Jedzenie, to przyjemność! Niestety czasami w trakcie głodu zapominamy o umiarze i odpowiednim doborze produktów. Często jemy wtedy więcej niż powinnyśmy i pozwalamy sobie na bardziej kaloryczne i niezdrowe potrawy. Zapominamy o tym, że sygnał o najedzeniu dociera od mózgu po około 20 minutach od spożytego posiłku.
Nie wmówicie mi, że któraś z Was nigdy nie próbowała Bic Maca, z pseudo restauracji jaką jest McDonalds. Jest to “pyszna” kanapka z podwójnym, wołowym mięsem, sosem i wieloma innymi, niezdrowymi składnikami. Nie zaprzeczę, ja też czasami (baaardzo rzadko) po niego sięgam. Jednak po zjedzeniu tej kanapki, mam wrażenie, że w moim organizmie dzieją się różne dziwne rzeczy. Bezpośrednio po zjedzeniu mam uczucie, że zaraz “pęknę” i do końca dnia nic już nie zjem. Po krótkim czasie zaczynam być znowu głodna.Myślę, że wiele z Was ma takie same odczucia.
Dlaczego tak się dzieje? Co się dzieje z naszym organizmem po przejedzeniu? Dowiedzmy się na przykładzie Bic Maca!
Dietetycy z Ameryki postanowili ostatnio zbadać dokładnie skład Big Maca, który od dawna króluje w ofercie restauracji McDonalds.
Big Mac to kanapka, która po zjedzeniu dostarczy nam 520 kalorii i ma aż 25 gramów tłuszczu. To kolejno 25 i 49 proc. dziennego zapotrzebowania u osoby dorosłej. Big Mac z 940 miligramami soli wyczerpuje również dawkę tego składnika, jaką możemy spożyć w ciągu całego dnia.
Bezpośrednio po zjedzeniu mamy wrażenie, że jesteśmy w 100 % najedzone. Mnie przykładowo delikatnie boli brzuch, czasem mam zgagę i ciężko mi podnieść się z miejsca.
10 minut po zjedzeniu. Na początku, z powodu tak dużej ilości kalorii, podnosi się poziom cukru we krwi. Związki, które zawiera zjedzona przez nas kanapka zaczynają stymulować uwalnianie neuroprzekaźników (takich jak dopamina). Aktywuje ona część mózgu, która zapewnia uczucie przyjemności. To dlatego po zjedzeniu mamy ochotę na… coś więcej
20 minut po zjedzeniu. Kolejne minuty upływają a nasz apetyt na kolejną porcję nieustannie rośnie. To wszystko wina syropu fruktozowego i sody. Mają one bardzo silne właściwości uzależniające. Substancje, które są obecnie w tym syropie wywołują skoki insuliny i napady…głodu. To właśnie soda i syrop fruktozowy często są przyczyną chorób takich jak cukrzyca i otyłość.
30 minut po zjedzeniu. Pół godziny wystarczy, by ilość soli zawarta w Bic Macu zaczęła zbierać swoje żniwo. Nasze ciało zaczyna nam wysyłać sygnały, że jesteśmy głodne. Nasz organizm jest też lekko odwodniony. W rezultacie… jemy jeszcze więcej. Sól wywołuje także wzrost ciśnienia krwi. Z tego powodu nasze serce pracuje szybciej. Jeżeli będziemy regularnie spożywać fast foody to możemy mieć problem z nadciśnieniem tętniczym.
40 minut po zjedzeniu. Nasz poziom cukru bardzo się waha. Głodne zaczynamy być już po 40 minutach i to ze zdwojoną siłą. Tak, nasze ciało prosi o porcję jedzenia. Sięgamy więc najczęściej ponownie po coś jeszcze…
60 minut po zjedzeniu. Zwykle, nasz układ pokarmowy trawi ponad dobę spożyty wcześniej pokarm. Z kanapką z Maca, nasz organizm nie poradzi sobie jednak tak szybko. Proces trawienia Bic Maca może trwać aż… 3 dni. Wszystko ze względu na bardzo wysoką zawartość tłuszczu.
Na mnie te badania zrobiły ogromne wrażenie. Nigdy nie przywiązywałam do tego aż tak dużej wagi, jednak od teraz będę bardziej świadoma tego “niebezpieczeństwa”.
Zjedzenie od czasu do czasu jednego hamburgera nic wielkiego nikomu nie zrobi. Problem pojawia się wtedy, kiedy nie potrafimy ich sobie odmówić lub jemy je bardzo często. Naprawdę – warto zrobić go w domu. Zapewniam Was, że będzie dużo pyszniej i zdrowiej! Jeżeli chciałybyście wypróbować hamburgera w innej odsłonie, zostawiam Wam link do przepisu na hamburgera z soczewicy z dipem jogurtowym ===> klik
Roksana
ŹRÓDŁO z informacjami o badaniach: portal.abczdrowie.pl
Ogromne dzieki za ten artykul. Ja osbiscie nie siegam po takie jedzenie, jem zdrowo a juz na pewno nie w MCD 😛 ale dobrze wiedziec. To jest naprawde bardzo ciekawe! Pozdrawiam!
Ja kiedyś kieeeedyś zanim dowiedziałam się o drażliwości jelit i IO to po zjedzeniu BIC MACA czy innego hamburgera z Maca zawsze mnie żołądek bolał tak strasznie i mnie mdliło….może to zabrzmi głupio czy obrzydliwe ale musiałam go zwrócić i od razu ulge poczułam !
A ja nie mam zamiaru ci nic wmawiac: jestem wegetarianka od 13 roku zycia a wczesniej jadalam okazyjnie happy meale. Nigdy przenigdy nie jadlam Big Maca.
Lubię tę kanapkę, nie ukrywam, choć nie ma dobrego wpływu na mój układ pokarmowy. Zawsze jest mi po niej ciężko, mam zgagę, czasem mdłości. Po tym poście długo nie sięgnę po tę kanapkę.
A ja szczerze mówiąc po zjedzeniu czegoś w McDonaldzie nie czuję głodu. Mogę zjeść (powiedzmy tego Big Maca) w porze obiadowej 14-15 I do końca dnia nie czuje głodu.
WOW wielkie dzięki za ten wpis. Nigdy nie miałam takiej świadomości (nawet niegdy się nie zastanawiałam) o tym. Teraz bedę bardziej ostrożna.
Dzięki jeszcze raz! 🙂