Nie jestem fanką mleka sojowego i wydaje mi się, że nigdy go nie polubię. Zdecydowanie wolę mleko kokosowe czy ryżowe, a najlepiej takie, które można przygotować samemu w domu. W dzisiejszym poście znajdziecie trzy przepis na domowe mleko: sojowe, ryżowe, kokosowe. Mam nadzieję, że każdy z Was znajdzie coś dla siebie.
MLEKO SOJOWE
Składniki:
- 400 gramów soi,
- woda,
- 3 łyżki miodu – opcjonlanie
Sposób przygotowania:
Przesyp soję do miski, zalej wodą i zostaw na noc. Rano powinna napęcznieć, wtedy odlej wodę i przepłucz soję na sitku kilkakrotnie wodą. Aby łatwiej było Ci blendować soję, rozłóż ją na dwie części. Każdą z nich zmiksuj z dwa szklankami wody (ja używam szklanek 200 ml). W garnku zagotuj kolejne 2 litry wody, do wrzącej wody dodaj masę sojową. Zagotuj cały czas mieszając. Odstaw na 10 minut, a następnie znowu zagotuj. Sitko wyłóż gazikami i przelej całość do nowego pojemnika. Dzięki temu rozdzielisz płyn od reszty soi. Na koniec możesz dosłodzić mleko np. miodem.
MLEKO RYŻOWE
Składniki:
- 0,5 szklanki ryżu (od Was zależy czy będzie to ryż biały czy brązowy),
- 4 szklanki wody,
- opcjonalnie miód, kakao, sól
Sposób przygotowania:
Zaczynamy od namoczenia ryżu. Najlepiej zostawić go na noc. Rano dodać do niego wodę, opcjonalnie sól i bardzo wolno gotować przez około godzinę od czasu do czasu mieszając i nie pozwalając na wykipienie bądź spalenie. Podczas gotowania woda zacznie odparowywać, a “mleko” gęstnieć. Teraz wszystko zależy od Ciebie Jeżeli uważasz, że będzie ono dla Ciebie za gęste, dodaj wody. Całość pozostaw do ostudzenia. Teraz czas na dodatki. Możesz dodać miód, kakao i wszystko ze sobą zblenować. Sitko wyłóż gazikami i przelej przez nie powstałe mleko, żeby pozbyć się grudek.
MLEKO KOKOSOWE
Składniki:
- około 1 litr wody (można dodać jeżeli lubicie rzadsze mleko)
- 200 gramów wiórek kokosowych (od Was zależy czy będą to gotowe wiórki czy zechcecie kupić kokosa i zająć się jego obróbką)
- opcjonalnie – miód
Sposób przygotowania:
Zalej wiórki kokosowe wodą i ostaw na kilka godzin. Następnie zagotuj wiórki z wodą. Zostaw do przestygnięcia, opcjonalnie dodaj miód i zblenduj całość. Sitko wyłóż gazą. Przelej przez nią całość. Odciśnij resztę wiórek, które zostaną na sitku.
Pamiętajcie, ze takie mleko nie powinna stać w lodówce dłużej niż 2-3 dni. Jeżeli wcześniej nie miałyście z nim nic wspólnego, polecam na początek robić mleko z połowy porcji. Może się okazać, że nie każdemu z Was będzie odpowiadało roślinne mleko.
Jakie mleko najbardziej lubicie? Zdarza się Wam używać roślinnego mleka? Może przygotowujecie je jakoś inaczej? Jeżeli tak, podzielcie się Waszymi przepisami. Już niedługo zdradzę Wam przepis na mleko owsiane i migdałowe.
Pozdrawiam,
Dominika
Bardzo fajny post :), może przekona kilku ludzi do odstawienia mleka zwierzęcego. Uwielbiam mleko sojowe i migdałowe, ale nie polecam owsianego własnej roboty, blee.
Mi owsiane smakuje właśnie 😀 A pod żadnym pozorem nie umiem pić sojowego 😀 Po prostu mnie odrzuca sam zapach 😀 Nieważne czy domowe czy kupne. Nie wiem czy ktoś też tak ma 😀
Jejku dziękuję, dziękuję! :* Te opcje wydają mi się o wiele tańsze i w końcu będę mogła jeść (pić) bez oporu!!!
Nie ma za co! 🙂 Polecam na początek robić pół porcji. Każdy ma inny smak i najlepiej później zmieniać sobie proporcje, żeby uzyskać odpowiednią gęstość itp. 🙂
Zdecydowanie kokosowe 🙂 Pychotka :):):)
Oj tak! 🙂
Ja sama robię owsiane i kokosowe z przepisu WeganNerd 🙂 Składników nie trzeba gotować ani namaczać 🙂 Wystarczy płatki owsiane czy kokosowe zalać wodą i blendować ok. minutę. Zdecydowanie szybciej niż z gotowaniem 😉
muszę wypróbować! 🙂
Daj znać czy Ci posmakowało 🙂
Mnie za to skusiłaś ryżowym – jak będę mieć chwilkę czasu w weekend to ugotuję 🙂
Przez godzinę ryż rozgotuje się całkiem? 🙂
A ja chyba własnie najbardziej lubię sojowe i migdałowe. Ale swojego jeszcze nigdy nie robiłam.
