Jak osiągnąć wymarzony cel?

3
1900
motivational inspirational poster quote LITTLE THINGS MAKE BIG DAYS. Room decoration american or scandinavian style with books, succulent in the pot and heart shaped garland.

Kiedy zaczynamy walkę o nasze “lepsze Ja”, zazwyczaj stawiamy sobie konkretny cel, do którego z każdym dniem chcemy dążyć. Więc co zrobić, jak osiągnąć wymarzony cel??? Postaram się troszkę Wam podpowiedzieć.

Zacznijmy od tego, że bardzo ważną rzeczą jest nasza motywacja. Powody, dla których staramy się zmieniać, z pewnością będą wpływać na nasze zaangażowanie. Jednak motywacja to nie wszystko! Przecież często zdarza się nam tak, że początkowo jesteśmy silnie zmotywowani, wiemy po co ćwiczymy, biegamy, zdrowo się odżywiamy, ale później ta motywacja słabnie i pojawia się załamanie. Czasami spowodowane jest to złym samopoczuciem, czasami gorszym dniem czy też przykrym zdarzeniem. Dlatego aby osiągnąć nasz upragniony cel musimy te kryzysy przezwyciężyć. Lecz wszystkie zdajemy sobie sprawę z tego, że nie jest to takie proste. Zatem co może nam pomóc?

Otóż zacznijmy od nas samych.  Musimy zmienić swoje nastawienie i podejście do zdrowego trybu życia.  Są na pewno wśród Was takie osoby, którym ciężko zmusić się do ćwiczeń. Co wtedy zrobić? Aktywność fizyczna powinna stać się naszym nawykiem. To powinno być coś, co dla nas jest normą, tak jak mycie zębów. Wstajemy rano i niemal automatycznie idziemy do łazienki umyć zęby, często nie myśląc co robimy. To samo dotyczy aktywności fizycznej. Najpierw możemy wybrać sobie stałą godzinę, o której będziemy ćwiczyć, oczywiście o ile to jest możliwe w naszym planie dnia. Ustalmy jeszcze czas treningu np. 30 minut. Przykładowo, wybieramy godzinę 8 rano. Niech będzie to godzina zarezerwowana tylko dla naszego treningu, postarajmy się nie szukać wymówek. Wiemy tylko tyle, że o godzinie 8 mamy znaleźć się przed matą do ćwiczeń , nie myślmy o tym, co mamy dokładnie zrobić.    Z czasem stanie się to naszym przyzwyczajeniem.

Rozsądnej diety też możemy się nauczyć. Spójrzmy na to jak na urozmaicenie naszych posiłków. Często słyszymy że zdrowe odżywianie to męczarnia, wieczne odchudzanie. Przecież wcale tak nie jest. Jak się okazuje zdrowe posiłki często mogą okazać się znacznie smaczniejsze i ciekawsze. Dlatego nie dajmy sobie tego wmówić!  Natomiast jeśli trudno nam jeść regularne posiłki, ustawmy nasz budzik tak, aby informował nas np. co 3 godziny, że teraz właśnie jest pora na dany posiłek. To również po upływie pewnego czasu będziemy robić automatycznie.

Co jeszcze może okazać się pomocne? Znowu my sami 😉 Aby wstać o godzinie 8 musimy być silnie zdyscyplinowane. To również cecha, którą możemy samodzielnie przyswoić . Jeżeli obecnie walczymy o naszą sylwetkę skupmy się na tym. Wyznaczmy sobie konkretne zasady i stosujmy się do nich.  Przecież my wiemy najlepiej czego potrzebujemy! Dodatkową zachętą może być nagroda za wykonany ciężki trening, w postaci nowej bluzki czy wyjścia do kina. Niech naszą nagrodą nie będą słodycze.. chyba że takie, które same przygotowałyśmy.

Nie zapominajmy też, że wszystko zaczyna się w głowie! Dlatego pozytywne nastawienie będzie dla nas kluczowe! Kiedy założymy od razu, że coś nam się nie uda to jak ma być inaczej, skoro my sami w to nie wierzymy? Polubmy siebie i potraktujmy zdrowy tryb życia jako ulepszanie swojej osoby. Trzymam za Was kciuki!

Pozdrawiam,

Magda

3 KOMENTARZE

  1. Przyzwyczajenia ważna rzecz, trudno je zmienić na te dobre, ale jak już się uda to ma się mega satysfakcję.

  2. Faktycznie ten post może zmotywować na jeden dzień, ale dla mnie to trochę post o niczym 😀 Wolałabym jakieś konkretniejsze informacje 😀

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj