czwartek, 18 kwietnia, 2024
Strona głównaWydarzeniaZrób coś dla siebieDzień 6 wydarzenia " Zrób coś dla siebie " - cardio

Dzień 6 wydarzenia ” Zrób coś dla siebie ” – cardio

Za Nami ostatni trening w tym tygodniu. Jeżeli już jesteście po, to macie zasłużony reset. Odpocznijcie bo w poniedziałek wracamy ze zdwojoną siłą! Pamiętajcie, że wszystkie treningi jutro odpadają. Jeżeli nie umiecie odpoczywać w taki sposób, to proponuję dobre rozciąganie lub jogę. Nie chcę jutro słyszeć, że któraś z Was poćwiczyła sobie pośladki czy brzuch. Jeżeli Nasze treningi mają przynosić efekty i zależy Wam na zdrowiu, to nie robimy tego.

Dzisiejszy zestaw treningowy wyglądał tak:

Wersja dla osób korzystających z telefonu —> Plan 6

Ćwiczenia skupiały się przede wszystkim na modelowaniu pośladków, ud oraz nóg. Jeżeli chodzi o dzisiejsze spalanie, to nie należało one do najtrudniejszych.

Podczas rozgrzewki oraz rozciągania korzystałyśmy z propozycji Fitness Blender.

Jeżeli chodzi o pośladki, to przygotowałam dla Was zestaw składający się ze 100 przysiadów oraz trening Mel B na pupę. Uwielbiam ” pompować ” pośladki :). Czy Wy również tak macie?

Trening ud poprowadziła Blogilates. Nie przepadam za jej stylem bycia w filmikach, ale jej ćwiczenia są naprawdę dobre.

Cardio z ciężarkami to dopiero był wycisk! Zwiększyłam dzisiaj swoje obciążenie i poczułam zmęczenie. Uważam, że wszystkie treningi z dodatkowym ciężarem są najlepsze a przede wszystkim bardzo skuteczne.

Na koniec 8 minut spalania z XHIT Daily. Dziewczyna ma naprawdę fajne zestawy ale przeszkadza mi to, że dyszy bardziej niż a do tego ciągle coś mówi. Podczas jej treningów wyciszam sobie głos:).

No i tak wyglądał dzisiejszy trening.

Mam nadzieję, że sobie z Nim poradziłyście. Wierzę w każdą Was! Wiem, że jesteście silne i dacie radę wytrwać ze mną do końca. Od poniedziałku powtarzamy wszystko od początku. Będziecie miały okazję sprawdzić czy Wasza kondycja się poprawiła. Jak Wam podobał się dzisiejszy trening? Zaliczacie go do łatwych? Macie jakieś plany na reset?

Pozdrawiam serdecznie,

Dominika

Podobne posty:

Wydarzenie: ” Zrób coś dla siebie ” – Plan treningowy

Relacja z dnia 1: Dzień 1

Relacja z dnia 2: Dzień 2

Relacja z dnia 3: Dzień 3

Relacja z dnia 4: Dzień 4

Relacja z dnia 5: Dzień 5

Dominika
Dominikahttps://www.tipsforwomen.pl
Zakręcona studentka, zakochana w sporcie i zdrowym odżywianiu. W wolnych chwilach zajmuję się blogowaniem. Zamierzam motywować Was do aktywnego trybu życia i udowodnić Wam, że można wszystko!!! Wystarczy tylko naprawdę tego chcieć.
RELATED ARTICLES

40 KOMENTARZE

  1. Dzisiejszy trening był bardzo fajny, jedynie nie daję rady przy ćwiczeniach Blogilates, reszta super;)
    reset moje Kochane, powiem, że bardzo mi tego trzeba. Ostatnio jakoś jestem taka zmęczona, słaba… więc jutro odpoczywam 🙂
    Pozdrowionka

  2. Trening był okej. 🙂 Nie podpasowało mi jedynie cardio z ciężarkami, jakoś ta prowadząca kobieta dziwna, ale może to tylko moje wrażenie.

  3. Ja o 10 rano już byłam po treningu 🙂 Poszło całkiem nieźle nie licząc cardio, które w dalszym ciągu jest dla mnie wyzwaniem nie do pokonania.
    Mam mały dylemat – zaczęłam ćwiczyć we wtorek i jestem jeden trening do tyłu. Teraz nie wiem, czy odpracowywać go jutro czy nie. jakbym ćwiczyłam miałabym prawie dwa tygodnie ćwiczeń dzień w dzień, a nie wiem, czy to dobry pomysł. Doradźcie coś 😛

