Za oknem z dnia na dzień temperatura wzrasta. Nasz organizm domaga się większej ilości wody, żeby schłodzić nasze ciało. Wiele osób zapomina o tym, że słodkie, gazowane napoje nie powinny zastępować nam wody, a tak naprawdę najlepiej byłoby, gdyby były w ogóle wyeliminowane z naszego jadłospisu. W dzisiejszym poście postanowiłam przedstawić Wam 5 powodów dla których powinniśmy zrezygnować z napojów gazowanych.
1) Puste kcal.
W napojach typu cola, sprite itp. znajduje się wiele pustych kcal. , które nie wpływają pozytywnie na nasz organizm. Wystarczy przeanalizować etykietę z opakowania, aby stwierdzić, że w składzie znajduje się bardzo duża ilość cukru. W większości przypadków, o których w tym momencie rozmawiamy nawet nie znajdziemy cukru, a np: aspartam- substancja stosowana jako sztuczny środek słodzący. Jest bardziej szkodliwy niż cukier. Oprócz tego możemy znaleźć jeszcze wysokofruktozowy syropu kukurydziany, który może powodować zaburzenia hormonalne i uszkadzać wątrobę. Jedna szklanka takiego napoju może zawierać około 150 kcal.
2) Chemia, chemia i jeszcze raz chemia
W napojach typu coca cola znajdziemy wyciągi z liści Coki oraz orzeszków Coli, które dostarczają substancji aktywnych takich jak kofeina i kokaina. Wiele osób zapomina o tym, że coca cola ma właściwości pobudzające ( kiedyś zawartość kofeiny wynosiła do 9 mg, a teraz została ona zminimalizowana ). W gazowanych napojach znajdziemy również kwas fosforowy, który tworzy związki z wapniem i szkodzi zębom oraz jest przyczyną utraty wapnia w kościach. Znajdziemy również wiele aromatów i barwinków syntetycznych.
3) STOP uzależnieniom!
Myślę, że każdy z Was zauważył, że po wypiciu jednej szklanki napoju gazowanego mamy ochotę na następną i następną. Substancjami uzależniającymi w tym wypadku są cukier oraz kofeina. Osoby, które długo spożywają takie napoje i piją ich naprawdę duże ilość, po wyeliminowaniu ich z diety mają objawy odstawienia takie same jak osoby uzależnione od nikotyny czy alkoholu np. niepokój, trzęsące się ręce, łaknienie i okropne bóle głowy.
4) Osłabiony organizm
Po wypiciu słodkiego napoju, gazowanego nasz system immunologiczny zostaje osłabiony nawet na kilka godzin ( duża ilość cukru ). Wypicie świeżego soku sprawi, że wzmocnimy swój układ immunologiczny.
5) Napoje typu cola i ich dziwne zastosowanie
Nie wiem czy wiecie, ale nie ma lepszego odkamieniacza niż cola! Wystarczy wlać do czajnika, zagotować i po kamieniu zero śladu( oczywiście nie mam na myśli kamienia z kilku miesięcy, który ma już grubą warstwę ) . Tak samo zadziała w toalecie. Napoju typu cola wlany do wc sprawi, że nie będziesz musiała szorować toalety.
Jeżeli masz śruby, które są zardzewiałe i nie nadają się do użytku, to właśnie ten napój postawi je na nogi. Kilka godzin moczenia i będą wyglądały zdecydowanie lepiej.
Znalazłam również informację, że wielu mechaników ( oczywiście bez zgody właściciela samochodu ) czyści colą silnik.
Takie napoje są również używane do dezynfekowania starego mięsa w sklepach spożywczych. Mówiony o tym wiele razy w telewizji.
Myślę, że tyle powinno wystarczyć, abyście odstawili te świństwa i zastąpili wodą czy domowymi sokami. Niestety jestem zwolenniczką gazowanej wody z cytryną, ale jest to zdecydowanie lepsze rozwiązanie od tych wszystkich słodkich napojów. Nie piję coli itp. Po prostu nie smakuje mi ona. Jak mój Facet czasami przyniesie jakąś butelkę do domu, to tak mu ją obrzydzam opowiadając o tym do czego jest używana, że stoi dwa tygodnie, a później wylewam ją do toalety.
Jak to u Was wygląda? Pijecie gazowane napoje ? A może sięgacie po wodę?
Pozdrawiam serdecznie,
Dominika
Zawsze przed okresem łapie się na tym, iż muszę wypić jedną puszkę pepsi czy coca coli. Ale co to jedna puszka, w porównaniu do całego miesiąca 🙂
dokładnie 🙂
A jeżeli chodzi o wodę to lepiej jest pić gazowaną czy niegazowaną? czy jest to bardzo wielka różnica?
niegazowana jest raczej lepsza niż niegazowana, ale i tak lepiej taka niż takie cole czy energetyki 🙂
a co z woda gazowana?
