Co powiecie na nową serię postów w której pojawiałyby się nasze, polskie blogerki, które pracują nad swoją sylwetką i prowadzą zdrowy styl życia? Może macie jakieś ulubione blogerki, które chciałybyście poznać bliżej i zobaczyć co tak naprawdę robią, że mają taką boską sylwetkę? Jeżeli któraś z Was jest blogerką i chciałaby się podzielić z nami swoją historią, napiszcie na tipsforwomen@wp.pl.

A tymczasem wracamy do postu. Dzisiaj poznacie Angelikę, autorkę everydaybg.blogspot.com. Jestem pewna, że jej figura jest dla wielu z Was idealna. Niejedna kobieta może jej pozazdrościć pięknie wyrzeźbionej sylwetki.

Angelika ma 28 lat lat. Jej sylwetka przeszła niemałą metamorfozę. Jak sama autorka metamorfozy uważa, że w pewnym wieku ciało przestaje wyglądać jak za czasów nastolatki, skóra traci na jędrności. Myślę, że wszystkie się z tym zgadzamy, prawda? U Angeliki pomarańczowa skórka pokazała się na ciele, pojawiła się również oponka na brzuchu, która zaczęła jej przeszkadzać.

Właśnie wtedy postanowiła zmienić swoje życie. Zaczęła trenować i zdrowo się odżywiać. Nigdy nie była uzależniona od fast-foodów  i potrafiła z nich bez problemu zrezygnować. Gorzej było ze słodyczami i napychaniem się jak przysłowiowa świnka. Przy wzrości 164 jej waga pokazywała tylko 55 kilogramów. Jednak nie było tam masy mięśniowej. Angelika postanowiła na miejsce tłuszczyku wypracować mięśnie i taki właśnie był i jest jej cel!

image2

W tym poście na jej blogu znajdziecie dokładnie opisane odżywianie i ćwiczenia, które wykonuje ===> http://everydaybg.blogspot.com/2015/05/hej-zostaniemy-jeszcze-w-temacie-jak.html

Obecnie waga Angeliki pokazuje 50 kilogramów, ale jej sylwetka wygląda znacznie lepiej. Nabiera kształtów, widać mięśnie. Jak sama twierdzi jej ciało jest w przebudowie.

image3U Angeliki dużo pomogły zamienniki:

Chleb na wafle ryżowe
Ziemniaki na ryż i kasze
Cukier na miód lub bez niczego

Ograniczenia:
Słodyczy
Soli
+ ćwiczenia !

Jak Wam się podoba nowa seria postów? Jeżeli macie jakieś pytania do Angeliki, zostawcie je pod komentarzem. Motywujące słowa również mile widziane :). Może któraś z Was pracuje na taką sylwetkę? 

Przypominam Wam jeszcze raz, jeżeli jesteście blogerkami i prowadzicie zdrowy tryb życia, możecie podzielić się z nami Waszym przepisem na sylwetkę. Jeżeli jesteście kobietami, które przeszły wspaniałą metamorfozę i chciałyby podzielić się nią z innymi osobami, również możecie przesyłać swoje historie na tipsforwomen@wp.pl. W końcu nic taki nie motywuje jak efekty osób, które mają taki sam cel jak my, prawda?

Pozdrawiam,

Dominika

24 KOMENTARZE

  1. Mam pytanie o ryż. Czy warto ziemniaki zamieniać na ryż? Warto pewnie na brązowy. Ostatnio nawet przyglądałam się kaloriom na opakowaniu. Biały ryż zawiera w 100 g – 368 kalorii, a kasza o trzy razy mniej, bo 108 kalorii.

      • Z tego co mi wiadomo zeiemniaki w polaczeniu z proteinami podwyzszaja poziom insuliny tak jak cukry przez co szybciej siegamy po kolejny posilek tu dziez przekaske poniewaz gwaltowny spadek insuliny ( wlasnoe po owym polaczeniu) podsyca uczucie glodu

  2. 55 to malo przy tym wzroscie ? to waga prawidlowa, 50kg przy wzroscie 164 nadal jest prawidłową, a wgl. to nie nalezy sie sugerować BMI tak dokładnie bo każdy ma inną budowę, widziałam dziwczyne ktora ważyła 45 a wyglądała na grubą. wszystko zależy od budowy.

    • Autorka była po prostu chuda. Nie było u niej masy mięśniowej nad którą teraz pracuje i bardzo dobrze jej to wychodzi 🙂 Teraz wygląda znacznie lepiej.