  4. zestaw jak zawsze fajny ;))
    szczerze, to jutro też bym poćwiczyła, bo nie czuję zmęczenia. ale skoro radzisz reset to se dam na wstrzymanie ^^ może się trochę porozciągam.
    wracając do treningu : to Blogilates wycisnęła ze mnie wszystkie soki! aż byłam w szoku, widać moje mięśnie wewnątrz ud są zerowe ^^ reszta ćwiczeń równie fajna 🙂
    nie mogę się już doczekać poniedziałku! będzie trening na nogi Limki 😀

    • Musi być reset:) Podczas resetu mięśnie się rozbudowują 🙂
      Także jutro odpoczywaj bo szkoda zdrowia:)
      W sporcie również potrzebny jest umiar:)

      Pozdrawiam

  5. Witaj!
    Do dnia kobiet ćwiczymy? A potem od 3.03 wymyślisz nowy plan czy trzeci raz to samo? Nie wiem czy mogę Cie prosić o to, że jeżeli nie masz jeszcze nie masz wymyślonego planu czy możesz dać coś od fitappy na uda wewnętrzne. Ona tam ma dwa filmiki.
    Pozdrawiam

  6. Dziś po raz pierwszy na treningu poszły łzy z bezsilnośći że nie daje rady. JA TEGO CIASTKA NIE ZJADŁAM. Ale wytrwałam 🙂 Trzymam kciuki za pozostałe dziewczyny
    Dzięki Tipsy:)

    • Kochana trzeba być silnym a nie miękkim 😀
      Dasz radę! 🙂 W poniedziałek chcę widzieć, że ćwiczyłaś! A co do ciastka, to czasami można 🙂

  7. Trening super, daje wycisk. Ja dawno nie ćwiczyłam (ostatnio dzień 2 z Tobą i wcześniej całe tygodnie nic), więc nie dałam rady dłużej niż do końca MelB. Ale było super! Jutro pewnie nogami nie ruszę 😉
    Najbardziej wnerwiało mnie jednak gadanie gościa przy rozgrzewce, ale dało się wytrzymać 😉
    Co proponujesz na jutro? Miałam tyle “resetów”, że jutro działam, nie ma lenistwa już 😉 Wrócić do któregoś dnia, którego nie wykonałam, czy może proponujesz coś innego, dla początkującej? Zależy mi najbardziej na zrzuceniu sadełka z ud i brzucha, zwłaszcza w dole (dużo skóry m.in. po ciąży, choć i tłuszczyk się znajdzie).
    Oby tak dalej!
    Pozdrawiam 🙂
    na fb podpisuję się Paulina Raczkowska 😉

  8. ten trening mi się średnio podobał bo nie lubię Cardio z ciężarkami więc zamiast tego zestawu i spadalnia z Xhit zrobiłam HIIT 17 min z fitness blender i zamiast rozciągania standardowo ćwiczenia na szpagat:)

    • Cardio z ciężarkami jest świetnym zestawem ale gdyby była inna prowadząca, to byłoby lepiej 🙂
      Pozdrawiam 🙂

  9. Dzisiejszy trening mi się podobał do połowy…Mel B jak zawsze świetna, a z Blogilates spotkałam się pierwszy raz, ale na pewno nie ostatni, te ćwiczenia super, jęczałam przy każdym podniesieniu nóg 🙂 cardio z hantlami mnie nie przekonało, nie wiem czy źle wykonywałam ćwiczenia, ale wogóle nie czułam zmęczenia, wręcz mi się nudziło :/ może za tydzień będzie lepiej

  10. Trening super. Wycisk jak nigdy. Chyba nie byłam jeszcze tak zmęczona. Pośladki mam jak 2 cegły 🙂 Wewnętrzna strona ud to moja słabość pewnie stąd to zmeczenie i hetrolitry potu. Ale to w tym najlepsze: płaczący tłuszcz 😀 cardio z hantelkami to chyba jedno z fajniejszych ćwiczeń. A pośladki z mel b to co kocham 🙂

  11. kurcze, mam i czas i mnóstwo chęci, a nie dam rady ćwiczyć, bo bardzo boli mnie kręgosłup od rana i nie chcę zrobić sobie krzywdy 🙁 najgorsze jest to, że jutro też nie wiem czy znajdę godzinke na nadrobienie, bo się przeprowadzam… Straszne uczucie, chcieć a nie móc! Zazdroszcze wszystkim, które dziś ćwiczyły! 🙂