Gazowene nie rowna sie slodkie, niezdrowe. Teza jest krzywdzaca. Gazowana woda, czyli saturowana, czyli nasycona co2, jest w wielu przypadkach lepsza. A ze cola jest tez gazowana to inna para kaloszy 🙂 pozdrawiam myslacych i posiadajacych troche wiedzy ogolnej 🙂
A jeżeli chodzi o wodę to lepsza jest gazowana czy niegazowana? czy ma to jakąś wielką różnicę?
Myślę, że niezbyt fortunnie został nazwany ten wpis. To nie dwutlenek węgla w tych napojach jest szkodliwy. Jest przecież wiele napojów niegazowanych równie słodkich i napakowanych chemią oraz woda gazowana, która jest w pełni zdrowa (wyłączając osoby mające problemy z żołądkowo-jelitowe).
Jeśli chodzi o treść – bardzo fajny wpis 😉
Myślę, że dosyć niefortunny tytuł wpisu. To nie dwutlenek węgla jest szkodliwy w napojach. Jest przecież wiele niegazowanych, słodkich i równie napakowanych chemią napojów oraz w pełni zdrowa woda gazowana (wyłączając osoby z problemami żołądkowo-jelitowymi). Ale jeśli chodzi o treść – bardzo fajny post 🙂
Praktycznie nie piję napojów gazowanych, czasami od wielkiego dzwonu, na jakiejś imprezie. Nie potrafię się czymś takim napić. Nie potrafię się również napić woda gazowaną, czuję się tylko pełna. Piję za to bardzo dużo wody niegazowanej ze względnie dużą ilością składników mineralnych (nie oszukujmy się, jak ktoś mówi, że woda mineralna, mająca zawartość minerałów rzędu 220 miligramów na litr, jest dobra, to się grubo myli – już lepiej pić kranówkę :)), do tego zielona i biała herbata. 🙂
Czasami, raz do roku mam smaka na coca-colę. Ale kończy się na tym, że wypiję dwa łyki i mi starcza ;)) ogólnie to wolę wodę filtrowaną z sokiem z cytryny ;)) albo herbaty czerwoną, zieloną, czarną. Jak jest zimno to sok jednodniowy ;)) Nie przepadam za takimi napojami, po drugie nie mogę, bo mam problemy żołądkowe i jak wypiję to mnie kara i mam caly dzień zgagę ;))
uff jak dobrze, że nie lubię 😛
Czy żeby wytworzyć fajną talię, taką bez boczków i brzuszka, trzeba wykonywać ćwiczenia na siłowni z obciążeniem? Tak przeczytałam na innej stronie.
No właśnie, jaka jest różnica między wodą gazowaną a niegazowaną ??
Jakoś niegazowanej za bardzo nie lubię, za to potrafię wypić dużo gazowanej wody.
Czy to źle ??
Niektórzy mówią, ze tak. Inni, że nie. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Ja również piję gazowaną.
Tipsi zapomniałaś, że cola powoduje również rozpad pluszu! Tak tylko przypominam 🙂
Masz rację Misiusz! 😀
Tak może z innej beczki, ale chciałabym się dowiedzieć co myślisz na temat diety Montignaca? 🙂
Nareszcie poruszono temat tak popularnych i kontrowersyjnych napojów jak produkty gazowane! 🙂
Przyznam, że kiedyś je lubiłam i może dlatego, obecnie mam porównanie.
Nie gaszą pragnienia, niestety… Ilość cukru, jaką w nich odczuwałam, pozostawiała nieprzyjemny, słodki posmak. No i kalorie… To jest najgorsze.
Woda to podstawa. 🙂 Kocham dodawać do niej plasterki świeżych owoców, jak pomarańcza i cytrynka. Mięta też dodaje idealny smak. Mniam 🙂
nigdy nie bylam zwolenniczka tych napoi,pilam je od czasu do czasu z alkoholem.Kiedy rok temu zaszlam w ciaze,odstawilam napoje gazowane.Teraz,4 m-ce po porodzie nadal ich nie pijam,karmie piersia a do tych napoi nie chce juz wracac w przyszlosci.jesli w przyszlosci sie skusze na Bacardi to tylko z sokiem wisniowym 😀
Z punktem trzecim zgadzam się bez dwóch zdań, sama jestem uzależniona od Pepsi !!! Odradzam wszystkim. Ciężko jest uciec od tego “pysznego” paskudztwa 🙂
Żyję zdrowo i pijam tylko wodę mineralną, zieloną herbatę oraz świeżo wyciskane soki. Po wszystkich innych napojach mam niesmak w ustach do tego boli mnie brzuch 😉
Niestety, jestem jedna z tych osób ktora już długo pije colę i jestem od niej uzależniona. Bardzo chciałabym przestać ale kilka razy już próbowałam i za każdym razem nie wytrzymuje i kupuje sobie kolejną puszkę. Naprawde niewiem jak zrezygnować raz, a dobrze 🙁
Tak tak, wszystko złe bo dużo cukru, kwas fosforowy, CO2 i inne takie rzeczy. W ilościach jakie są one dodawane do tego wszystkiego to trzeba by było tego pić 5 butelek dziennie, żeby coś poważnie zaszkodziło. A tak odnośnie tych dodatków:
-Kwas fosforowy występuje naturalnie w organizmie człowieka i odpowiada m.in. za wytwarzanie ATP, czyli po prostu energii. Uaktywnia też niektóre białka.
