniej.
Wady diety – przede wszystkim nie jest to dieta darmowa, więc na chwile obecną niedostępna dla każdego. Trzeba za nią zapłacić, ale czy to do końca wada? Każdy szanowany dietetyk który ułoży nam zbilansowaną dietę, nie zrobi tego za darmo. Niestety, mimo opłat nie mamy gwarancji, że dieta podziała na nas – może okazać się po prostu nieskuteczna, nikt nie zwróci nam za to pieniędzy. Kolejną wadą jest fakt, że dieta mimo wszystko nie nadaje się dla osób z problemami z nerkami czy wątrobą, i może je dodatkowo obciążyć. Nie ma też dowodów na to, że koktajle które spożywamy faktycznie mają na tyle silne działanie detoksykacyjne, by niwelować skutki nadmiaru białka w diecie. Wyłamanie się i omijanie zasad, czy niestosowanie się do nich może skutkować efektem jojo lub zahamowaniem spalania tłuszczu – w drugim tygodniu, podczas fazy fat burning tak naprawdę tłuszcz jest spalany w niewielkiej ilości, tracimy głównie glikogen, dopiero po 2 tygodniach stosowania diety możemy mówić o prawdziwym spalaniu, ważne jest więc, by dietę doprowadzić do końca. Przeciwwskazaniami do stosowania jest także cukrzyca, osteoporoza, okres laktacji.
Dajcie znać co sądzicie o diecie OXY – może miałyście okazję z niej korzystać? Napiszcie jakie przyniosła u Was rezultaty.
Pozdrawiam
Ja jestem negatywnie nastawiona do wszystkich diet. Lepiej jeść z głową, tak by niczego nie brakowało i niczego nie było w nadmiarze. Bo potem wychodzą takie kwiatki jak Dukan i podobne.
Dieta mocno reklamowana, aż za mocno. Kiedy widzę wpis o oxy, automatem uznaję ją za ukrytą reklamę, którą swego czasu zalano internet. Jeśli jakaś dieta w ciągu paru tygodni trafia na szczyty “rankingów” (jak np. pewna wysoko wypozycjonowana strona udająca niezależny ranking, ale bijąca po oczach kryptoreklamą oxy – dziwnym trafem trafiła do top google gdy zrobiło się głośno o oxy), nagle wszędzie o niej pisze, to daje dużo do myślenia – w negatywnym znaczeniu i o tych rankingach, i o samej diecie.
Ja stosowalam diete przez kilka miesiecy,na wadze nie spadlam za wiele,ale w centymetrach znacznie. Bardzo bylo to widoczne bo z rozmiaru 40,az do 36. Bylam zadowolona, napewno wroce do diety,bo byly to smaczne dania.
ooooo ale extra! wlasnie sie zastanawialam czy ona na serio ziala 🙂
Dominika, może jeszcze jakiś wpis i trochę więcej info? 🙂 Zastanawiam się nad Oxy, bo wydaje mi się, że to baaardzo wygodna opcja i na pewno tańsza i wygodniejsza, niż dietetyk. Chciałabym zacząć od lutego, więc chętnie dowiem się, na co zwrócić uwagę, by stosowanie było lżejsze 🙂