  12. Mnie jak zwykle mój luby zepsuł wczorajszy trening i jestem dzień w plecy :p. Dziś ćwiczyłam i prawie się popłakałam w czasie ćwiczeń :(. Bo wpadłam na pomysł się zmierzyć przed treningiem w większości ledwo -0,5cm, a część partii ciała 0. A liczyłam że ten mój pot to jednak coś chociaż trochę widocznego da, a tutaj nic 🙁 straszny raptus jestem i jak nie widzę szybko efektów to mam zamiar się poddać. Do tego nie umiem się powstrzymać od słodyczy, szczególnie tych domowych, na które mam wymówkę, że przecież to zdrowsze od kupnego tym bardziej, że jajka są z własnej hodowli więc co mi się stanie od porcji lub dwóch ciasta, albo od 15 faworków. No niech mnie ktoś walnie bo nie wytrzymam ze sobą :(. Teraz zrobiłam sobie prawie 0,5 l koktajlu owocowego, bo też mam ssanie na słodkie. Wgl odkąd zaczęłam ćwiczyć to nie mam na nic innego ochoty tylko na parówki i na słodkie [w sumie wszystko co się nawinie, dlatego się wyżywam koktajlami owocowymi z miodem albo domowymi słodkościami], ewentualnie naprawdę dobrą bułkę sojową z wędliną i serem; ale jak patrzę na jedzenie 100% dietetyczne to mi się niedobrze robi :(. Nie wiem mój organizm jest jakiś nienormalny.
    Zaczęłam dzisiaj też ćwiczenia z hula hop. Dziś było 5 minut kręcenio-podnoszenia hulahop 😀 narazie ćwicze z taki ‘dziecięcym’ znalezionym na strychu do którego wsypałam ryż (średnica +- 85cm, waga ok 0,6kg) .
    Bardzo sie staram i bym chciała zobaczyć ładne i szybkie spadki :(. Bo takie wolne efekty mnie bardzo demotywują, chociaż mózg podpowiada mi że za pół roku będę się cieszyć ze nie zrezygnowałam.
    To tyle żalenia się, na moją słabą silną wolę. Teraz prę próśb.

    Tipsi może wyzwanie miesięczne ze skakanką i z hula hop, może nawet jedno dla zaawansowanych drugie dla początkujących (ja oczywiście początkująca nadal).

    Druga prośba to taka, czy wrzuciłabyś parę substytutów słodyczy, albo jakieś przepisy na zdrowe słodycze?? Bo chyba bez tego punktu programu to ja nie wytrzymam tygodnia :p

    Dzięki za wszystko.
    pozdrawiam :**

    P.S. też lubię piosenki happysad (“wpuść mnie”)

    • hej Kochana po 6 dniach nie ma co się mierzyć! To jest za wcześniej 🙂 Na wszystkie efekty potrzeba czasu 🙂 Ooo mogę pomyśleć o takim wyzwaniu 🙂 Jeżeli chodzi o słodycze, to są takie posty na blogu 🙂

      Nie masz za co dziękować. Mam nadzieję, ze się nie poddasz!

      Pozdrawiam 🙂

      PS: happysad jest świetny!:)

  13. blogilates nie daje rady ostatniej rundy zrobić tak mnie rwie w udach… Ale ogólnie ja lubię. Ale to cardio z ciężarkami kompletnie mi się nie podobało i w ogóle nie mogłam nadążyć z krokami i nogi mi się plątały. A tą blondynkę lubię taka wyluzowana jest 😀 Pierwszy raz od 2 stycznia dałam rade 6 dni trening robić, zawsze było 4 albo 5. Łałł jestem z siebie dumna, a i jutro pierwsza niedziela w której mam reset 🙂

    • Najwierniejsze, że się nie poddałaś. Mam nadzieję, że następny tydzień będzie również taki owocny 😀
      Pozdrawiam

  14. Ja normalnie jak ino zaczełam ćwiczenia z dzisiejszego zestawu na cardio a dokładnie chodzi mi o blogilates to chciałam ja żywcem zabić za nie XD Tylko z tymi ćwiczeniami miałam problem z wykonaniem 😉

  15. Witam. Kolejny trening wykonany. cwiczenia z Rebecca sa dla mnie za ciezkie. moze kiedys dojde do wprawy. Mialam za dluga przerwe,bo bylam chora. Zestaw byl calkiem niezly. Dzieki i pozdrawiam 🙂

  16. ja również ćwiczonka wykonałam, wg mnie nie były aż tak ciężkie :). Przy okazji jaką wagę miały te ciężarki, które były wykorzystywane przy ćwiczeniach ??

  17. Hej, w piatek też zrobilam sobie wolne, bo zabraklo mi czasu. Niestety sobota mnie zaskoczyla planami rodzinnymi i tak jestem jeden dzien do tylu, bo dzisiaj zrobilam trening z piatku. Jutro lece juz normalnie równo ze wszystkimi, Przerwy bede raczej robic w piatki, bo w niedziele zawsze znajde czas na cwiczenia, a w tygodniu musze sie pilnowac, bo czasu ostatnio mi brakuje. chyba, ze sie jakos ogarne. Na razie jest OK. Dieta bardzo zdrowa, nie jem slodyczy, pilnuje posilkow, wiec super. Szczegolnie,że maż mi wlasnie zakupil dwie sukienki, w ktorych wygladam jak parowka, wiec jest o co walczyc. Dobranocka

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

- Advertisment -

Most Popular