Naszej dzisiejszej bohaterki chyba nie muszę Wam przedstawiać. Ostatnio pojawił się już o niej wpis na blogu, który możecie przeczytać tutaj ===> klik. Dlaczego postanowiłam kolejny raz poruszyć temat tej kobiety na blogu?
Imre oprócz tego, że pokazuje kobietom sztuczki, które sprawiają, ze te wszystkie kobiety na fit zdjęciach wyglądają idealnie, ma za sobą również niesamowitą metamorfozę. Ta dziewczyna jakiś czas temu nie wyglądała tak jak teraz. Mogła pomarzyć o pięknych, brazylijskich pośladkach, delikatnie wyrzeźbionym brzuchu.
Wiecie dlaczego? Ta sławna fit kobieta popełniła kiedyś taki błąd jak większość z nas. Próbowała taką figurę wypracować na diecie 1000 kcal. Oczywiście głodzenie się nie dało takich efektów o jakich marzyła. Na szczęście zdała sobie sprawę z tego, że restrykcyjne jedzenie nie pomoże jej zmienić figury.
Zwiększyła swoje zapotrzebowanie kaloryczne z 1200 kcal na 2900 kcal. Zaczęła jeść prawie 3 razy więcej. Tak, nie przeczytałyście źle i nie zrobiłam błędu. Przytyła około 10 kilogramów i wypracowała swoja wymarzoną figurę.
Przybranie na masie wcale nie oznacza zwiększenia obwodów. W jej przypadku było wręcz przeciwnie. Dziewczyna była chuda, ale jej ciało było pokryte tłuszczem, przez co jej obwody było większe, niż teraz ma przy większej masie.
Ta dziewczyna w ciągu dwóch lat zmieniła swoją sylwetkę nie do poznania. Oczywiście bez zmiany nawyków żywieniowych, zwiększenia kaloryczności posiłków, do dnia dzisiejszego nie wypracowałaby takiej figury. Diety głodowe naprawdę nie przynoszą takich efektów o jakich marzymy i mam nadzieję, ze dzisiejszym wpisem udało mi się wybić je z Waszej głowy. Dodatkowym atutem zmiany sposobu żywienia jest radość z życia! Przecież żyje się tylko raz i nie można sobie wszystkiego odmawiać, prawda? Nie wiem czy zauważyłyście, ze dziewczyny na dietach 1000 kcal zazwyczaj są smutne, przygnębione, nie czerpią radości z życia i to samo można zobaczyć na starych zdjęciach Imre.
Jestem ciekawa czy Wy również w swoim życiu miałyście etap głodzenia się? Jeżeli tak, dajcie znać jak sobie z tym poradziłyście. Może akurat ten wpis przeczytają dziewczyny, które aktualnie stosują diety niskokaloryczne i łudzą się, ze własnie dzięki nim już niedługo będą mogły pochwalić się swoją piękną sylwetką.
Pozdrawiam,
Dominika
Wygląda prześlicznie. Aktualnie jestem na redukcji więc zjadam ok. 1500kcal. Uważam, że nie jest to głodzenie się. Normalnie moje zapotrzebowanie to 1700 więc nie jest dużo uciete. Mam wszystko profesjonalnie rozpisane więc dam radę. Nikt inny tego za mnie nie zrobi 😉
Pozdrawiam
Kluczem jest to, ze ta pani jedzac tak duzo podnosila tez bardzo ciezkie ciezary 😉 w przypadku osob, ktore ograniczaja sie tylko do cardio lub treningow bez uzycia obciazenia efekty takiej diety beda troszke inne 😉
Wiesz czego mi bardzo brakuje w tych przemianach? Każda z dziewczyn potrafi z dokładnością wymienić ile zjada kcal, ile jadła wcześniej, chciałabym wiedzieć dokładnie ile dziennie/tygodniowo ćwiczą i co. O tym przeważnie ani słowa.
Mnie z kolei interesuje przykładowy dzień (dieta w ciągu dnia) tej Pani oraz ćwiczenia, co ćwiczy, ile ćwiczy
@jaaa pięknie powiedziane, podpisuję się zamaszyście. Też chciałabym mniej gadania “jem więcej” a więcej konkretów” ale przy tym ćwiczę tyle i tyle, robiąc takie a takie ćwiczenie, tyle i tyle powtórzeń”. Niby chcą “pomóc” innym coś osiągnąć, a tak naprawdę mówią ” patrzcie, jaka jestem zajebista i zazdroście mi, bo to mój sekret którym się nie podzielę”.
@Realistka, od tego są trenerzy personalni, którzy ustalają odpowiednia dietę, a także ćwiczenia dobrane do Ciebie, co troszkę kosztuje, bo to ich praca, tak jak np instruktor jazdy czy sprzedawca