Śniadanie, wiadomo – pierwszy i za razem najważniejszy posiłek, a jak jest to zdrowe śniadanie, to już w ogóle bomba! Nie wychodzimy bez niego z domu (jak bez telefonu). Na pewno stajesz na głowie, żeby było pełnowartościowe, zawierało wszystkie składniki, witaminy i makroelementy w idealnym składzie. W końcu to start i energia na cały dzień. Nic odkrywczego.
Założę się, że codziennie słyszysz w reklamach głos zadowolonych kobiet: „Nowy dzień, nowa ja.” Albo „Zacznij dzień pozytywnie, od pozytywnego śniadania.” Same mądre rady, nie ma się co spierać. Ale znacie mnie już na tyle, że wiecie, że lubię konkrety. Dziś pod lupę idą śniadania, a konkretnie mϋsli śniadaniowe, tak to słynne z telewizji też. Zaczynamy!
Szybkie spojrzenie na opakowanie i widzimy, uśmiechniętą zadowoloną kobietę, szczęśliwe dziecko nad miską płatków, czy zarys doskonałej sylwetki, nie dajmy się zwieść takim tanim chwytom. Szybkim ruchem odwracamy opakowanie i do dzieła! Hm…. Zdrowe i pełnowartościowe śniadanie? To co w takim razie robi tam….. cukier, syrop cukru inwertowanego (pssst, to też forma cukru, tylko zmieniona chemicznie), czytamy dalej…. Syrop glukozowy – o zgrozo! Cukier trzcinowy, fosforany, sód, olej palmowy, lecytyna sojowa, a co tu robi substancja glazurująca ?!?!?! Nie wiem, jak Ty, ale ja już straciłam apetyt.
Skoro, „nowy dzień, nowa ja” – to do dzieła. Szybki przegląd szafek i ruszamy na łowy. W koszyku sklepowym od dziś lądują: płatki owsiane, orzechy włoskie, orzechy laskowe, migdały, siemię lniane, pokusimy się też o rodzynki i suszoną żurawinę, jeśli lubisz suszone śliwki – też się nadadzą. Mała powtórka z matematyki i mamy dowody! Nasze nowe mϋsli ma 100 kcal mniej na każde 100 g niż produkt sklepowy, ma więcej białka, o ponad 1 g, na każde 100 g produktu, a także więcej błonnika (siemię lniane czyni cuda), mniej soli, a na dodatek zawiera cały arsenał nienasyconych kwasów tłuszczowych , niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania serca, odpowiadających za pracę mózgu i wspomagających odporność. No i najważniejsze, nie zawieraja w swoim składzie syropów glukozowych, cukru (oprócz tego naturalnie występującego w suszonych owocach), konserwantów i barwników. Chyba nie muszę Ci przekonywać. Zdrowe śniadanie jest najważniejsze!
Na pewno, tak jak każda z nas znajdziesz wymówkę, żeby pójść na łatwiznę i zostać przy starych nawykach. Nic z tego Moja Droga! Składniki naszej nowej mieszanki mieszasz ze sobą, przesypujesz do słoika i gotowe. Codziennie rano zamiast sięgać po kolorowe opakowanie, odkręcasz słoik i …. Smacznego! Jeśli masz trochę więcej czasu warto pokusić się o przygotowanie granoli, bardzo modna teraz przekąska – i słusznie, jest zdrowa, pyszne i łatwa do przygotowania, poza tym ma tyle wersji, że każdy znajdzie coś dla siebie. Przykładowy przepis na granolę znajdziesz tutaj ====>kliknij tutaj <—-. Do dzieła! Zacznij dzień pozytywnie!
Pozdrawiam,
Dominika
*** Wpis powstał dzięki współpracy ze studentką dietetyki Darią B. ***
Super przepis:) Szukałam przepisu na jakieś pyszne śniadania no i znalazłam:)
mój przepis na musli: płatki owsiane, żytnie i jęczmienne albo orkiszowe ( czasami jakies pomine jak akurat nie moge dostac…) orzechy, nasiona dyni i/lub slonecznika, otreby, siemie lniane, zurawina rodzynki i kilka suszonych moreli. Wszystko razem do pojemnika i tak wyglada moje sniadanie prawie codziennie… do tego banan jogurt naturalny i w droge.
Mitem jest że śniadanie to najwazniejszy posiłek w ciągu dnia.
Tak, według najnowszych zaleceń dietetyków można nawet z niego zrezygnować.
Oto przepis na moja idealna granole:
1/2 szklanki migdałów
1/2 szklanki orzechów włoskich
1/2 szklanki orzechów laskowych
1/2 szklanki slonecznika
1/4 szklanki pestek dyni
2 szklanki płatków owsianych/orkiszowych/zytnich (w zaleznosci jakie mam w domu)
siemie lniane okolo 1/2 szkl
1/3 szklanki suszonej żurawiny
1/3 szklanki suszonych moreli
1/3 szklanki suszonych sliwek
Czasem dodaje gorzka czekolade pokrojona w drobna kosteczke tzn niezbyt duzo, na smaczek:)
plus
1/3 szklanki naturalnego miodu
Orzechy, pestki, siemie lniane i płatki wsypuje do miski, wlewam miod i wszystko mieszam.
Gdy wszystkie wszystkie skladniki sa delikatnie sklejone, wykładam je na dużą blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Równomiernie rozprowadzam i pieke w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni przez 20 – 30 minut, mieszam w tym czasie kilka razy, żeby wszystko równomiernie się zrumieniło
Upieczone platki wyjmuje z piekarnika i odstawiam do wystudzenia. Dodaje suszone owoce i mieszam. Trzymam w szklanym pojemniku w lodowce.
Mniam mniam rano z jogurtem naturalnym. Te granole, ktore sa w sklepie pod wzgledem skladu sa okropne, dlatego wszystkim polecam zrobic swoja wlasna.
Na pewno wypróbuje Twój przepis! 🙂
Co zrobić z chęcią zmienienia diety kiedy nie masz czasu, albo poprostu, nazwijmy rzecz po imienu, wracasz z roboty, wszystko Cię boli.. i? Całymi dniami nie ma Cię w domu, jak już jesteś (sklepy są pozamykane), to uwierz, że nie masz siły na rozmyślanie nad składem swojego porannego muesli, jeżeli wogóle masz czas coś zjeść przed wyjściem z pracy. Większość ludzi woli pospać chwilę dłużej. I drugie pytanie – jeżeli reszta Twojej rodziny nie preferuje Twojej diety, to jak to przeliczysz na koszty?
Nie hejtuję, ale proszę, żebyś uwzględniła w swoich wpisach ludzi praca-sen-praca..
‘Nie mam czasu’ i ‘dieta jest za droga’ to jedne z najpopularniejszych wymówek 😉 Jeśli ktoś bardzo czegoś chce to jest w stanie tak zorganizować sobie życie, że da radę. Skoro całymi dniami nie ma Cię w domu to kto robi zakupy? Bo ktoś musi, umarłabyś z głodu gdyby tak nie było. Stwórz listę prostych składników, z których bedziesz w stanie wyczarować wiele różnorodnych dań, których przygotowanie nie zabierze wiele czasu. Odkąd zmieniłam swój styl życia, zauważyłam, że wydaję nawet mniej, ale jeśli nadal uważasz że gotowanie dla siebie osobno jest zbyt trudne to zmień też nawyki żywieniowe całej rodziny, niech każdy odżywia się zdrowiej. Pamietaj, że wszyscy mamy swoje obowiązki i doba każdego ma tyle samo godzin.