czwartek, 18 kwietnia, 2024
Strona głównaCiekawostki5 gotowych produktów, których NIE KUPUJĘ i Ty też NIE POWINNAŚ! #ZDROWE...

5 gotowych produktów, których NIE KUPUJĘ i Ty też NIE POWINNAŚ! #ZDROWE PORADY

Wszędzie pośpiech! Sama również żyję w pośpiechu i nie napiszę Wam, że mam czas na jakieś wymyślne dania, desery i stanie przy garach godzinami. Oczywiście, że nie mam na to czasu. Czasami ciężko jest mi znaleźć czas na chwilę przerwy! Przyznaję się, że uwielbiam wszystkie udogodnienia i jeżeli jest taka możliwość, to korzystam z nich. Nie przygotowuję sama mieszanek warzyw, kupuję mrożone miksy. Mit, że warzywa i owoce mrożone są gorszej jakości, już dawno został obalony! Niestety na sklepowych półkach znajdują się również takie produkty, których nie kupuję! Mimo tego, że zaoszczędziłabym mnóstwo czasu!

Na pierwszy “strzał” idzie popularne masło czekoladowe zwane przez wiele osób masłem ” orzechowym” !

Nie kupujcie go! Zwłaszcza wtedy, kiedy zaczyna się na literę “N”. Tego produktu nawet nie można nazwać masłem orzechowym, to dlaczegi tak wiele osób je tak nazywa? Spójrzcie tylko na skład:

aa396d252b93650fecff

Mam nadzieję, że grafika nie zaskoczyła Was i zdawałyście sobie sprawę z tego, że w tym produkcie z lupą w dłoni trzeba szukać orzechów. Za to tłuszczy trans jest zanadto.  Jeżeli macie ochotę na ZDROWE masło orzechowe, słonecznikowe czy migdałowe, przygotujcie je same. Oczywiście zostawiam Wam link do sprawdzonych przeze mnie przepisów ===>KLIK<===  ===> Uważajcie tylko, żeby nie spalić blendera :D.

ENERGRTYKI

Nie skłamię, jeżeli napiszę Wam, że na palcach dwóch dłoni mogę policzyć wszystkie w życiu wypite energetyki. Kiedy byłam jeszcze młoda (ale to zabrzmiało), nie zwracałam aż tak bardzo uwagi na to, co jem. Koledzy pili energrtyki, to ja też musiałam spróbiwać! Na szczęście człowiek uczy się przez całe życie i dość szybko uświadomiłam sobie, ze jest to cykająca bomba. Sam cukier, kofeina i tauryna! Nic zdrowego! Jeżeli potrzebujecie kopa na rozbudzenie, lepiej wypić kawę, a najlepiej zrobić krótki trening. Gwarantuję Wam, że Wasze serce będzie Wam za to wdzięczne.

FRYTKI MROŻONE

Przyznaję się, od czasu do czasu zdarza mi się zjeśc jakieś jedzenie fast, w którym znajdują się robione frytki na tłuszczu. Ale w domu wolę zrobić je sama! 10 minut więcej roboty, a mam pewność, że będą bez tłuszczu. Jeżeli mam czas poświęcić 20 minut na czekanie, aż mrożone frytki będą gotowe do spożycia, wolę dodać do tego 10 minut i sama je przygotować. Do wrzącej, gotującej się wody, wrzucam pokrojone ziemniaki. Po 10 minutach wyciągam, obsypuję ulubionymi ziołami i wkładam do piekarnika na 15-20. Można? Oczywiście!

Mięso Odzielane Mechaniczne 

Wywołuje u mnie dreszcze. Nie wiem jak można pakować skóry, pazury do maszynki, wszystko mielić i dodawać później do wędlin i paróweczek. Skrupulatnie czytam etykiety wędlin, które zawsze kupuję w zaprzyjaźnionym sklepiku mięsnym. Nawet tam przed pierwszym zakupem proszę o skład. Zdarza mi się zjeść jakąś kiełbaskę czy coś, ale NIE KUPUJĘ parówek, w których znajduje się mięso oddzielane mechanicznie. Można kupić pyszne paróweczki z filetu z kurczaka. Dziewczyny same nie kupujcie mięsa z MOM. W restauracji, w trakcie cheat mealu w fast-foodzie, tam nie macie na to wpływu. Ale jeżeli macie wybór, wybierajcie rozsądnie produkty.

KOSTKA ROSOŁOWA

Wspominałam już Wam kiedyś o tym produkcie. Nie dajcie się nabrać na zapewnienia producentów, że taka kostka, to samo zdrowie. Zróbcie sobie dobry wywar warzywny/ z mięsem (taki, jaki wolicie) i przelejcie go do pojemnika na kostki. Zamroźcie i w razie jakiejkolwiek potrzeby użyjcie są naturalną kostkę rosołową.

W końcu udało mi się przygotować dla Was wpis! Napiszcie koniecznie czego Wy nie kupujecie nigdy w sklepie. Jestem ciekawa czy Wy również macie takie ZAKAZANE produkty, których za nic w życiu, nieważne co by się działo, nie wrzucacie do swojego koszyka. 🙂

PS: Kochane, planuję na blogu małe zmiany, byłabym Wam bardzo wdzięczna, gdybyście w komentarzu pod tym wpisem napisały mi “JAKIE TEMATY POJAWIAJĄCE SIĘ NA BLOGU NAJBARDZIEJ WAS INTERESUJĄ”.

Pozdrawiam Was serdecznie,

Dominika

Dominika
Dominikahttps://www.tipsforwomen.pl
Zakręcona studentka, zakochana w sporcie i zdrowym odżywianiu. W wolnych chwilach zajmuję się blogowaniem. Zamierzam motywować Was do aktywnego trybu życia i udowodnić Wam, że można wszystko!!! Wystarczy tylko naprawdę tego chcieć.
RELATED ARTICLES

16 KOMENTARZE

  1. Nutella to nie jest masło orzechowe. Nigdy nie była tak klasyfikowana, masło orzechowe jest słone, a Nutella słodka 😀 Masło orzechowe kupne jest całkiem ok, jeżeli tylko czyta się skład, który notabene jest zupełnie inny od Nutelli 🙂

    • Zgadza się 😀 Ale wystarczy posłuchać w sklepie 😀 “Weż ten krem orzechowy dzieciom” i tatuś niesie nutellę 🙂

      • Krem to co innego 😀 Trochę inny rodzaj produktu. Ale prawdą jest, ze Nutella to syf. Jest masa przepisów, wg których można zrobić coś podobnego samemu 🙂 I chyba nawet lepiej takie domowe smakują, bo nie są takie słodkie, jak Nutella. Jak jeszcze jadłam słodycze to pamiętam, że mogłam opędzlować całą tabliczkę czekolady, ale po dwóch łyżkach Nutelli już miałam dość 😀

      • Nutella ma na tyle silną pozycję, jako marka, że nikt nie nazywa jej “kremem orzechowym”, a po prostu “nutellą”. W życiu nie spotkałam się (i trochę sobie nie wyobrażam), żeby ktoś ją określił, jako “krem orzechowy”. Chyba tylko w reklamie 😉

  2. SERKI TOPIONE
    Kiedyś je uwielbiałam, jednak gdy dowiedziałam się o ich zgubnym wpływie na sylwetkę i zdrowie od razu przeszła mi na nie ochota 🙂

  3. Do tych zupek i serków można dodać jeszcze jogurty/serki o smaku owocowym. Uwaga! I konkretnie chodzi mi o nie, gdyż są serki o smaku owocowym, serki owocowe oraz serki z kawałkami owoców i te pierwsze mają najmniej owoców i są najgorsze pod wzgledem składu! Zazwyczaj maja wiecej “zapychaczy” smaku, żeby zastąpić smak owoców więc klasyfikuje je do świństwa!
    Niezdrowe też jest jedzenie zapuszkowane w metalu. Szczególnie pomidory. Takie produkty są rakotwórcze. Lepiej kupić w słoiczkach albo przygotować gdyż sam proces konserwacji i konserwy nie są niezdrowe tak jak większość sądzi.

    • Hej 🙂 mogłabyś podać mi linka do jakiś artykułów/badań odnośnie zapuszkowanej żywności? Nie spotkałam się wcześniej z takim stwierdzeniem i zaciekawił mnie temat, chętnie bym go zgłębiłam 😉

  4. Jako lasuch podam przyklady gotowcow ktorych unikam. Kupne ciasta i ciastka i slodkie bulki drozdzowki. Niestety soda aromaty i barwniki i proszek do pieczenia do baza. Jak upieczemy sami to raz ze smaczniejsze i nie ma po tym zgagi a dwa nie rozpycha bo nie dajemy sody no i zdrowsze bo bez chemii. Wiec jesli cos slodkiego to przygotowane samemu. Zelki mozna zastapic galaretkami zrobionymi w mniejszej ilosci wody niz w przepisie na opakowaniu. Kakao w granulacie nalezy zastapic sypanym gorzkim i poslodzic wedlug uznania. Jak nas najdzie na czekolade tez lepiej wziac gorzka niz mleczna a nie daj boze biala (zawartosc cukru i mleka w proszku jest wstrzasajaco niebezpieczna).
    Sezamki tez latwo zrobic samemu. Chalwa to praktycznie sam tluszcz i cukier (trzeba poczytac sklady i jesli nie umiemy jej sobie odmowic -wybrac taka ktora po pierwsze nie jest “o smaku…” i ma najmniejsza zawartosc szkodliwosci). Platki sniadaniowe (w tym takze i musli) unikam jesli sklad zajmuje pol powierzchni opakowania (im mniejszy tym produktowi blizej do “naturalnosci”). Dzemy -ZŁO WCIELONE. Lepiej jesli jest taka mozliwosc przygotowac przetwory samemu. Kawy smakowe cappuccino i inne czekolady na goraco-zabojstwo-cukrzyca cholesterol zawieraja sama chemie z poteznym dodatkiem cukru. Napoje i soki (nawet te niegazowane o gazowanych nie wspomne) …porzadna sokowirowka (ja mam phillipsa) kosztuje juz 200zl a wyciskarka do cytrusow okolo 60zl. Jak przeliczyc pieniadze stracone w miesiacu na pierdoly lub wlasnie te gotowe produkty wyjdzie ze wystarczy na sprzet do robienia sokow plus material na te soki w postaci mnostwa owocow i warzyw zapewniajacych nam.dobre samopoczucie i zdrowie 🙂 polecam 🙂

  5. Czy poza tym, że MOM może wzbudzać obrzydzenie, masz inny powód tego, że radzisz aby unikać? Nie znalazłam innego argumentu 😛
    Wbrew nagonce, MOM nie jest szkodliwy. Choć też w jakimś szczególnym nadmiarze nie jest polecany, ze względu na większą zawartość tłuszczu, ale sam w sobie nie jest szkodliwy, żeby go eliminować z diety. Mało tego, może być korzystny dla osób, które mają problemy ze stawami (dzięki właśnie zmielonym ścięgnom, chrząstkom, pazurkom, itd ;)). Czy jedzenie żoładków lub wątróbek też będziesz odradzać tylko dlatego, że Cię to obrzydza? 😛
    Pozdrawiam serdecznie 🙂

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

- Advertisment -

Most Popular