  3. Super masz bloga i wgl, super pomysł z tymi blogerkami 🙂 mam pytanie, czy moglabys jakoś znaleźć czas i zrobić post o zdrowym jedzeniu do szkoly… czasem mam tak, że lekcje i zajecia dodatkowe trwają do 17 więc muszę jeść az 3 posiłki w szkole a przygotowanie ich jest dla mnie prawie niewykonalne (obiady na zimno, mało czasu w domu na gotowanie a nikt z rodziny raczej też mi nic nie zrobi, mam tylko 14 więc też niewielkie umiejętności) więc gdybyś miała jakieś pomysły na dania jakieś rady, cokolwiek byłoby super 🙂 jeszcze raz cudowny blog 😉

  4. Tipsi pomóż !
    Od 2 miesięcy regularnie ćwiczę, jem zdrowo, piję dużo wody i zauważyłam spadek wagi i ogólną poprawę wyglądu ciała. Jednak ten cellulit…nie chce zniknąć ;( jak sobie z tym poradzić ? Kremy, masaże nie pomagają 🙁 ogólnie jestem zadowolona ze swojej sylwetki, widzę efekty, jednak to ohydztwo za nic w świecie nie chce zniknąć 🙁 RATUJ !

    • Skoro już ćwiczysz, zdrowo się odżywiasz i dużo pijesz, to polecam Ci gruboziarnisty peeling Ziaji i balsam Lirene – Antycellulitowa Mezoterapia. Tego balsamu używam chyba od jakiś dwóch miesięcy, peeling później dołączyłam. Po tych dwóch miesiącach widzę kolosalną różnicę – po ciąży moje uda i pośladki przypominały powierzchnię Księżyca, teraz już został minimalny cellulit. Trochę gorzej jeszcze na pośladkach, ale jestem dobrej myśli i nie poddaję się! 🙂

  5. Obojętne co ćwiczy się można osiągnąć taką sylwetkę ? Jesteś cudowna kobieto! 😀 <3
    Ćwiczę już tydzień, probuje ograniczyć moje jedzenie…co jest cieżkie

  6. Jak ta pani, która ma lat 28 mówi ,ze w tym wieku już ciało traci na jędrności…. Mhm. Tylko , ze w tym wieku jędrność buduje się bardzo szybko jeszcze. Ja mam 44 lata i jakoś mi się przykro zrobiło.

  7. Ostatnio odkryłam, że odstawienie pieczywa na kolację (nawet pelnoziarnistego,bo innego nie jem) daje bardzo dobre efekty. Nie przejadam sie na noc i rano też nie jestem głodna. Zrobiłam sobie miesięczną przerwę w ćwiczeniach i myślałam, że bedzie kiepsko a tu prosze. Czuje sie lżej, widzę nawet efekty w postaci mniejszego brzucha. Teraz znowu zaczynam przygodę z ćwiczeniami aby bardziej ujedrnic skórę 🙂 Śledzę Twój blog, raczej sama ukladam playlisty ale często dla odmiany korzystam z Twoich planów 😉

  8. Z tymi waflami ryżowymi to bez przesady. Nie rzucajcie się na nie zaraz, bo nasza bohaterka schudła. Oczywiście super przemiana i bardzo bardzo gratuluję. Ale prawda jest taka, że – fakt powinno się ograniczyć chleb, ale nie do końca. Jest zdrowy, ale odpowiedni i w odpowiednich ilościach. Ziemniaki też są bardzo zdrowe i potrzebne, ale wiadomo bez cebulki na maśle czy z tłustym sosem. Pieczone, gotowane – super, ale bez niczego mega kalorycznego. Niby mitem jest niejedzenie po 19, ale trochę prawdy w tym jest. Nie powinno się po tym czasie jeść WĘGLOWODANÓW, a białko. Nasz metabolizm wieczorem zwalnia i nie ma co go zapychać węglami czyli chlebem, makaronami, ryżem, kaszami, OWOCAMI itp. Polecam kefir, jogurt naturalny, ser biały, albo mięso, ale raczej lekkie – kurczak, indyk ewentualnie. Warzywa obojętnie, bo bardzo kaloryczne nie są, a mają wiele wit i minerałów.

  9. A i znacząco będzie się różniła dieta dla kogoś, kto chce przybrać na tkance mięśniowej i jest chudy, a inaczej dla takiego tłuścioszka, jak ja jestem i chce najpierw zrzucić nadprogramowy balast.

  10. Witam serdecznie,super wygladasz i naprawde wielkie gratki za wytrwalosc. Pisze bo tez bym tak chciala tylko ze u mnie jest problem z wytrwaloscia bo zazwyczaj po 3 dniach odpuszczam i zawsze sie znajdzie jakas wymowka a zazwyczaj ze jestem zmeczona i pocwicze kiedy indziej. Kolejnym moim problemem jest to iz jestem osoba bardzo nerwowa i stresuje sie wiekszosci rzeczami i to powoduje u mnie spadek z wagi, musze pilnowac zeby chociaz cokolwiek zjesc w dniach gdzie jest wiekszy stres(bo jest spowodowany jakas konkretna sytuacja) zeby nie schudnac. Mam 160wzrostu i waze 51kg chcialabym najpierw przytyc chociaz z 2-3 kg i wtedy ewentualnie sie zebrac i zaczac cwiczyc zeby wyrzezbic chociaz troszke ciala. Prosze Cie o pomoc,podpowiedz mi jesli wiesz co takiego robic zeby przybrac i nie chudnac, i jakie cwiczenia wykonywac i czy one spowoduja u mnie tez spadek wagi ciala? Pozdrawiam serdecznie,czekam na odpowiedz.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.