Już dawno nie dzieliłam się z Wami Waszymi metamorfozami. Cieszę się, że mogę Wam przedstawić historie Amandy, która tak jak ja prowadzi bloga ===> www.xavilove.com. Amanda jest również mamą, której sylwetki może pozazdrościć niejedna nastolatka. Chciałabym, żeby ta historia udowodniła Wam, że wszystko jest możliwe i tak naprawdę Wasze nastawienie jest w Waszej głowie. Tam wszystko się zaczyna! 

“Największą motywacją do ćwiczeń i pracy nad swoją sylwetką kobieta najbardziej nabiera podczas ciąży i bezpośrednio po niej. Niestety wtedy ciało nie jest jeszcze gotowe do podjęcia radykalnych ćwiczeń, a motywacja wraz z upływem czasu spada…
Tak też było w moim przypadku.
Minął rok, minęły wakacje i dopiero nadszedł moment, w którym postanowiłam coś zmienić. Mimo, że waga wróciła do normy sprzed ciąży w bardzo krótkim czasie – proporcje ciała jednak się zmienił, a w mojej głowie cały czas wyświetlał się obraz szczupłej, wysportowanej sylwetki, której nigdy nie miałam.

Nowy etap zapoczątkowała konsultacja z trenerem personalnym, który dobrał do mnie odpowiednią dietę, treningi i suplementację. Trochę zawaliłam, bo mimo, że diety trzymałam się bardzo dokładnie – zaniedbałam ćwiczenia i dołożyłam wysiłek fizyczny dopiero w trzecim tygodniu, co pewnie trochę ujmuję efektów.
Mimo to, jestem zadowolona.
Choć efekty nie są spektakularne – zadowalają i dodają kopa do dalszego działania.

Najbardziej bałam się, że nie dam rady zrezygnować ze słodyczy. To było dla mnie największe wyzwanie, ponieważ jestem czekoladoholiczką i dzień bez niej uważałam za dzień stracony. Dałam radę.
Druga sprawa – ja uwielbiam jeść. Trochę mnie przerażało, że moje porcje zostaną okrojone do minimum, a ulubione produkty polecą z menu na pierwszym miejscu.
Miałam obawy również przed tym, czy zdołam znaleźć czas na przyrządzenie jedzenia dla mnie, syna i męża… Również to okazało się wykonalne.

Moja dieta aktualnie oparta jest na ograniczeniu węglowodanów. Jem 5 posiłków dziennie, w tym dużo warzyw oraz staram się pić minimum 2 litry wody niegazowanej .
Śniadanie wita mnie między 7 a 8 rano w zależności, o której wstanę,  a lekka kolacja wypada na 21 (zazwyczaj chodzę spać po 23). Dodatkowo piję białko i łykam l-carnitynę. Od tygodnia staram się więcej ruszać. Aktualnie spędzam 20min na orbitku pilnując by tętno mieściło się pomiędzy 120 a 160, robię brzuszki, przysiady, wykroki i czasem dorzucam Mel B lub Tiffany . “

12087651_983766958348885_4010130913090073402_o(2) (1)

Aktualnie ważę 56,5 kg czasem 57 i znów motywuje się do tego, aby wziąć się w garść. Moja wymarzona waga to 53kg. Zdjęcie w różowych majtkach wykonałam między 5 a 6 tygodniem diety, natomiast zdjęcie w zielonej koszuli jest z ostatniego tygodnia

31.08.2015  / 27.09.2015
Waga: 60kg / 56,9kg (-3,1kg)
Biodra: 98cm / 92,5cm (-5,5cm)
Udo: 59cm / 55cm (-4cm)
Talia: 73cm / 69cm (-4cm)
Oponka: 82cm / 77cm (-5cm)
Biust: 90cm / 85cm (-5cm)
Pod biustem: 79cm / 77cm (-2cm)”

Czujecie się zmotywowane? Mam nadzieję, że tak! Koniec z Waszymi wymówkami! Trzeba wziąć się do roboty! Każda z Was może przejść taką przemianę, a bycie mamą, zabieganą kobietą czy nawet studentką, nie zwalnia z Was z wygospodarowania godziny dziennie na trening. Jestem pewna, że większość z Was marnuje ten czas przed telewizorem. Wykorzystajcie go tak jak Amanda.

Jeżeli macie jakieś pytania do Amandy, zostawcie je w komentarzach. W wolnej chwili na pewno na nie odpowie. Mile widziane są również motywujące słowa, które dadzą kopa naszej dzisiejszą bohaterkę. Aktualnie przechodzi mały kryzys i na pewno ich potrzebuje. Pomożecie mi ją zmotywować? 🙂  Jak Wam się podobają takie efekty ćwiczeń i zdrowej diety?

Zachęcam Was do odwiedzenia jej bloga  i zobaczenia większej ilości zdjęć z metamorfozy ===> www.xavilove.com 🙂

Pozdrawiam,
Dominika

18 KOMENTARZE

      • A mozesz podac jakies przykladowe np jak wyglada jeden dzien, co na kolacje..? Ja cwicze i stosuje diete od 3 tyg jrdnak spadku masy nie ma cm tez srednio i zaczynam sie juz po malu zniechecac

        • 1. Omlet
          2. 3 wafle ryżowe z kiełbasa krakowska i pomidorem
          3. Kurczak z ryżem i warzywami
          4. Jogurt activities
          5. Sałatka warzywna

          To tak całkiem przykładowo 😉 jadłospis musi mieć odpowiednią ilość kalorii dostosowana pod nasz organizm oraz wysiłek jaki wykonujemy w ciągu dnia

  1. Jestem pełna podziwu ! 🙂 Wielkie gratulacje !!
    Czy masz jakiś przykładowy jadłospis swojej diety? Wiem, że napisałaś o jedzeniu dużo warzyw i piciu 2l wody dziennie, ale chodzi mi o konkretne dania ( głównie na śniadanie, obiad i kolacje) 🙂

  2. Jakie najczęściej warzywa jesz i ile mniej więcej na dzień? Co z owocami? Typu jabłka, banany? Ograniczasz?
    Pozdrawiam 🙂

    • Jadłam dużo pomidorów, papryki i cukini (jadłam warzywa do każdego posiłku, do woli – za wyjątkiem buraków i marchewki) 🙂 Owoców na początku nie jadłam, dopiero po kilku tygodniach w moim jadłospisie znalazło się miejsce na jedno jabłko dziennie.

  3. Jakie najczęściej warzywa jesz I mniej więcej ile dziennie? Czy jesz owoce czy raczej Ograniczasz? Mam na myśli jabłka, banany.
    Pozdrawiam serdecznie 🙂

    • Przyspiesza spalanie tłuszczów i dodaję trochę wiecej energii podczas ćwiczeń. Ja jednak ćwiczyłam mało i nie zauważyłam by miała na mnie jakiś specjalny wpływ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.