To koniecznie spróbuj zrobić sama 🙂
Pytanie trochę nie na temat w tym poście ale jakie płatki owsiane polecasz? 🙂
Znajdziesz w poście "Dlaczego warto jeść owsiankę?" 🙂
No pięknie,właśnie zakupiłam chia i będę kkmbinowala z mlekiem kokosowym Home made. Dzięki kobieto , dużo zdrówka 🙂
Dziękuję! 🙂 Daj znać jak tam Twoje kombinacje 😀
Przepis na mleko kokosowe na pewno wykorzystam. Widziałam go już któryś raz i strasznie mnie kusi. Tylko czy blendowanie jest konieczne? Mój blender niestety nie chce ze mną współpracować. Może w końcu znajdę dobrą i tanią alternatywę dla Mężczyzny, bo niestety nie mają sobie po drodze z krowim mlekiem, nawet takim od szczęśliwej krówki od babci ze wsi 🙁
Możesz spróbować bez blendowania ale nie wiem co z tego wyjdzie 😀
Można je zamrozić?
nigdy nie mroziłam więc ciężko mi powiedzieć 🙂
hej, w artykule piszesz, ze mleczka moga tylko 2-3 dni w lodowce przetrwac. Czy jest sens w zamrozic sobie w porcjach i potem korzystac kiedy ma sie ochote? Czy nie andaja sie takie produkty do mrozenia?
wydaje mi się, że nie 🙂
Hej, gdzie kupujesz soję, bo jeszcze nie spotkałam się z nią w żadnym sklepie
Tak naprawdę soja dostępna jest w wielu sklepach. Nawet w marketach na półkach ze zdrową żywnością. Jeżeli masz problem z jej dostępnością, polecam poszukać w internecie 🙂
Zrobiłam kilka razy mleko migdałowe i z płatków owsianych. To drugie nie przemówiło do mnie i jedynie dodawałam jego nie za dużą ilość do koktajlów owocowych. Natomiast bardzo polecam migdałowe, z nim mogłam już pozwolić sobie na zjedzenie płatków śniadaniowych. Jestem uczulona na mleko pochodzenia zwierzęcego, dlatego koniecznie szukałam produktów zastępczych.
Jutro spróbuję koniecznie Twojego przepisu na kokosowe 😀
No to się biore za kokosowe, ja tez sojowe przełknąć nie potrafię, chyba, że jest czekoladowe, wtedy dam radę. Nie mogę pić zwierzęcego a zazwyczaj mleka roślinne są przeokropnie drogie, więc zobaczę czy te domowej roboty jest tak samo pyszne 🙂
Daj znać jak Ci wyszło 🙂
Właśnie zrobilam kokosowe i jutro na śnaidanie je zjem z chia (już się moczą 😉 ) Tak się zastanawiam, czy macie jakieś sprawdzone przepisy na wiórki, które zostają po mleku. Szkoda mi ich wyrzucać a może Wy podsuniecie jakiś ciekawy temat 😉 W necie sporo tego, jednak mam do Was zaufanie.
Ja dodaje np. Do jogurtu 😉
Już część poleciała do granoli i do jogurtu, ale jeszcze mi trochę tego zostało 😉
Namoczone płatki kokosowe mogą się sprawdzić jako dodatek do placków owsianych. Mleka jeszcze nie zrobiłam, więc namoczonych nie wykorzystywałam ale zakochałam się w placuszkach owsianych na słodko i zawsze dodaje trochę wiórek 🙂 Również do ciasta/ciastek bounty wykorzystuje się namoczone wiórki kokosowe, co prawda w alkoholu, ale może takie namoczone z wody, jeszcze przyjmą troszkę % 🙂
Postanowiłam się skusić i dziś przygotowałam mleko kokosowe. Tak jak radziłaś na początek spróbowałam z połowy porcji. Wyszło pycha! Kokos to jest to! Na pewno będę robić je często i może skuszę się na 2 pozostałe propozycje. W sklepach takie mleka są drogie, a tutaj niewiele potrzeba i ma się pyszne mleczko 😀
Ciesze się, ze Ci smakuje! 🙂
Ceny potrafią zwali z nóg, a tak jak piszesz. Przygotowanie w domu jest naprawdę proste 🙂
mnie migdałowe mdli, ale kokosowe hmmm pyszne takie jeszcze ciepłe najlepsze, bo ja robie tak 150g wiórków kokosowych zalewam 1 litrem wody i wszystko podgrzewam w thermomixie w 60 stopniach tak około 11 minut, następnie w nim mixuje 2 minuty obroty 10 przelewam przez sito z pieluchą tetrową wyciskam na maxa, miazgę z powrotem do thermomixa dodaje 200-300 ml wody znów blenduje ale krócej i znów przeciskam przez pieluchę. Pycha. można tez zrobić to z 200g wiórków wtedy jest bardziej wyrażny smak. a z miazgi mąka kokosowa, wysypac na blache równomiernie rozłożyc i do piekarnika 100 stopni 1,5 godziny co jakiś czas mieszkając.po wystudzeniu zblendować na pył. taką mąke można wykorzystac do deserów, zup, omletów, ciast np do biszkoptu. pozdrawiam
Ja robię mleko z pestek słonecznika bez żadnego dodatku woda około 1,2 litra do tego szklana pestek – moczę na noc, rano gotuję w większym garnku do temp. 50 st.cel. potem stawiam na stole blenduję mocno ile się da – a potem znowu na gaz i zagotowuję. Zlewam do dzbanka i trzymam ostudzone w lodówce. To co się zostaje na dnie z gotowanego garnka wykorzystuję jako dodatek do ugotowanej kaszy jaglanej z owocami.
Jaglana, kokosowe, owsiane, ryżowe, migdałowe. Chyba każde tylko nie sojowe ☺