Wiem, że dzisiaj odpoczywałaś! Ja też. Ale wczorajszy trening powinien być zaliczony, nie napiszesz mi chyba, że już się lenisz, szukasz wymówek i okłamujesz samą siebie, że nie masz kilkudziesięciu minut na wypocenie tłuszczyku? 🙂
W trakcie wczorajszego treningu było sporo nowości. Energiczna rozgrzewka z Tiffany, która wiem, że nie każdej z uczestniczek przypadła do gustu. Mimo wszystko zachęcam do miksowania treningów, próbowania czegoś innego. Zawsze przychodzi moment, kiedy na nasze ciało przestają działać nasze ulubione ćwiczenia. Monotonia nie pomoże Ci schudnąć. Druga część sławnego treningu na boczki – większość dziewczyn dzisiaj na pewno czuła te zakwasy na plecach, talii. Pamiętaj, one nie są wyznacznikiem treningu. Z każdym dniem treningowym będzie ich znacznie mniej zobaczysz. Resztę treningów z Mel B masz już opanowane do perfekcji.
Na pewno zauważyłaś, że na wydarzeniu Facebooka dzieją się dziwne rzeczy. Niestety Pan F. nie chce współpracować. Robi wydarzenia terminowe, najdłużej 2 tygodnie, a później pokazuje powiadomienia niewielkiej części osób. Niestety tak się nie da pracować. Wy piszecie do mnie, że na wydarzeniu nie ma motywacji, a ja wiem, że dodaje tam wpisy tylko kurcze one do Was nie docierają. To samo dzieje się na fanpage Tips For Women Blog. Już mi ręce opadają. No ale dopóki jakoś to wszystko działa, będę pisała nawet dla jednej osoby. Dlatego jeżeli ćwiczysz tutaj z nami, dołącz do tajnej grupy na facebooku: 70 dni z Mel B – KLIK
Daj znać jak Ci się podobał wczorajszy trening. Jak się czujesz po resecie i koniecznie napisz czy zauważyłaś u siebie już jakieś zmiany. Trzymam za Ciebie kciuki i czekam na Twój komentarz!
UWAGA! Ze względu na brak czasu związany z walką z facebookiem nie mam dzisiaj nic dla Ciebie do pobrania. Mam nadzieję, ze rozumiesz. 🙂
Pozdrawiam,
Dominika
Ja dzisiaj zrobiłam jutrzejszy trening z racji tego iż do pozna będę w pracy ale coś czuje ze jak przyjdę jutro do domu to zrobię jeszcze raz??? No uzależniłam się hehe??☺️
Te treningi stają się zdecydowanie za długie ;)niedługo będą trwać podać godzinę, a na to już nie znajdę czasu;/
Fajne podsumowanie. Powodzenia.
Coś mi się popierdaczyło z playlistą i zrobiłam dodatkowy trening Tiffy 😀 nie żałuję, ale miałam zabawę 😀 pokochałam tę kobietę za to, że treningi z nią zaczęły być dla mnie funem 🙂