Geri Halliwell – Kontrowersyjna 45 latka z idealną figurą – Jak ona to robi?

Kobiety po 40 z piękną wysportowaną sylwetką bardzo często wzbudzają kontrowersje. Zwłaszcza jeżeli są matki. Niektórzy uważają, że nie powinny pokazywać swojej figury, inni czerpią z nich ogromną motywację. Ja na pewno nalezę do drugiej grupy. Uwielbiam kobiety, które są matkami, pokazują, że zdrową sylwetkę można mieć niezależnie od wieku. Bardzo mnie one motywują. Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam jedną z takich kobiet – matkę, żonę, zwykłą kobietę taką jak MY. Poznajcie  Geri Halliwell.

Wszystkie Fanki zespołu Spice Girls na pewno znają naszą dzisiejszą motywatorkę. Geri ma 45 lat. Jest mamą dwójki dzieci. Ostatnie dziecko (syna) urodziła na początku 2017 r. Jej figura z roku na rok wygląda coraz lepiej. Mam wrażenie, że teraz wygląda o wiele lepiej niż za czasów Spice Girls. Wystarczy tylko spojrzeć na zdjęcia.

Geri motywuje swoich obserwatorów na instagramie do aktywnego trybu życia. Zachęca do biegania, które jej zdaniem pozwala nabrać pozytywnych wibracji. Aktywnie spędza czas ze swoją rodziną. Często chodzą na basen, jeżdżą na narty, rodzinnie spacerują. Dodatkowa kobieta czynnie uprawia jogę, dzięki której jej ciało nabiera gibkości i wysmukla się.

Nie jest osobą, która nie pozwala sobie na odrobinę słodkiej przyjemności w życiu. Zdarza jej się sięgnąć po bomby kaloryczne i wcale tego nie ukrywa. Odpowiednio zbilansowana dieta + treningi + silna wola = miejsce na cheat meal. Zna jednak granice. W końcu za zbudowanie płaskiego brzucha w 70% odpowiada dieta.

Jej sylwetka robi wrażenie! Mimo dwóch porodów Geri może pochwalić się wspaniale zbudowanym abs-em, wcięciem  w talli, smukłymi nogami, delikatnie zarysowanymi mięśniami barkami. Jej figura wygląda lepiej niż u niejednej nastolatki.

Dajcie znać co Wy sądzicie o kobietach po 40, które z dumą pokazują swoją sylwetkę. Motywują Was, a może uważacie, że swoją wysportowaną sylwetkę powinny w swoim wieku zostawić tylko dla siebie? Dla mnie kobieta po 40 jest wspaniałą motywatorką! Przecież ona ma jeszcze pół życia przed sobą. Dlaczego w takim razie ma się chować za grubymi swetrami? 🙂

Pozdrawiam serdecznie,

Dominika