-Aspartam nie ma żadnych kalorii i składa się fenyloalaniny oraz kwasu asparaginowego, czyli białkowych aminokwasów, z czego tego pierwszego sami nie możemy wytworzyć. Badania na szczurach nie wykazały żadnej rakotwórczości
-Kofeiny jest 5-8x mniej niż w kawie i już w przeliczeniu na 1l. I jest jej tylko nieco więcej niż w kawie bezkofeinowej. Więc o to też bym się nie martwił.
Ale poruszyłbym kwestię czegoś takiego jak DHMO. Ten związek chemiczny jest dodawany prawie wszędzie, jest składnikiem kwaśnych deszczów, powoduje erozję gleb. Może też uszkadzać ludzkie tkanki, a za duże jego spożycie prowadzi do nadmiernego pocenia i oddawania moczu. Wykryto go również w komórkach nowotworów złośliwych. A DHMO to po prostu monotlenek diwodoru, czyli po prostu zwykła woda.
Więc pamiętajcie, że wszystko jest trucizną i nią nie jest. Wszystko można przedstawić w złym świetle. Więc nie należy na siłę mówić o wszystkim “chemia, to jest złe, nie pij/nie jedz tego”. Wszystko jest dla ludzi. I zawsze należy spojrzeć na coś co oceniamy też z innej perspektywy.
Uwielbiam takie bełkotliwe usprawiedliwianie. Nie przekonuje mnie to. Chcesz to się truj, ale nawet gdyby było naturalne, to 6 łyżeczek cukru w jednej szklance jest zabójstwem dla organizmu. Prosta droga do cukrzycy… Myślisz, że tylko ludzie chorzy muszą się przejmować czymś takim jak IG? Silne wyrzuty insuliny są szkodliwe dla każdego. Kto chce niech pije i uzależnia się od słodyczy, smacznego.
Czy Ty próbujesz wcisnąć, że woda też jest szkodliwa? Heh. No to pasuje w dyskusji. Wolę swoją "chemiczną" wodę.
Zdecydowanie wolę wodę 😉 Czuje sie lżejsza,a moja cera jest w lepszej kondycji 😉 Także szczerze polecam 😉
Dokładnie woda jest najlepsza. Mam kumpla, który się uzależnił od Coli. W efekcie uzależnienia, zniszczył sobie szkliwo na zębach 🙂
Pierwsze słyszę że aspartan jest szkodliwy, nie ma żadnych badań potwierdzających jego szkodliwość. Dlaczego to.co wytworzone chemicznie od razu.jest uważane za złe? Leki też nie są.naturalne a.jakoś nie.mamy obaw i zahamowań by.je.stosować…
rzuciłam te napoje w diabły 😉 teraz tylko woda z cytryną, świeżo wyciskane soki itp. raz na pół roku, przy jakimś zatruciu kupię puszkę coli, aby wypić i żeby mi się odbiło 😛
Pamiętam jak kiedyś uwielbiałam coca colę. Naprawdę kochałam, piłam ją bardzo często, mój tata też. Później się okazało, że tato jest uczulony na jakiś składnik coli i od tamtej pory (będzie jakoś 5 lat) razem jej nie pijemy. Na początku byłam bardzo niezadowolona, że muszę odstawić colę ze względu na tatę, ale teraz widzę jak dobry był ten pomysł. Teraz bardzo nie smakuje mi ten napój (tak samo sprite, fanta itp), a nawet lepiej, gdy się jej napiję jest mi nie dobrze. Dzięki temu jeden niezdrowy składnik diety mniej! 😀
Ja wręcz nie cierpię napojów gazowanych, a w szczególności Mirindy. Od dziecka krzywiłem się na samą jej myśl. Zdarza mi się wypić colę, ale tylko i wyłącznie ze względu na lepsze trawienie. Pomaga mi ona ogarnąć brzuch w trudnych sytuacjach, ktore zdarzają się raz na parę miesięcy, toteż piję ją właśnie wtedy i tylko wtedy. Soki i to te prawdziwe smakują o wiele lepiej i nie zamieniłabym ich na żadnego Sprite'a czy 7up.
Bardzo dobry post
A jak to jest z Colą Zero? Albo również znanym ostatnio Monster drinkiem zero ? Czy taka puszka może zaszkodzić ? 🙂