Ćwiczysz? Możesz mieć problemy skórne. Poznaj naturalne sposoby na rozszerzone pory

Rozszerzone pory to niestety zmora dużej ilości kobiet. W większości przypadków są one bardzo widoczne, co niestety nie dodaje twarzy uroku.

Czym właściwie są zaskórniki? Zaskórniki (inaczej wągry) to złuszczony naskórek, sebum (wszelakie zanieczyszczenia cery), które najczęściej występują na brodzie i nosie (strefa “T”). To właśnie w tych miejscach sebum jest wydzielane w największej ilości. Jeśli gruczoły łojowe nie pracują prawidłowo, to mamy do czynienia z rozszerzonymi porami. Problem ten niestety sam nie zniknie, ale jest kilka niezawodnych sposobów na walkę z tymi niepotrzebnymi czarnymi “kropeczkami”.

Jasną sprawą jest to, że możemy udać się do kosmetyczki czy kupić dobry kosmetyk i w ten sposób rozwiązać nasz problem. Ja chciałabym Wam jednak pokazać, że wcale nie musimy załatwiać tego w ten sposób. Wystarczy jedynie chwila wolnego czasu i będziemy w stanie walczyć z rozszerzonymi porami w zaciszu własnej łazienki.

1. MASECZKA Z OGÓRKA

To zielone, polskie warzywo, w kwestii urody można wykorzystać na dwa sposoby. Pierwszy z nich polega na położeniu jego plasterków na oczyszczoną skórę twarzy w formie maseczki i odczekaniu ok. 8-10 minut. Możemy także przecierać twarz plasterkiem ogórka (bezpośrednio po zmyciu makijażu). Ogórek, a właściwie sok z ogórka, ma wiele właściwości, m.in. odmładzających. Działa silnie nawilżająco, odświeżająco, delikatnie wybiela przebarwienia, doskonale ściąga skórę, a co najważniejsze zamyka rozszerzone pory.

2. MAJONEZ!

Jajka i ocet to główne składniki majonezu. Świetnie pomagają one oczyścić pory, a ponad to działają wygładzająco na skórę. Odrobinę majonezu należy rozprowadzić na twarzy i pozostawić na ok. 20 minut. Osoby o cerze tłustej powinny jednak zrezygnować z tej metody. 

3. KOSTKI LODU

Lód, który trzymamy w zamrażalce i najczęściej wykorzystujemy do drinków może pomóc także naszej…cerze! Chłodzi on bowiem skórę i ściąga pory za pomocą zimna. Kostki lodu najlepiej zrobić samodzielnie, z wody mineralnej, i masować nimi twarz przez co najmniej 10 minut.

4. MAŚLANKA

Maślanka oprócz tego, że zmniejsza rozszerzone pory to dodatkowo rozjaśnia skórę. Na umytą i oczyszczoną twarz nakładamy maślankę i bardzo delikatnie wmasowujemy ją w skórę. Następnie czekamy 20 minut i zmywamy zimną wodą. Zabieg stosujemy przed pójściem spać.

5. ZIELONA GLINKA

Glinkę pokochało mnóstwo kobiet. Jak zatem przygotować z niej maseczkę? Glinkę należy zmieszać z wodą i kilkoma kropelkami olejku eterycznego. Może być to rozmarynowy, tymiankowy lub z drzewa herbacianego. Ja szczególnie polecam ten ostatni, gdyż silnie odkaża skórę. Powstałą papkę nakładamy na oczyszczoną skórę twarzy na około 15-20 minut, następnie zmywamy letnią wodą. Glinka doskonale wchłonie nieczystości i nadmiar sebum, a tym samym zmniejszy nasze rozszerzone pory.

6. PEELING CYTRYNOWY

Uwielbiam peeling bo doskonale złuszczają naskórek i popoprawiają krążenie. Wyciśnięty sok z połowy cytryny mieszamy z drobnym cukrem. Po umyciu twarzy delikatnie masujemy ją powstałym peelingiem. Cytryna może delikatnie wysuszyć skórę, jednak doskonale ją oczyści i zamknie rozszerzone pory.

7. MASECZKA Z MIODU, JABŁKA, CYTRYNY I JOGURTU. 

Wszystkie te składniki z pewnością znajdziemy we własnej kuchni. Jabłko ścieramy i dodajemy do niego łyżkę miodu, jogurtu i soku z cytryny. Rozprowadzamy papkę na twarzy i pozostawiamy na 20 minut. Najlepiej stosować tą maseczkę wieczorem, zanim położymy się do łóżka. Nasza skóra będzie po niej fajnie zmiękczona i wygładzona.

8. SODA OCZYSZCZONA 

Tak, ten produkt, który zwykle kojarzy nam się z pieczeniem ciast, może posłużyć jako doskonała substancja do walki z cerą! Łyżeczkę sody mieszamy z odrobiną wody – w takich proporcjach, aby powstała pasta. Nakładamy ją na skórę, czekamy aż maseczka wyschnie i dokładnie spłukujemy. Soda rozświetli naszą skórę i zrównoważy jej pH.

To już wszystkie moje propozycje na domową walkę z zaskórnikami. Ja najbardziej polecam sodę oczyszczoną i cytrynę – u mnie sprawdziły się bardzo dobrze. Jeśli będziecie zainteresowane, w kolejnym wpisie możemy przyjrzeć się temu, jak wygląda walka z rozszerzonymi porami za pomocą kosmetyków.

Dajcie znać czy wolicie domowe sposoby pielęgnacji ,a może raczej sięgacie po inne rozwiązania? Polećcie swoich ulubieńców w walce z rozszerzonymi porami.

Pozdrawiam, Roksana